Benzyna, LPG czy elektryk – porównujemy osiągi, komfort i koszty. Czy i kiedy elektryk się opłaca?

Każdy kierowca ma własne upodobania dotyczące silnika pojazdu. Jedni wielbią kulturę pracy jednostek benzynowych, inni doceniają oszczędność wynikającą z jazdy na LPG lub oleju napędowym, a fani elektromobilności nie wyobrażają sobie powrotu do wibrujących, hałaśliwych i mało responsywnych silników tłokowych.

Benzyna, gaz i elektryk w jednym modelu

SsangYong Korando był jedynym modelem dostępnym z kompletem silników. Po wyprzedaniu diesli 1.6 e-XDi z rocznika modelowego 2022 wybór i tak pozostanie szeroki. Korando będzie dostępne z benzynową jednostką 1.5 T-GDi, takim samym silnikiem z instalacją gazową i jako elektryczne Korando E-Motion. I właśnie te trzy warianty wzięły udział w naszym porównaniu. 

Z zewnątrz Korando są podobne, ale nie identyczne. Różnice wynikają z detali przypisanych do poszczególnych poziomów wyposażenia, jak i elementów mających minimalizować opory powietrza w odmianie elektrycznej. Biorąc pod lupę Korando z różnymi typami napędów, zwróciliśmy uwagę na aspekty ważne dla potencjalnych nabywców – w tym ceny, koszty paliwa/energii, serwisowania i ubezpieczenia, wyciszenie oraz kulturę napędu. Dla każdego kierowcy kluczowy może być inny czynnik.

Jaki wariant napędu jest optymalny

Jeżeli zastanawiamy się nad różnymi źródłami napędu – bez względu na to, jaki model bierzemy pod uwagę – warto rozpisać istotne kwestie, a następnie porównać je. Nie rezygnujmy z jazdy próbnej. Polecamy także stworzenie tabeli, która dla planowanych przebiegów umożliwi porównanie kosztów paliwa czy serwisowania.

Dane techniczne i ceny dostępnych wersji

Typ napędu istotnie wpływa na cenę samochodu. Przy obecnych kosztach surowców oraz technologiach produkcji „elektryka” nie sposób tanio wyprodukować – każda kilowatogodzina pojemności akumulatora jest droga. Mimo że testowane auta były w różnych wersjach wyposażeniowych, dla lepszego zobrazowania różnic cenowych podajemy ceny wyjściowe – w końcu nabywca może dopasować specyfikę auta do własnych preferencji. Uwzględniliśmy dopłaty do automatu (Pb 95 i LPG) i napędu 4x4 (Pb 95), bo przekłada się to na osiągi i spalanie.

Elektryk: Korando E-Motion

• Ceny: od 199 990 zł
• Silnik: elektryczny
• Moc maksymalna: 190 KM

W pierwszej chwili cena elektrycznej wersji może szokować. Warto jednak pamiętać, że Korando E-Motion jest oferowane w dwóch najwyższych wersjach wyposażeniowych (Quartz i Sapphire).

Do tego można liczyć na rządowe wsparcie w ramach programu „Mój Elektryk”. Dla osób prywatnych przewidziano kwotę 18 750 zł, lub 27 tys. zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dopłatę 27 tys. zł, jeżeli będą rocznie pokonywali nie mniej niż 15 tys. km.

Benzyna: Korando 1.5 T-GDi 6AT 4x4

• Ceny: od 125 490 zł
• Silnik: benzynowy, 1497 cm³
• Moc maksymalna: 163 KM

Cennik SsangYonga Korando otwiera kwota 108 490 zł za bazową wersję Crystal, co obecnie nie jest zbyt wygórowaną kwotą jak za 4,45-metrowego SUV-a ze 163-konnym silnikiem i pięcioletnią gwarancją.

Za automatyczną skrzynię trzeba dopłacić 8000 zł, a napęd na obie osie wyceniono na 9000 zł. Co ciekawe, oba dodatki można zamówić do najtańszej wersji wyposażeniowej. Benzynowe warianty Quartz i Sapphire starują z poziomów, odpowiednio, 125 490 zł oraz 141 490 zł.

Gaz: Korando 1.5 T-GDi LPG 6AT

• Ceny: od 122 490 zł
• Silnik: benzynowy + LPG, 1497 cm³
• Moc maksymalna: 163 KM

Bezpośredni wtrysk paliwa nie ułatwia montażu „gazu”. W ASO SsangYonga Korando jest wyposażane w instalację EG Injecto, która poza dawkowaniem LPG dotryskuje niewielką ilość benzyny, co chroni jej wtryskiwacze przed przegrzaniem oraz rozwiązuje kwestię dodatkowej lubryfikacji, która w opinii marki jest zbędna. Pracą systemu zawiaduje elektronika – wszystko odbywa się bez potrzeby ingerencji ze strony kierowcy. Co ważne, Korando „z gazem” jest objęte gwarancją na 5 lat z limitem 100 tys. km.

Osiągi i wrażenia z jazdy

Pomiary przeprowadziliśmy w trybie jazdy Comfort. Temperatura zewnętrzna wynosiła 4°C, a ogrzewanie w trybie Auto nastawiliśmy na 20°C. Takie parametry mają znaczenie zwłaszcza dla wersji elektrycznej – niska temperatura otoczenia i dogrzewanie kabiny podnoszą zużycie energii. Mimo że wszystkie Korando stały na zimowych oponach różnych marek, drogi hamowania okazały się zbliżone, a do tego krótkie, biorąc pod uwagę niskie temperatury otoczenia. Masa i opory dodatkowych elementów odbierały wigor wersji 4x4.

Przyspieszenie

• Najwyższa moc i niemal stale dostępny maksymalny moment obrotowy (aż o 80 Nm wyższy niż w wariantach benzynowych) sprawiają, że elektryczne Korando najlepiej reaguje na gaz oraz najsprawniej i najpłynniej nabiera prędkości, co przekłada się na komfort jazdy. W trakcie dynamicznego rozpędzania „elektryk” jest też najcichszy – wkręcone na obroty silniki benzynowe zaczynaj hałasować.
  
  
• Na pierwszych metrach „sprintu” na czoło nieznacznie wysuwa się wariant z napędem na cztery koła, który nie musi walczyć z trakcją. W miarę rozpędzania dodatkowe elementy układu 4WD przestają być zaletą – generują dodatkowe opory, ograniczające dynamikę.
  
  
• Wersja z instalacją LPG po przełączeniu na „gaz” ma nieco gorsze osiągi. Różnica nie jest odczuwalna, ale mierzalna.

Wrażenia z jazdy

• Najprzyjemniej podróżuje się wariantem elektrycznym. Samochód nie ma skrzyni biegów (tylko nieporównywalnie prostszą w budowie przekładnię bezpośrednią), która w spalinowych wariantach potrafiła się „gubić” – długo włączać przełożenie, gdy pojawiła się potrzeba redukcji, a przy ruszaniu nawet z lekko naciśniętym gazem powodować ostre, mało przyjemne dla pasażerów wyrwanie z miejsca. Najcięższy z całej stawki „elektryk” ma także zawieszenie najprzyjemniej tłumiące wyboje. Mimo opon o znacznym profilu wszystkie Korando pozwalały sobie na hałasy z podwozia podczas pokonywania nierówności. 
  
  
• Bez względu na napęd Korando ma podsterowną charakterystykę prowadzenia, a w obliczu nagłych manewrów reaguje z opóźnieniem oraz znacznymi przechyłami nadwozia.

Tryby jazdy

• Żaden nowoczesny samochód nie może obyć się bez trybów jazdy, które mogą np. poprawiać reakcję na gaz lub tłumić ją, przy okazji zmieniając strategię działania klimatyzacji w celu zmniejszenia zużycia paliwa.
• Elektryczne Korando ma najwięcej trybów jazdy – Sport, Comfort, Eco oraz Eco+. Ostatni z wymienionych ogranicza prędkość do 90 km/h, co sprzyja zwiększeniu zasięgu. Auto nie narzuca się jednak z tym trybem – do wybrania Eco+ konieczne jest dłuższe przytrzymanie przycisku.
•  Wyróżnikiem wersji z napędem AWD są tryby Winter i Lock – drugi z wymienionych blokuje sprzęgło międzyosiowe.

Zużycie energii/paliwa i koszty jazdy

Ładowanie elektryków

W trakcie testów „elektryków” jesteśmy często pytani, ile kosztuje ich ładowanie lub przejechanie 100 km. Jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Koszty zależą od wielu czynników. Ogólnie im mniejsza moc ładowania i krótszy postój pod ładowarką, tym stawka za 1 kWh jest niższa. Można ją zredukować abonamentami. W niektórych sklepach, hotelach czy na parkingach wciąż można trafić na bezpłatne ładowarki.

• Przykładowa stawka w sieci Greenway za 1 kWh wynosi 1,60-3,25 zł.
• Za 1 kWh z gniazda 230 V w domu trzeba zapłacić ok. 1 zł (do limitu 2-3 tys. kWh rocznie).
• Przyjmując ładowanie w domu i poza nim w proporcji 50:50 i stawki 1/2,3 zł, otrzymujemy 36,6 zł/100 km przy średnim zużyciu 22,2 kWh/100 km.

Średnie zużycie paliwa

• Benzynowe Korando zużyło w teście średnio 8,3 l/100 km, co przy założeniu ceny Pb 95 na poziomie 6,7 zł/l oznacza, że za paliwo na przejechanie 100 km przyjdzie zapłacić 55,6 zł.
  
  
• W przypadku wersji LPG elektronika decyduje o momencie uruchomienia instalacji i wielkości dotrysków benzyny. Znaczenie mają więc styl jazdy i warunki – przy zimnym silniku zasilanie gazem uruchamia się po ok. 1 km. Jeżeli przyjmiemy, że LPG (3,15 zł) i Pb 95 są spalane w proporcji 80:20, to przy wyniku 11,3 l/100 km koszt 100 km wynosi 43,6 zł.

Średni koszt pokonania 100 km

• Elektryk: 36,6 zł
• Benzyna: 55,6 zł
• Gaz: 43,6 zł

Koszty przez 5 lat

Wydatki związane z utrzymaniem auta nie ograniczają się do tankowania czy ładowania. Trzeba kupić ubezpieczenie – na stawkę AC wpływa wartość pojazdu, co daje się we znaki w przypadku drogiego „elektryka”. Będzie on natomiast tańszy w serwisowaniu. Nasza kalkulacja pokazuje, że na przestrzeni 5 lat nie są to jednak spektakularne różnice.

Koszt 5-letniego pakietu ubezpieczeniowego OC+AC

Ubezpieczenie ma istotny wpływ na całkowity koszt użytkowania pojazdu. Warto o tym pamiętać, kupując nowe auto. Tym bardziej że zwykle polisę na pierwszy rok można wykupić na preferencyjnych warunkach, a później stawki rosną. Dochodzi też kwestia ewentualnej utraty wartości, co przy obecnej sytuacji i wzrostów cen samochodów jest niezwykle trudne do oszacowania.

Dla symulacji przyjęliśmy ceny pakietów na 5 lat, zakładając bezszkodowe kontynuacje początkowych pakietów na tożsamych warunkach i utrzymanie cen kontynuacji.

Ubezpieczenie – prognoza na pięć lat

• Elektryk: 30 000 zł
• Benzyna: 16 500 zł
• Gaz: 17 000 zł

Koszt 5-letniej obsługi serwisowej 

Przeglądy elektrycznego Korando wykonuje się co roku lub 10 000 km, a pozostałych – co 15 tys. km. Z racji najmniejszej liczby czynności serwisowych (np. braku wymiany oleju z filtrem) obsługa „elektryka” kosztuje jednak najmniej.

Prezentujemy symulację na 5 lat dla przebiegów 50 tys. km (E-Motion) i 75 tys. km (Pb 95/LPG). Przyjęte ceny za części (olej, filtry) to rekomendowane ceny detaliczne. Kalkulacja została oparta na uśrednionej stawce za robociznę, która może różnić się w zależności od regionu kraju.

Serwis przez 5 lat

• Elektryk: 2696 zł
• Benzyna: 4855 zł
• Gaz: 5313 zł

PODSUMOWANIE

Jazda na LPG może zmniejszyć koszty użytkowania pojazdu. Im nowocześniejszy silnik i bardziej skomplikowana instalacja, tym czas zwrotu wyższy – w tym przypadku wynosi ok. 50 tys. km. Jeżeli ktoś jeździ dużo, wciąż może jednak w ten sposób zaoszczędzić. Napęd elektryczny poprawia osiągi i komfort jazdy, ale nawet po uwzględnieniu dotacji czy darmowego parkowania szybko się nie zwróci.

• Wariant ekonomiczny: LPG
  
  Gaz wciąż zapewnia oszczędności. Szkoda, że tak mało firm oferuje auta z instalacjami.

• Dla konserwatystów: benzyna
  
  Nie każdy jeździ dużo lub jest przekonany do instalacji LPG czy wożenia butli w bagażniku.

• Dla zamożnego nabywcy: elektryk
  
  Jeżeli drogi „elektryk” ma możliwie szybko się zwrócić, trzeba go ładować prądem z paneli solarnych