Od transakcji za dziesiątki milionów dolarów po zakup kolekcjonerskich pamiątek – motoryzacyjne licytacje kuszą szeroką ofertą.
Wszystko wskazuje na to, że inwestycje w zabytkowe pojazdy pozostają bardzo bezpieczną formą lokaty kapitału. Popyt na najrzadsze z nich narasta od kilku lat, nic nie wskazuje na to, by ceny miały spadać, wręcz przeciwnie.
Rynek aukcji najdroższych samochodów zdominowało kilka firm, przede wszystkim RM Sotheby's, Bohnams oraz Gooding & Company. Firmy te organizują corocznie większe licytacje, podczas których zazwyczaj dochodzi do rekordowych transakcji. Jakie pojazdy uzyskują najlepsze wyniki? Bez wątpienia są to modele Ferrari, najlepiej ze sportową przeszłością.
Niedawno, w maju 2022, padł nowy rekord: za Mercedesa 300 SLR Uhlenhaut Coupe zapłacono ponad 140 milionów dolarów. To znacznie więcej niż uzyskał poprzedni rekordzista – Ferrari 250 GTO – który osiągnął cenę blisko 50 milionów dolarów. Te marki królują w czołówce zestawienia, do pierwszej dziesiątki przedarł się jeszcze tylko jeden Aston Martin.
Co więcej, prezentowane ceny rekordowych transakcji odnoszą się tylko do oficjalnie przeprowadzonych aukcji – można je bowiem jawnie zweryfikować. Nieoficjalnie mówi się jednak, że wspomniane już Ferrari 250 GTO zmieniło swego właściciela w ramach transakcji indywidualnej za blisko 70 milionów dolarów. Zatem warto może rozważyć taki sposób przetrzymywania oszczędności, zwłaszcza przy obecnej inflacji?
Oczywiście aukcje nie ograniczają się tylko pojazdów sprzedawanych za miliony dolarów. Trzon ofert tworzą pojazdy kolekcjonerskie, ale znacznie tańsze. Wyszukać można zatem ciekawe modele, zwykle zachowane w dobrym stanie oraz z udokumentowaną historią – co w znacznym stopniu podbija ich cenę.
Co więcej, wraz z licytacjami pojazdów „pod młotek” trafiają także inne kolekcjonerskie produkty – od plakatów, przez modele, zabytkowe elementy wyposażenia warsztatów i reklamy po zabawki dziecięce z różnych epok. Oferta jest naprawdę szeroka, samo przeglądanie stron domów aukcyjnych sprawia sporą przyjemność.
Kanadyjska firma znana wcześniej pod nazwą RM Auctions, od 2015 roku jest częściowo własnością świetnie znanego domu aukcyjnego Sotheby's. To właśnie do tej firmy należy światowy rekord pod względem ceny sprzedanego samochodu. Dom funkcjonuje od 1991 roku, ma oddziały w Ameryce i Europie.
Jeden z najstarszych domów aukcyjnych na świecie, założony w XVIII wieku. Funkcjonuje w wielu dziedzinach, przede wszystkim na rynku sztuki, ale może pochwalić się też spektakularnymi aukcjami pojazdów. To tutaj sprzedano drugi najdroższy pojazd w historii (w momencie aukcji była to rekordowa oferta), Bohnams dzierży także palmę pierwszeństwa przy sprzedaży klasycznych motocykli: za blisko milion dolarów sprzedano egzemplarz Vincent Black Lightning. Przedsiębiorstwo ma globalny zasięg, z przedstawicielstwami w 25 krajach.
To przykład firmy, która zajmuje się mniej kosztownymi autami dla kolekcjonerów. Działa na rynku amerykańskim, rocznie przeprowadza około 20 tys. aukcji. Poza sprzedażą samochodów klasycznych i youngtimerów obraca także przedmiotami dla zbieraczy ciekawostek (np. starych dystrybutorów).
Kalifornijski dom aukcyjny specjalizujący się w handlu klasycznymi autami. Najdroższy z wylicytowanych pojazdów to Duesenberg SSJ z 1935 roku, sprzedany w 2017 roku za ponad 22 miliony dolarów, co jest rekordowym wynikiem dla auta z USA. Pierwsza aukcja pod skrzydłami tego domu odbyła się w roku 2004 w Pebble Beach.
Jeśli ktoś jest zainteresowany wzięciem udziału w licytacji, ma na to kilka sposobów, osobista obecność w miejscu przeprowadzenia aukcji nie jest zwykle konieczna.
Można wydać kilkanaście milionów dolarów na unikatowe auto lub kilkaset tysięcy na sportowy model z czasów młodości. Ale są też oferty pamiątek motoryzacyjnych w o wiele niższych cenach. Zresztą wystarczy wejść na internetowe strony dużych domów aukcyjnych, aby spędzić mnóstwo czasu na samym przeglądaniu ofert z katalogów aukcyjnych. Dla każdego fana motoryzacji nie będzie to czas stracony.