Sprawne auto powinno cicho pokonywać nawet znaczne nierówności. Hałasy z podwozia zwykle świadczą o awarii. Co może stukać, jak rozpoznać uszkodzenie i ile kosztuje naprawa?
Stan polskich dróg stale się poprawia, jednak wciąż można natknąć się na odcinki o fatalnej jakości – zwłaszcza po zimie. I to właśnie na nich najczęściej „odzywają się" uszkodzone elementy zawieszenia. Metaliczne stuki to znak, że wibracje nie są absorbowane przez liczne w podwoziu elementy metalowo-gumowe, tylko że elementy metalowe zaczynają w niekontrolowany sposób uderzać w inne elementy ze stali.
Układ jezdny przypomina system naczyń połączonych – jeżeli jeden z podzespołów nie działa prawidłowo, inny zostaje nadmiernie obciążony, co przyspiesza proces niszczenia. Dotyczy to nie tylko samych elementów resorujących. Jeżeli na tulei wahacza pojawi się nawet niewielki luz, geometria zawieszenia zostaje zaburzona, a opony zaczynają się nierównomiernie wycierać.
Dlatego ważne jest, by niezwłocznie reagować nawet na drobne oznaki zużycia. Z doświadczeń mechaników i kierowców wynika, że warto stawiać na elementy oryginalne (jeżeli są w rozsądnych cenach) albo zamienniki z górnej półki. Na sworzniach, końcówkach drążków kierowniczych, łącznikach czy gumach mocujących stabilizatory i tak nie uda się wiele zaoszczędzić. To, co zyskamy, wybierając tańsze części, utracimy z powodu ich niższej żywotności – trzeba będzie znów dokonać zakupu, zapłacić za robociznę i dojechać do serwisu.
Warto też pamiętać, że potencjalnym źródłem hałasów w podwoziu niekoniecznie muszą być elementy zawieszenia. Czasami mogą to być naderwane osłony aerodynamiczne lub termiczne albo luźny wydech.
Tylne amortyzatory mają metalowo-gumowe tuleje – pojawiający się na nich luz najczęściej jest źródłem nieprzyjemnych dźwięków. Znacznie rzadziej przyczyną hałasów jest wada fabryczna amortyzatora w postaci źle spasowanych lub zużywających się w nierównym tempie elementów bądź jego mechaniczne uszkodzenie (np. po uderzeniu w krawężnik). Uszkodzone amortyzatory zawsze wymienia się parami.
Koszt naprawy: od 400 zł
Wydech jest mocowany do nadwozia na gumowych wieszakach, które mogą się zerwać. W przypadku osłon termicznych może dojść do uszkodzenia ich mocowań.
Koszt naprawy: od 100 zł
Jeżeli na elementach przekładni zębatkowej pojawi się znaczny luz, stanie się on nie tylko przyczyną gorszego prowadzenia, ale również hałasów. Decyzja o regeneracji lub wymianie maglownicy powinna być poprzedzona bardzo wnikliwą kontrolą pozostałych elementów zawieszenia. Znacznie częściej hałasują wyrobione końcówki drążków kierowniczych czy górne mocowania łożysk kolumn McPhersona, a nawet krzyżak kolumny kierowniczej czy jej łożysko.
Koszt naprawy: od 800 zł
Sworzeń łączy wahacz ze zwrotnicą. W przypadku skrajnego zużycia przegubu kulowego może nastąpić wypięcie sworznia – wówczas koło skręca na zewnątrz (nierzadko wyrywając półoś i przewód hamulcowy), a auto traci sterowność. Część modeli ma wymienne, przykręcane do wahacza sworznie.
Koszt naprawy: od 150 zł
Amortyzatory obu osi są montowane do nadwozia zwykle przez metalowo-gumowe poduszki. Przednie są dodatkowo łożyskowane, bo kolumna zawieszenia skręca wraz z kołem. Z powodu zużycia zwykle trzeba wymieniać przednie punkty mocowania (pojawia się luz na łożysku). Tylne najczęściej są niszczone przez korozję i proces starzenia się gumy.
Koszt naprawy: od 300 zł
Korozja, na którą w szczególności narażone są dolne części sprężyn zawieszenia, może doprowadzić do ich pęknięcia. Ułamanie się fragmentu zwoju bywa niezauważalne dla wielu kierowców, a nawet i na przeglądach. Pęknięta w połowie sprężyna zsuwa się z kielicha. Za każdym razem wymienia się parę.
Koszt naprawy: od 400 zł
Żywotność łożysk kół jest zróżnicowana i uzależniona od wielu czynników. Zwykle w pierwszej kolejności zużywają się bardziej obciążone łożyska przednich kół. W niektórych modelach łożyska nie są zintegrowane z piastami (na fot.), więc można je wymieniać osobno. Jeżeli zostały zintegrowane, trzeba kupić nowe piasty. We francuskich autach tylne łożyska są zintegrowane z tarczami hamulcowymi.
Koszt naprawy: od 150 zł
Każdy wahacz ma zwykle dwie tuleje metalowo-gumowe. Jeżeli dochodzi do awarii, najczęściej dotyczy ona przedniej tulei. W pojazdach ze stalowymi wahaczami tuleje zwykle są wymienne, co znacznie ogranicza koszt naprawy – nie trzeba kupować całego wahacza, a element za kilkadziesiąt złotych i wprasować go w wahacz. Tylna tuleja może być przykręcana do wahacza.
Koszt naprawy: od 150 zł
Starzejąca się guma zaczyna pękać, co sprawia, że w tylnym zawieszeniu pojawia się luz, który jest przyczyną stuków i pogorszonego prowadzenia auta. Same tuleje są tanie (od ok. 50 zł/szt.), ale ich wymiana nie należy do najłatwiejszych i wymaga użycia specjalistycznych narzędzi, co podnosi koszt naprawy.
Koszt naprawy: od 400 zł
Przekładnia kierownicza jest połączona z kolumną McPhersona lub zwrotnicą za pomocą drążków kierowniczych oraz mniej trwałych od nich końcówek drążków kierowniczych. Z biegiem czasu na przegubach tych elementów pojawia się luz.
Koszt naprawy: od 150 zł
Cienkie, a nierzadko mające elementy z tworzyw sztucznych łączniki stabilizatorów są najmniej trwałym elementem zawieszenia. Czasami do ich zerwania wystarczy najechanie jednym kołem na duży garb drogi, a drugim – zagłębienie w niej. W takiej sytuacji łącznik jest podawany skrajnym naprężeniom.
Koszt naprawy: od 100 zł
W celu poprawy właściwości aerodynamicznych oraz ograniczenia poziomu hałasu podwozia nowoczesnych aut są osłonięte wieloma płytami. Niestety wystarczy zahaczenie o krawężnik, przedmiot leżący na drodze czy zbyt mocne dokręcenie śrub mocujących przez mechanika, by doszło do uszkodzenia mocowań. Płytę można próbować naprawić, ale przy większych uszkodzeniach lepiej kupić używaną.
Koszt naprawy: od 150 zł
Kierowca nie powinien bagatelizować hałasów dochodzących z podwozia. Wiele z nich jest pierwszymi symptomami awarii. Jeżeli usterki nie usunie się możliwie szybko, zwykle ucierpią także inne elementy podwozia. Przegląd dołu samochodu należy zlecać nie tylko w sytuacji, gdy coś zaczyna stukać. Wyrobione sworznie czy tuleje wahaczy potrafią w ogóle nie dawać o sobie znać, a skutki ich awarii mogą być tragiczne.