Co zrobić, gdy podczas tankowania auta zorientujemy się, że popełniliśmy jakąś pomyłkę? Ogólna zasada: bez paniki.
Pośpiech, roztargnienie, zmęczenie długą jazdą – nie potrzeba wiele, aby podczas tankowania auta popełnić jakieś błędy.
Najczęściej dochodzi do zatankowania niewłaściwego rodzaju paliwa. Czyli w większości przypadków – wlania benzyny do baku auta napędzanego silnikiem wysokoprężnym: tylko niewiele aut wyposażonych jest w chroniące przed tym zabezpieczenia. Trudniej jest zatankować na stacji olej napędowy do auta benzynowego: potencjalnie chroni przed tym różnica średnic pistoletu i otworu wlewowego. Jednak nie można wykluczyć, że i do takiej sytuacji dojdzie.
Ważna rada – jeśli zatankowaliśmy auto do pełna złym paliwem, nie uruchamiajmy silnika. To pozwoli na uratowanie wielu kosztownych podzespołów. Konieczne będzie opróżnienie układu paliwowego w warsztacie – jeśli nie mamy kontaktu do mechanika, warto zwrócić się o pomoc do pracowników stacji. To częste przypadki i powinni być na to przygotowani, najprawdopodobniej będą mieli telefon do pomocy drogowej. Jeśli odjedziemy ze stacji, koszt naprawy auta może być wielokrotnie większy.
Coraz więcej osób musi pamiętać też o regularnym dolewaniu dodatku AdBlue, który zapewnia redukcję emisji tlenku azotu do atmosfery. Wlew dla tego płynu znajduje się w wielu pojazdach pod klapką wlewu paliwa, a odpowiednie dystrybutory spotkać można na coraz większej liczbie stacji. Tu też nietrudno o kłopoty.
Jest jeszcze jedno, bardziej banalne źródło problemów: brak pieniędzy, gdy przychodzi do płacenia. Niesprawny terminal do płacenia kartą, problemy z systemami bankowymi czy zwykłe zapomnienie portfela – na dużych stacjach paliw takie sytuacje zdarzają się nawet kilka razy dziennie.
Jak zatem zachować się w tego typu okolicznościach?
Wszystko zależy od tego, w którym momencie zorientowaliśmy się o popełnionej pomyłce. Jeśli tuż po rozpoczęciu tankowania, nic wielkiego się nie stało, jeśli uruchomiliśmy silnik i odjechaliśmy ze stacji – trzeba się liczyć z poważnymi uszkodzeniami silnika. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Teoretycznie trudno o taką pomyłkę (z uwagi na różnicę średnic pistoletów ON/Pb95), ale dla chcącego... Tego typu błąd można popełnić o wiele łatwiej np. przy korzystaniu z kanistra. Gdy zatankujemy auto w ten sposób do pełna, a w baku początkowo było mało paliwa, silnika prawdopodobnie nie da się uruchomić – co na dobrą sprawę ochroni go przed uszkodzeniami głównych podzespołów. Ale to nie zawsze oznacza koniec kłopotów. Jeśli przekręcimy kluczyk w stacyjce paliwo wypełni cały układ (co oznacza konieczność oczyszczenia większej liczby elementów), w dodatku może dojść do uszkodzenia układu oczyszczania spalin – w szczególności kosztownego katalizatora. Gdy zorientujemy się, że popełniliśmy błąd przed uruchomieniem silnika, nie trzeba będzie czyścić całego systemu, wystarczy opróżnienie baku i zatankowanie benzyny.
Niektóre auta, zwłaszcza te o sportowym charakterze, zaprojektowano tak, aby silniki osiągały pełną moc przy stosowaniu paliwa o liczbie oktanowej 98. Pomijając jednak mocno zmodyfikowane jednostki, benzyna 95 zamiast 98 nie wpłynie odczuwalnie na osiągi, i tym bardziej na trwałość – sterownik silnika odpowiednio skoryguje parametry pracy.
Trzeba to podkreślać przy każdej okazji: preparat AdBlue nie jest dodatkiem do oleju napędowego. Choć wlew znajduje się coraz częściej pod klapką paliwa (co jest wygodne), to mamy do czynienia z systemem zupełnie osobnym od układu paliwowego, a płyn dozowany jest do układu wydechowego przed katalizatorem SCR. W ogóle nie ma kontaktu z ON. Do pomyłek przy uzupełnianiu jego poziomu może jednak dochodzić.
Na sieciowych stacjach zwykle w takiej sytuacji trzeba wypełnić formularz (dane osobowe, marka, model, numer rejestracyjny auta) i ma się pewien czas na uregulowanie zaległości. Jeśli tego nie uczynimy, sprawa trafi zapewne na policję, zostaniemy oskarżeni o kradzież paliwa. Warto korzystać z aplikacji pozwalających na płacenie smartfonem – raczej nigdy się bez niego nie ruszamy z domu (o portfelu łatwiej zapomnieć). Dzięki aplikacji można też skorzystać z zapisanych w niej różnych kart płatniczych – jeśli są problemy z jedną z nich, może zadziałać karta innej firmy.