Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
kurier pakujący paczki do samochodu dostawczego

Wybieramy najlepsze auto transportowe!

fot. Pexels

Wybieramy najlepsze auto transportowe!

Wybór „dostawczaka” w 2025 r. wiąże się z kilkoma kluczowymi czynnikami. Chodzi o postęp technologiczny, wartość inwestycji, a także zmiany w oczekiwaniach konsumentów. Oto kilka wskazówek, jak wybrać duży samochód dostawczy dla firmy w 2025.

Główne zalety na co dzień

Trzeba przede wszystkim określić codzienne potrzeby własnej działalności. Wymiary i pojemność auta idą w parze z rodzajem paczek, które będzie musiało transportować. Istotny jest również komfort pracowników. Tym bardziej, kiedy w grę wchodzi wiele godzin za kierownicą. Zarówno Volkswagen Transporter, jak i Ford Transit mogą okazać się doskonałym wyborem, ponieważ zapewniają zoptymalizowaną kabinę i nowoczesny system kontroli parametrów jazdy. Dają one również sporo miejsca na ładunek. Więcej kontroli pozwala zredukować zużycie paliwa oraz koszty napraw. Podobnie zresztą jak czujniki parkowania i kamera cofania. 

Duży samochód dostawczy na rynku wtórnym

Długoterminowa wartość samochodów dostawczych często zależy od marki. Toyota PROACE Max to solidny wybór, ale takim jest również Volkswagen Crafter. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę 23% rabatu (szczegóły są dostępne tutaj: https://www.vwdostawcze.pl/pl/modele/crafter-furgon.html).

Niższe koszty eksploatacji sprzyjają interesom, a duża baza serwisowa ułatwia rozwiązywanie nagłych problemów na trasie. Nie będą jednak zbyt częste, ponieważ to właśnie jakość wykonania buduje reputację Volkswagena bądź Toyoty. Dzięki temu nawet po wielu latach ich mocne auta dostawcze zachowują mocną wartość użytkową. Tak więc łatwiej można je sprzedać na rynku wtórnym i tym samym odzyskać część inwestycji. Koniecznie trzeba to wziąć pod uwagę w swoich planach.

Czy warto kupować elektryczne auto dostawcze?

Na pewno warto się nad tym zastanowić, ponieważ można dostać dofinansowanie na pojazdy elektryczne. Warto również wziąć pod uwagę fakt, że prawie każdy producent ma w ofercie dostawcze EV. Brak klasycznego silnika daje takim pojazdom więcej miejsca na paczki i towary. Zasięg jednak pozostaje dość ograniczony. To może okazać się problemem.

Wiele zależy od rodzaju działalności, niemniej duży samochód dostawczy z dieslem pozwala transportować towary znacznie dalej niż jego elektryczny odpowiednik. Posiada przy tym wszystkie inne udogodnienia jak na przykład dotykowy wyświetlacz o przekątnej 26 cm (10 cali) w Crafterze. Biorąc to pod uwagę, zakup elektrycznego auta dostawczego może nie być najlepszym pomysłem. Przynajmniej dopóty, dopóki takie pojazdy jak VW Crafter z silnikiem spalinowym są jeszcze na rynku.

Czytaj także