Samochody klasy wyższej mają w Mercedesie ogromne tradycje. Najnowsze wcielenie Klasy E to z jednej strony elegancki i stonowany design, a z drugiej – najnowocześniejsze rozwiązania techniczne. Wszystkie silniki są zelektryfikowane, a wśród nich znajdują się także znakomite diesle.
Trzydzieści lat temu, w 1993 r., Mercedes po raz pierwszy oficjalnie nazwał swoją serię samochodów segmentu wyższego mianem Klasy E (W124). Oczywiście korzenie tego rodzaju aut sięgają w Mercedesie dużo dalej, aż do lat 20. XX w., a od samego 1947 r. powstało dziesięć generacji modeli, które znamy obecnie właśnie jako Klasa E.
Tak ogromne dziedzictwo sprawia, że każde następne wcielenie Klasy E wyznacza standardy (m.in. w dziedzinach komfortu czy bezpieczeństwa) i jest samochodem, do którego konkurenci porównują swoje modele. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego modelu z serii 214, który trafił już do sprzedaży w Polsce – w wersjach Limuzyna, Kombi oraz Kombi All-Terrain, z napędem na tylne, jak i cztery koła (4MATIC).
Klasa E to postawne, ale nie wyrośnięte ponad miarę auto – ma znakomite proporcje, z krótkimi zwisami, dużym rozstawem osi, długą maska i cofniętą kabiną pasażerską. Jego długość to 4949 mm, szerokość 1880 mm, zaś wysokość – 1468 mm.
Wnętrze stało się jeszcze obszerniejsze niż w poprzednim modelu, także za sprawą zwiększenia o 2 cm rozstawu osi (do 2961 mm). Wzrosła również przestrzeń na kolana i maksymalna przestrzeń na nogi o, odpowiednio, 10 i 17 mm. Jeszcze więcej miejsca wygospodarowano na wysokości łokci z tyłu – 1519 mm (+25 mm). A to już niemal poziom flagowej limuzyny Mercedesa - Klasy S.
Pojemność bagażnika odmiany sedan wynosi 540 litrów, natomiast w przypadku kombi to aż 615 l (z możliwością powiększenia do 1830 l).
Kabina nowej Klasy E to prawdziwe arcydzieło, tak pod względem designu, jak i najnowocześniejszych technologii. Na pierwszy plan wybija się tutaj ekran MBUX Superscreen. Gdy Klasa E zostanie wyposażona w oferowany za dopłatą wyświetlacz dla pasażera z przodu, szklana powierzchnia superekranu MBUX rozciąga się aż do centralnego wyświetlacza, zaś wskaźniki stanowią osobny moduł. Całkiem nowa jest architektura elektroniczna MBUX, która teraz korzysta z jednego komputera i procesora. System w większym stopniu bazuje na oprogramowaniu niż na sprzęcie.
Wyjątkowy jest także system opcjonalnego oświetlenia nastrojowego Active Ambient Lighting z wizualizacją dźwięku. Podróżujący nową Klasą E są w stanie odbierać muzykę trzema zmysłami: fragmenty utworów i dźwięki z filmów lub aplikacji mogą być słyszane (w razie potrzeby z technologią Dolby Atmos®), odczuwane (za pomocą rezonujących przetworników opcjonalnego systemu dźwięku przestrzennego Burmester® 4D), a teraz także „widziane”. Wizualizacja odbywa się za pomocą listwy świetlnej wspomnianego systemu aktywnego, tzw. ambientowego oświetlenia.
Niezwykłe są także możliwości korzystania z rozrywki na pokładzie nowej Klasy E. Na centralnym wyświetlaczu mogą być dostępne następujące aplikacje: platforma rozrywkowa TikTok, gra Angry Birds, aplikacje do wideokonferencji Webex i biurowa Zoom, a także przeglądarka Vivaldi. Opcjonalny portal rozrywkowy Zync oferuje zaś m.in. strumieniowe przesyłanie wideo, treści na żądanie, lokalne programy wideo, sport, wiadomości czy gry – zarówno na centralnym ekranie, jak i na dostępnym dodatkowo wyświetlaczu dla pasażera.
Wprowadzono także inne unikalne nowości, jak zamontowaną na desce rozdzielczej kamerę do selfie i wideo. System MBUX oferuje również m.in. udoskonalonego asystenta obsługi głosowej czy w pełni zintegrowane aplikacje muzyczne Spotify, Amazon Music, Tidal oraz Apple Music.
Innowacyjnym rozwiązaniem są też tak zwane zautomatyzowane funkcje komfortu. Inżynierowie Mercedesa pracują nad tym, aby przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji (AI) samochód „uczył się”, z których elementów wyposażenia z zakresu komfortu podróżujący korzystają najczęściej, by móc później automatyzować ich aktywację. W chwili debiutu nowej Klasy E dostępne są szablony takich rutynowych czynności, da się też samodzielnie tworzyć odpowiednie procedury, łącząc szereg funkcji oraz warunków uruchomienia (np. dobrać temperaturę i oświetlenie kabiny w zależności od temperatury zewnętrznej).
Tradycyjnie dla Mercedesa ogromną wagę przywiązano do bezpieczeństwa, tak biernego, jak i czynnego. Seryjne, bogate wyposażenie Klasy E w układy wspomagania obejmuje m.in. aktywnego asystenta odległości Distronic (adaptacyjny tempomat), asystenta uwagi Attention Assist (monitorowanie zmęczenia), aktywnego asystenta utrzymania pasa ruchu, pakiet parkowania z kamerą cofania oraz asystenta ograniczeń prędkości. W dostępnym za dopłatą pakiecie wspomagania bezpieczeństwa jazdy Plus znajduje się m.in. aktywny asystent układu kierowniczego pomagający w utrzymaniu pasa ruchu.
Bardzo nowoczesna jest także gama silnikowa nowej Klasy E. Zarówno benzynowe cztero- i sześciocylidndrowe, jak i wysokoprężne należą do modularnej rodziny jednostek (FAME: Family of Modular Engines) i zostały wyposażone w zaawansowaną technologię miękkiej hybrydy ze zintegrowanym rozrusznikoalternatorem (ISG), nowym akumulatorem i mocniejszym niż dotąd silnikiem elektrycznym (23,1 zamiast 20,4 KM).
Od początku oferowane są także hybrydy plug-in nowej, już czwartej generacji, z jednostkami benzynowymi, a także wyjątkowo oszczędnymi, wysokoprężnymi. Zostały w nich zastosowane mocne silniki elektryczne (129 KM) oraz pojemne akumulatory trakcyjne (25,4 kWh), dzięki czemu są one nie tylko bardzo dynamiczne, ale w trybie jazdy elektrycznej są w stanie pokonać imponujący jak na PHEV-y dystans do 115 km. Co niezmiernie ważne, energię w akumulatorach będzie można (opcjonalnie) uzupełniać także przy użyciu ładowarek DC (z mocą do 55 kW). Oczywiście gama silnikowa nowej Klasy E, zgodnie z tradycją Mercedesa, będzie rozszerzana o sportowe warianty z linii AMG.
Najwyższej próby rozwiązań technicznych nie zabrakło także w układzie jezdnym Klasy E. W przednim zawieszeniu zastosowano układ czterowahaczowy, zaś z tyłu konstrukcję pięciowahaczową. Wersje z silnikami spalinowymi (tzw. łagodne hybrydy) mają seryjnie zawieszenie Agility Control (ze stalowymi sprężynami oraz systemem selektywnego tłumienia), które jest o 15 mm niższe niż w hybrydach plug-in.
Opcjonalnie auto może być wyposażone w pneumatyczne, samopoziomujące się zawieszenie Airmatic z adaptacyjnymi amortyzatorami ADS+, które jest w stanie zapewnić wyjątkowo wysoki komfort, ale też pewność prowadzenia. Oferowana za dopłatą skrętna tylna oś (standardem jest wtedy także układ kierowniczy o bardziej bezpośrednim przełożeniu) poprawia zwinność auta i sprawia też, że średnica zawracania jest mniejsza nawet o 90 cm.
A oto ceny i podstawowe parametry (przyspieszenie 0-100 km/h podane dla sedana) oferowanych aktualnie w Polsce wariantów nowej Klasy E, w wersjach nadwoziowych Limuzyna, Kombi i Kombi All-Terrain: