Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Najlepsze Auta Roku Zagłosuj
Trzy zamontowane kamery pokładowe

Test i poradnik kupującego

Kamery samochodowe – test zaawansowanych urządzeń Mio, Navitel i Xblitz

archiwum

Test i poradnik kupującego

Kamery samochodowe – test zaawansowanych urządzeń Mio, Navitel i Xblitz

Porównujemy kamery pokładowe liderów polskiego rynku – Mio MiVue 886, Navitel R66 i Xblitz S6. Podpowiadamy także, jak wybrać najlepszy rejestrator jazdy oraz jak go używać, żeby nie narazić się na kłopoty.

Rejestrator samochodowy pozwala uniknąć problemów z ustaleniem winnego stłuczki. Z tego powodu kamery są coraz popularniejsze, ale nie oznacza to, że każdy kierowca taką posiada. Wiele osób wciąż nie zdecydowało się na zakup rejestratora, który pełni rolę zbliżoną do lotniczych „czarnych skrzynek” – pomaga ustalić okoliczności, w których doszło do stłuczki czy wypadku.

Tymczasem najlepszym dowodem rosnącej popularności kamer pokładowych jest ich gigantyczna oferta na rynku. Wybierać można już spośród całej masy urządzeń znacznie różniących się ceną, a co za tym idzie – także swoimi możliwościami.

Tanie kamery nie zawsze się sprawdzą

Najprostsze kamery można kupić już za około 50 zł. Niestety, jakość ich nagrań zwykle nie jest zadowalająca, a przy słabym oświetleniu praktycznie nic nie widać. Dodatkowo często są wykonane z kiepskiej jakości materiałów, co sprawia, że korzystanie z takiego urządzenia nie jest zbyt komfortowe, np. kamera odpada od szyby. Jednak największa wada to brak pewności co do prawidłowego działania i zapisywania filmów. Niestety, w przypadku najtańszych sprzętów zdarza się, że te nie rejestrują zdarzeń, jeśli nagle zanikło zasilanie w samochodzie, np. w wyniku wypadku.

Na jakie parametry kamery zwrócić uwagę

Z tego powodu warto więc szukać kamer sprawdzonych producentów, które są wyposażone w dobry sensor optyczny – nie tylko oferują wysoką rozdzielczość, ale zapewniają również dobrą jakość obrazu w słabych warunkach oświetleniowych.

Przydatnym dodatkiem jest odbiornik GPS – zapis z kamery uzupełniają wówczas dane o prędkości jazdy. W sytuacjach konfliktowych pomagają one ustalić winnego zdarzenia na drodze. GPS przydaje się także przy dokumentacji przejazdu – dane o położeniu można nanieść na elektroniczne mapy.

Coraz więcej producentów kamer wyposaża je w funkcję ostrzegania o fotoradarach czy obowiązujących limitach prędkości na danym odcinku drogi. Często również występuje w nich Wi-Fi, co pozwala na połączenie kamery ze smartfonem – sterowanie nią czy zgrywanie filmów.

Najbardziej zaawansowane urządzenia oferują również wspomaganie prowadzenia auta – mogą informować o zjechaniu z pasa ruchu, a nawet o zbyt szybkim zbliżaniu się do innego pojazdu (czyli o ryzyku kolizji lub wypadku). Oczywiście nie mogą one ingerować w układ kierowniczy czy hamulcowy, ale przynajmniej ostrzegają o grożącym niebezpieczeństwie na drodze.

Ceny kamer samochodowych

Kamery, które należycie pełnią swoją rolę, nie kosztują zwykle mniej niż 300 zł. Dysponując kwotą rzędu 800 zł, można już przebierać w porządnych urządzeniach, oferujących nie tylko świetną jakość nagrań (zarówno w dzień, jak i po zmroku), ale również sporo funkcji dodatkowych, które powodują, że kamera pokładowa staje się prawdziwym pomocnikiem kierowcy.

Porównanie kamer Mio, Navitel i Xblitz

Postanowiliśmy porównać trzy kamery czołowych firm oferujących rejestratory samochodowe w Polsce. Testowane urządzenia to nowości rynkowe, przy czym tylko Mio nagrywa w rozdzielczości 4K. Pozostałe konkurujące ze sobą urządzenia oferują obraz 2K, ale za to kosztują nawet 3 razy mniej.

Mio MiVue 886 to pierwszy wideorejestrator w gamie Mio, który gwarantuje ekstremalnie wysoką jakość nagrań w rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli, czyli aż 4-krotnie więcej niż w przypadku standardowej rozdzielczości Full HD. Dodatkowo 886 umożliwia nagrywanie w świetnej jakości 2K z włączonym HDR, który poprawia jakość obrazu w słabym oświetleniu i zapewnia np. czytelniejsze tablice rejestracyjne. A gdyby tego było mało, opcja nagrywania w slow motion (Full HD i 120 klatek na sekundę) umożliwi oglądanie filmów spowolnionych niemal 6-krotnie.

Wideorejestrator MiVue 886 ma poza tym m.in. czujnik wstrząsów, ostrzeżenia przed odcinkowym pomiarem prędkości, wbudowane Wi-Fi i Bluetooth oraz aż 3 tryby parkingowe. Producent deklaruje, że technologia automatycznego dostrajania obrazu i szklane soczewki zapewniają, iż każdy film będzie odpowiednio doświetlony nawet w ekstremalnie słabych warunkach oświetleniowych. Niestety za to wszystko trzeba zapłacić około 1000 zł.

Po względem finansowym wygrywa Xblitz S6, który został wyceniony na około 300 zł, ale w jego przypadku nie można liczyć na GPS oraz, co oczywiste, funkcję ostrzegania o kontrolach prędkości. Ma jednak asa w rękawie – zaawansowany sensor optyczny, który tutaj umożliwia rejestrowanie obrazu o rozdzielczości 2K.

Również firma Navitel ma pewien szczególny atut. Korpus kamery Navitel R66 umożliwia obrót obiektywu o 360°. Kierowca może wybrać według potrzeb rejestrowanie drogi lub wnętrza samochodu. Aplikacja Navitel DVR Center pozwala na przeglądanie w czasie rzeczywistym materiałów zarejestrowanych przez urządzenie, zmianę ustawień kamery oraz zapisanie wideo na smartfonie lub tablecie. Dzięki temu użytkownik z łatwością udostępni nagrania w mediach społecznościowych oraz wyśle je mailem. Wideorejestrator nagrywa filmy w rozdzielczości 2560 × 1440 pikseli (identyczna jak w przypadku Xblitz), zapewniając wysoką jakość obrazu w dzień i w nocy.

To, co odróżnia Navitela i Xblitza od Mio to brak ekranu. Każde z urządzeń można obsługiwać smartfonem (trzeba ściągnąć wcześniej specjalną aplikację i sparować kamerę z telefonem), jednak Mio ma też klasyczny ekran i przyciski, co dla wielu osób jest jedynym słusznym wyborem ze względu na łatwość i komfort zmieniania ustawień i trybów pracy.

A oto porównanie trzech kamer, podczas którego zwróciliśmy głównie uwagę na jakość obrazu w dzień i w nocy, ale również na dodatkową funkcjonalność. Przy okazji naszego testu można odpowiedzieć sobie na pytanie, czy rzeczywiście warto inwestować w kamerę z 4K, która jest znacznie droższa niż „tradycyjna” z jakością obrazu 2K.

Porównanie kamer Mio, Navitel i Xblitz – podstawowe parametry

  Mio MiVue 886 Navitel R66 Xblitz S6
Rozdzielczość maks. (pix) 3840 x 2160 2560 x 1440 2560 x 1440
Liczba klatek na sekundę 120 30 30
Kąt widzenia (stopnie) 160 123 145
Wyświetlacz (cale) 3 brak brak
Zoom brak brak brak
GPS jest brak brak
Mikrofon jest jest jest
Czujnik ruchu jest jest jest
Czujnik wstrząsowy jest jest jest
Doświetlanie diodami brak brak brak
Ostrzeganie o kolizji jest brak brak
Asystent pasa ruchu jest brak brak
Zapis w „chmurze” brak brak brak
Wi-Fi jest jest jest
Wbudowany akumulator jest jest jest
Baza fotoradarów jest brak brak
Złącza mini USB mini USB mini USB
Obsługiwane karty pamięci do 256 GB do 128 GB do 128 GB
Mocowanie uchwytu taśma klejąca taśma klejąca taśma klejąca
Cena 999 zł 349 zł 299 zł

Ocena jakości i funkcjonalności

Zawartość opakowania i montaż urządzenia

Mio MiVue 886

mio zestaw

Zestaw składa się z długiego przewodu zakończonego z jednej strony wtyczką 12 V, a z drugiej – mini USB, który należy podłączyć do uchwytu montowanego do szyby na stałe taśmą (brak przyssawki uniemożliwia łatwe korzystanie z kamery w kilku autach). Zarówno uchwyt, jak i sama kamera są wykonane dość porządnie, a użyte materiały sprawiają naprawdę solidne wrażenie.

  • Ocena: 4/5

Navitel R66

navitel zestaw

W pudełku znajdziemy ładowarkę samochodową (12 i 24 V) zakończoną wtyczką mini USB oraz uchwyt (klejony do szyby taśmą 3M, a nie przyssawką). Producent do zestawu dołączył również ściereczkę z mikrofibry, czytnik kart pamięci oraz prezent w postaci vouchera – na aplikację nawigacyjna Navitel dla smartfonów na 12 miesięcy. Urządzenie jest dość małe i solidnie wykonane.

  • Ocena: 5/5

Xblitz S6

xblitz zestaw

Także w tym przypadku w opakowaniu oprócz kamery, ładowarki (tylko 12 V) i uchwytu (również klejony do szyby, co utrudnia przenoszenie kamery do innego pojazdu) jest czytnik kart pamięci, kabel USB A-mini USB oraz ściereczka do czyszczenia obiektywu. Plastik, z którego została wykonana kamera, sprawia wrażenie dobrej jakości. Kamera jest nieznacznie większa niż Navitel R66, ale i tak należy do kategorii produktów „mini”.

  • Ocena: 5/5

Jakość obrazu w dzień

Mio MiVue 886

mio-d

Obraz żywy i ostry, szczegóły dość dobrze widoczne, efekt oślepienia przez słońce niemal nie występuje.

  • Ocena: 5/5

Navitel R66

navitel-d

Obraz bardzo dobrej jakości, niestety w szybie odbijają się elementy deski rozdzielczej, taki efekt w przypadku Mio jest prawie nieobecny.

  • Ocena: 4/5

Xblitz S6

xblitz-d

Widoczne na szybie odbicia deski rozdzielczej psują efekt niemal idealnego obrazu, czyli podobnie jak w przypadku kamery Navitel.

  • Ocena: 4/5

Jakość obrazu w nocy

Mio MiVue 886

mio-n

Obraz 4K jest ostry. Nocą jednak lepiej użyć rozdzielczości 2K z trybem HDR, co pozwala odczytać niemal każdą tablicę rejestracyjną.

  • Ocena: 4/5

Navitel R66

navitel-n

Obraz odrobinę zbyt ciemny, a szczegóły, np. tablice rejestracyjne, czasem lekko rozmyte. Kamera ma również problem z silnymi źródłami światła.

  • Ocena: 4/5

Xblitz S6

xblitz-n

Zaskakująco dobry obraz, doskonale doświetlony, tablice rejestracyjne są zwykle widoczne (niemal brak rozmycia czy oślepiania).

  • Ocena: 5/5

Funkcjonalność

Mio MiVue 886

  • Zapisywanie pozycji zaparkowanego pojazdu (przyda się osobom, które parkują w obcym mieście)
  • Ostrzeganie o fotoradarach oraz informowanie o średniej prędkości podczas przejazdu przez odcinek drogi objęty kontrolą kamer
  • Trzy tryby parkingowe, w tym aktywny i pasywny (nie wymaga podłączenia zewnętrznego zasilania i pozwala rejestrować obraz nawet przez 48 godzin)
  • Ocena: 5/5

Navitel R66

  • Obsługa poprzez aplikację po podłączeniu telefonu poprzez Wi-Fi
  • Tryb parkingowy (wymaga zapewnienia zasilania)
  • Działa również w samochodach ciężarowych – zasilacz jest przystosowany do napięcia 12 i 24 V
  • Kompaktowe wymiary
  • Obracany obiektyw (może rejestrować obraz w aucie lub na zewnątrz)
  • Sensor „night vision”
  • Ocena: 4/5

Xblitz S6

  • Sterowanie kamerą i zgrywanie filmów poprzez aplikację w smartfonie i Wi-Fi
  • Kompaktowe wymiary
  • Tryb parkingowy (wymaga zapewnienia zasilania, najlepiej poprzez adapter zabezpieczający akumulator przed rozładowaniem)
  • Szeroki kąt widzenia
  • Ocena: 3/5

Ocena końcowa

1. miejsce: Mio MiVue 886

kamera mio

Rzeczywiście, jakość nagrań w 4K robi wrażenie, choć zwykłe 2K z HDR sprawdza się trochę lepiej w nocy. Szkoda, że właśnie w 4K zabrakło HDR. Mimo to kamera nagrywa świetne filmy, a dodatkowe funkcje są jej dodatkowym autem. Niestety, problemem jest cena urządzenia, jak widać – jakość kosztuje.

Ocena: 4,5/5

2. miejsce:Navitel R66 

kamera navitel

R66 to bardzo dobra kamera pokładowa, która może nie jest idealna pod każdym względem oraz ma pewne braki w funkcjonalności, ale biorąc pod uwagę jej cenę i dość przyzwoitą jakość nagrań, można ją polecić kierowcom, którzy chcą kupić za rozsądne pieniądze dobry sprzęt do rejestracji zdarzeń drogowych.

Ocena: 4/5

2. miejsce: Xblitz S6

kamera xblitz

Kamera S6 to udany sprzęt, który rejestruje bardzo dobrej jakości obraz również nocą. Oczywiście brak GPS-u czy ekranu są pewnymi niedogodnościami, ale w tej kategorii cenowej trzeba się liczyć z uboższą specyfikacją. Miłym zaskoczeniem jest jakość nagrań nocnych, mimo że producent nie chwali się trybem „night vison”, tak jak konkurencyjny Navitel.

Ocena: 4/5

Dobór kamery do potrzeb

Zastanawiasz się nad kamerą do samochodu? Oto na co trzeba zwrócić uwagę.

  • Rozdzielczość
    Obecnie minimum to Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli, z sensorem „night vision”. Przynajmniej w teorii gwarantuje to świetną jakość nagrania również w nocy. Dobrym rozwiązaniem jest nagrywanie z prędkością 60 klatek na sekundę, co zapewnia płynny obraz.
  • Ekran
    Kamery bez ekranu obsługuje się przez smartfon i aplikacje (łączność poprzez Wi-Fi, która potrafi być kapryśna). Z tego powodu popularniejsze są kamery z wyświetlaczem. Nie polecamy jednak zbyt dużych ekranów – rozbudowane urządzenie będzie przysłaniało widok przez szybę.
  • GPS
    Dzięki odbiornikowi GPS urządzenie pokazuje rzeczywistą prędkość jazdy (może więc służyć jako prędkościomierz cyfrowy) i umożliwia śledzenie przejechanych tras.
  • Czujnik wstrząsów
    Pozwala na odczytanie kierunku, z którego nastąpiło uderzenie, a ponadto zabezpiecza przed nadpisaniem (skasowaniem) pliku, w którym nagrana jest kolizja.
  • Czujnik ruchu
    Dzięki tej funkcji nagranie rozpoczyna się automatycznie po wykryciu ruchu przed obiektywem – także wtedy, gdy kierowcy nie ma w aucie. Nagra się np. „obcierka” na parkingu, o ile kamera ma zapewnione zasilanie.
  • Ostrzeganie o kontroli
    Kierowca jest ostrzegany, gdy zbliża się do fotoradaru lub kamery. Ważne, by bazę można było na bieżąco aktualizować.
  • Tryb zdjęć
    Dzięki temu można rozszerzyć dokumentację ze zdarzenia o zdjęcia lub fotografować ładną trasę. Uwaga! Większość smartfonów wykonuje lepsze zdjęcia.
  • Wyjście audio/video
    Umożliwia oglądanie obrazu z kamery na większym ekranie zewnętrznym, np. nawigacji, monitora czy telewizora, poprzez złącze HDMI (zwykle w wersji mini).
  • Aplikacja komputerowa
    Aplikacja pozwala na przeglądanie i odtwarzanie filmów. Prezentuje dane z czujnika wstrząsów. Pozwala łączyć nagrane filmy i udostępniać je m.in. na Facebooku i w YouTube.
  • Karta pamięci
    W kamerach stosowane są zwykle karty microSD. Maksymalna pojemność karty w większości urządzeń wynosi 32-128 GB. Trzeba też sprawdzić wymaganą prędkość zapisu.
  • Obiektyw
    Najlepiej wybierać urządzenia z szerokokątnymi obiektywami o kącie widzenia co najmniej 130 stopni.
  • Uchwyt
    Zwykle stosowana jest przyssawka, która umożliwia łatwe przeniesienie kamery do innego samochodu. Używa się również uchwytów przyklejanych do szyby na stałe. Co prawda zajmują one mniej miejsca i pewniej trzymają sprzęt, ale zmuszają do korzystania z kamery tylko w jednym aucie lub dokupienia drugiego uchwytu.
  • Przycisk „zdarzenie”
    Przydaje się, jeśli chcemy, aby dane nagranie trafiło do oddzielnego katalogu, który nie zostanie automatycznie nadpisany (skasowany) przez nowszy film.
  • Limit prędkości
    Kamera może wyświetlać informację o limicie szybkości na danym odcinku drogi. W tym przypadku lepiej sprawdza się jednak dobra nawigacja lub ostrzegacz.
  • Informacja o zjechaniu z pasa ruchu
    To najprostsza forma systemu informującego o opuszczeniu pasa ruchu. Niestety, funkcjonalność pozostawia wiele do życzenia.
  • Informacja o ryzyku kolizji
    Kolejny system stosowany w nowych pojazdach, z którego mogą korzystać również użytkownicy zaawansowanych kamer. Samo wykrywanie ryzyka kolizji zwykle działa dość dobrze, należy jednak pamiętać, że kamera nie może ingerować w układy hamulcowy czy kierowniczy, tak jak ma to miejsce w przypadku najlepszych systemów montowanych fabrycznie w pojazdach.
  • Zapis w „chmurze”
    Film może się zapisywać na serwerze poprzez Wi-Fi. Mamy więc dostęp do filmu z każdego miejsca.
  • Przypomnienie o światłach mijania
    Analizując natężenie światła, niektóre kamery potrafią przypominać o obowiązku włączenia świateł mijania. Niestety, urządzenie nie włączy ich, wyręczając kierowcę.
  • Alarm „odpoczynek”
    Po kilku godzinach jazdy kamera może informować o potrzebie odpoczynku. Oczywiście nie jest to kluczowa funkcja, ale czasem może uświadomić kierowcy, że należy mu się przerwa w podróży.
  • Dodatkowy obiektyw
    Producenci stosują dodatkowy obiektyw jako oddzielny element rejestratora, który ma pełnić funkcję kamery służącej do rejestracji obrazu z tyłu pojazdu lub jako kamera cofania (trzeba się zdecydować na jedną z tych funkcji, aby optymalnie ustawić kąt widzenia) albo jako dodatkowy rejestrator wnętrza auta.
  • Pomiar średniej prędkości
    Kamera nie tylko ostrzega o zbliżaniu się do punktu odcinkowego pomiaru prędkości, ale również na bieżąco oblicza średnią szybkość i alarmuje, gdy ta została przekroczona lub też zbliżamy się do limitu, co może grozić mandatem.
  • Inteligentny tryb parkingowy
    Niektóre kamery potrafią działać w trybie parkingowym nawet przez kilkadziesiąt godzin bez podłączenia do zewnętrznego źródła zasilania, korzystając tylko z wbudowanego akumulatora. Oczywiście rejestrują obraz jedynie w przypadku wykrycia ruchu bądź uderzenia.
  • Pomoc w znalezieniu zaparkowanego auta
    Po zakończeniu podróży kamera poprzez Bluetooth wysyła do specjalnej aplikacji w smartfonie położenie pojazdu (na podstawie danych z GPS-u). To z kolei umożliwia później jego znalezienie, przydaje się to głównie na rozległych parkingach lub np. podczas wyprawy do lasu.
  • Sterowanie głosowe
    Producenci kamer coraz częściej wyposażają rejestratory w sterowanie głosowe. Zwykle jest ono używane zamiast przycisku „zdarzenie”, aby zapisać film do katalogu, który nie jest nadpisywany lub wykonać zdjęcie bez potrzeby odrywania rąk od kierownicy.
  • Internet komórkowy
    Najbardziej zaawansowane kamery mają wbudowany modem komórkowy i kartę e-sim (nie trzeba używać Wi-Fi). To oznacza, że nagrania mogą być na bieżąco przesyłane na serwer, ale również dostajemy alerty np. o uruchomieniu nagrywania w trybie parkingowym, możliwy jest też pogląd obrazu przed pojazdem.

Smartfon zamiast kamery?

smartfon jako kamera pokladowa

Jeśli kierowca nie zamierza wydawać kilkuset złotych na kamerę pokładową, ale chce podczas podróży rejestrować obraz, może zmienić swój smartfon w kamerę samochodową. Wystarczy zainstalować specjalną aplikację (większość z nich jest darmowa), która będzie nagrywać filmy i zapisywać je w pamięci telefonu. Oczywiście smartfon powinien być podłączony do ładowarki oraz zainstalowany w uchwycie zamontowanym do przedniej szyby. Niestety, w codziennym użytkowaniu telefon nie jest tak wygodny jak kamera pokładowa na stałe powieszona na szybie.

Używając smartfona, pamiętajmy, że:

  • aby rozpocząć nagrywanie, trzeba ręcznie uruchomić aplikację, która zamienia smartfon w kamerę pokładową – w praktyce często o tym zapominamy,
  • pewne trudności sprawia umieszczenie na szybie telefonu, aby obiektyw był ustawiony optymalnie, ale telefon nie zasłaniał widoku (kamera jest o wiele mniejsza),
  • telefon umieszczony w uchwycie zwykle drży, co widać na nagraniach. W przypadku kamer pokładowych ten problem praktycznie nie występuje.

Ograniczenia za granicą

  • W Austrii obowiązuje całkowity zakaz używania wideorejestratorów. Nieprzestrzeganie tego przepisu oznacza karę do 10 tys. euro (około 48 tys. zł), a przy recydywie – ponad 120 tys. zł.
    Podobne obostrzenia obowiązują również w Luksemburgu – co ciekawe, jeśli zechcemy posłużyć się nagraniem w sądzie, dowód ten nie zostanie uznany. Kamery samochodowe są również na cenzurowanym w Portugalii.
  • Teoretycznie w Szwajcarii używanie kamery nie jest formalnie zakazane, ale jej użycie zgodnie z prawem jest praktycznie niemożliwe.
  • W Niemczech kamery zostały już dopuszczone (również jako dowód w sądzie), ale w przypadku publikacji nagrań, tak jak w Polsce, trzeba zasłonić twarze i tablice rejestracyjne. Uwaga! Wideorejestrator musi być tak zamocowany, aby nie zasłaniał widoku przez szybę.
  • We Francji, Norwegi, na Słowacji i w Wielkiej Brytanii można używać kamer, jednak trzeba pamiętać, aby instalować je w taki sposób, aby nie utrudniały obserwacji drogi, co oznacza, że urządzenie musi się znaleźć przy górnej bądź dolnej krawędzi szyby
  • W Belgii nie można publikować filmów z kamery, nagrania można użyć jako dowód w sprawie.

Warto wiedzieć

kamera pokladowa

Korzystając z kamery, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z obostrzeń związanych z jej używaniem i publikacją takich nagrań. Przy okazji zapominamy, że w wielu krajach obowiązują zupełnie inne przepisy dotyczące instalacji kamer, a tym bardziej że w wielu państwach zabronione jest używanie takich urządzeń, a za złamanie przepisów grożą gigantyczne grzywny.

Nagranie jako dowód

Nie ma praktycznie żadnych ograniczeń w używaniu kamery w Polsce, jeśli nagrania mają stanowić dowód pomocny przy rozstrzygnięciu, kto zawinił na drodze lub uwiecznieniu kierowcy, który łamie przepisy, pod warunkiem że film zostanie przekazany tylko policji. Nagranie z kamer stanowi także dowód w sądzie, jednak w tym przypadku może być potrzeba wydania opinii biegłego w sprawie autentyczności nagrania.

Nagranie może szkodzić

Nagranie z kamery pokładowej może także zaszkodzić osobie nagrywającej. Jeśli kierowca przekaże policji film, na którym widać wyczyny innego kierowcy, ale przy okazji wykroczenia popełnione przez nagrywającego, to także on może dostać mandat za nieprzestrzeganie kodeksu ruchu drogowego. Co więcej, również umieszczenie nagrania ze swoim udziałem w mediach społecznościowych może być podstawą do ukarania, jeśli mundurowi dopatrzą się tam wykroczeń.

Publikacja w internecie

Właściciel kamery zanim zamieści film w sieci, musi pamiętać, że nie ma prawa publicznie pokazywać nagrania z udziałem innych osób lub pojazdów. Problem znika, jeśli autor filmów przed umieszczeniem ich w internecie wymaże twarze czy numery rejestracyjne aut (tym sposobem nie narusza prawa do „prywatności”).

Czytaj także