Volkswagen Polo przeszedł face lifting. Dość nietypowo łatwiej dostrzec zmiany z tyłu niż z przodu.
Uwagę wszystkich przyciągają niemal co chwilę ogłaszane debiuty w świecie SUV-ów, crossoverów i samochodów elektrycznych. Przez to takie skromne miejskie auta jak Volkswagen Polo wydają się nieco zapomniane. A Polo to przecież w Europie nadal jeden z najpopularniejszych modeli bardzo lubianego segmentu (i wśród aut w ogóle). W ubiegłym roku zajmował w klasie miejskiej piątą pozycję (za Renault Clio, Peugeotem 208, Oplem Corsą i Toyotą Yaris), a ogólnie - dziesiątą. Przy okazji był trzecim najchętniej kupowanym modelem Volkswagena – po Golfie oraz Tiguanie.
Aktualne, szóste wcielenie Polo zostało zaprezentowane w 2017 r. i jako pierwsze miejskie auto koncernu Volkswagena zostało zbudowane na modularnej platformie MQB A0. A to m.in. oznaczało znaczne zwiększenie rozmiarów (w stosunku do poprzednika długość wzrosła o 8,1 cm, a rozstaw osi aż o 9,2 cm) oraz wprowadzenie nowoczesnych systemów bezpieczeństwa.
Właśnie przeprowadzony face lifting nie zmienia w wydatny sposób wyglądu Polo. Przynajmniej gdy patrzy się na nie z przodu. Wprawdzie nowe są zarówno reflektory (teraz w każdej wersji diodowe, a opcjonalnie matrycowe), światła przeciwmgielne oraz zderzak, ale na pierwszy rzut oka trudno je odróżnić od tych, stosowanych w poprzedniku. Z tyłu natomiast nie sposób nie zauważyć dużo większych lamp zespolonych (także diodowych) z dodatkowym wąskim elementem z boku. Inaczej stylizowane są także zderzak i pokrywa bagażnika, ale to można już przeoczyć.
We wnętrzu zastosowano m.in. seryjnie cyfrowe 8-calowe wskaźniki (10,25-calowe są opcjonalne), systemy multimedialne nowej generacji i przeprojektowaną wielofunkcyjną kierownicę. Automatyczna klimatyzacja Climatronic może być wyposażona w dotykowe panele zamiast przycisków.
Wśród systemów bezpieczeństwa pojawił się układ IQ.Drive Travel Assist łączący działanie adaptacyjnego tempomatu z asystentem pasa utrzymującym samochód na jego środku. Nowością jest także centralna poduszka powietrzna z przodu zapobiegająca zderzeniu kierowcy z pasażerem podczas wypadku.
Polo po liftingu ma zmienioną gamę wersji. Podstawowa nazywa się teraz po prostu Polo, a kolejne to Life, Style oraz R-Line. Trafią one do sprzedaży jeszcze wiosną tego roku. Później zostanie zaprezentowane zmodernizowane GTI. Już bazowa odmiana ma całkiem bogatą specyfikację, na którą składają się m.in. klimatyzacja, system multimedialny z 6,5-calowym ekranem, Bluetooth czy elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka oraz elektrycznie sterowane szyby we wszystkich drzwiach.
Na początku Polo będzie oferowane z benzynowymi trzycylindrowymi silnikami 1.0 o mocy 80 KM (wolnossący) oraz 95 i 110 KM (turbodoładowane). Jednostka 95-konna może opcjonalnie współpracować ze skrzynią DSG, natomiast najmocniejsza jest z nią połączona seryjnie.