Wyprzedzanie bez tajemnic. Kiedy można wykonać ten manewr, a kiedy jest on niezgodny z przepisami? Zasady nie zawsze są proste i oczywiste. Wyjaśniamy wątpliwości i zwracamy uwagę na pułapki.
Wyprzedzanie na linii ciągłej, przejściu dla pieszych, „na trzeciego", czy też bez wymaganej widoczności – to częste „grzechy” kierowców na naszych drogach. Według policyjnych statystyk są one przyczyną wielu tragicznych wypadków, ponieważ dochodzi do nich przy znacznych prędkościach oraz biorą w nich udział piesi.
Tymczasem w przestrzeganiu przepisów nie pomaga kodeks drogowy, trzeba pamiętać, że wskazane są w nim sytuacje i miejsca, kiedy wyprzedzanie jest zabronione. Jednak nawet tam, gdzie obowiązuje zakaz, przepisy w określonych sytuacjach dopuszczają wyprzedzanie innego pojazdu. W gąszczu tych zapisów dość łatwo się zagubić, ale również przeoczyć znak zabraniający wykonania tego manewru.
Wyjaśniamy, gdzie nie możesz wyprzedzać lub masz do tego prawo z zachowaniem określonych warunków. Taka wiedza może uchronić przynajmniej przed mandatem, który obecnie wynosi nawet 3000 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu (gdy policjant uzna, że wykroczenie było dość poważne i zasługuje na szczególne potraktowanie ze względu na powstałe zagrożenie), górna granica grzywy to 30 000 zł.
Co ważne, od września zacznie obowiązywać recydywa, a więc kwota mandatu będzie podwojona, warto zatem wiedzieć, gdzie i kiedy można wyprzedzać.
Jazda sąsiednim pasem ruchu szybciej niż inne auto to wbrew obiegowym opiniom też jest wyprzedzanie. Warto o tym pamiętać, szczególnie w okolicy przejścia dla pieszych.
„Zakaz wyprzedzania” zabrania kierowcom pojazdów silnikowych wyprzedzania innych pojazdów silnikowych wielośladowych. Mimo tego auto osobowe może wyprzedzić np. motocykl oraz inne pojazdy jednośladowe.
W przypadku linii ciągłej zabronione jest najeżdżanie lub przekraczanie jej. Wbrew obiegowym opiniom nie ma jednak zakazu wyprzedzania. Jeśli pas ruchu jest szeroki, możemy wyprzedzać przy linii ciągłej.
Niektórzy kierowcy twierdzą, że podczas wyprzedzania policjanci przymykają oko na limity prędkości, ponieważ ważniejsze jest, aby manewr wykonać szybko i sprawnie. Nic bardziej mylnego.
Oczywiste jest, że w razie niebezpieczeństwa, np. na drodze jednojezdniowej, kiedy z przeciwka zbliża się pojazd, trzeba zwiększyć prędkość, aby szybko wrócić na prawą stronę jezdni, ale nie zmienia to faktu, że kierowca popełnia dwa wykroczenia: przekroczenie dozwolonej prędkości oraz dodatkowo nieprawidłowe wyprzedzanie (nie upewnił się, czy ma miejsce i czas na bezpieczne wykonanie manewru).
Z tego też powodu przed wyprzedzaniem trzeba się upewnić, czy mamy czas i miejsce na bezpieczne przeprowadzenie manewru bez łamania przepisów dotyczących limitu szybkości.
Nie wolno wyprzedzać pojazdu uprzywilejowanego (czyli auta, które ma włączony sygnał dźwiękowy i świetlny) w obszarze zabudowanym. Poza obszarem zabudowanym jest to dozwolone, trzeba to jednak robić ostrożnie.
Nie wolno wyprzedzać pojazdu szynowego z lewej strony, z wyjątkiem jezdni jednokierunkowych albo w przypadku, gdy położenie torów uniemożliwia wyprzedzanie z prawej strony.
Nie wolno wyprzedzać, jeśli pojazd jadący przed nami sygnalizuje zamiar wyprzedzania innego pojazdu lub zmienia kierunek jazdy. Wyjątek stanowi sytuacja, kiedy to pojazd przed nami sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo – wówczas można ten pojazd wyprzedzać tylko z prawej strony, o ile pozwala na to szerokość jezdni.
Nie wolno wyprzedzać pojazdu silnikowego (pozostałe można) jadącego po jezdni przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia. Ten zakaz nie dotyczy jezdni jednokierunkowej lub dwukierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu, o ile kierujący nie przejeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni czyli linią podwójną ciągłą.
Nie wolno wyprzedzać (pojazdu silnikowego jadącego po jezdni) na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi „niebezpieczny zakręt” lub „niebezpieczne zakręty”. Ten ostatni znak ostrzega nas o dwóch niebezpiecznych zakrętach i chociaż przed drugim zakrętem nie ma znaku, na nim oczywiście też nie wolno wyprzedzać.
Zakazy te nie działają wszędzie, nie dotyczą jezdni z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem, że kierowca nie przejeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni np. linią ciągłą.
Nie wolno wyprzedzać (znowu – pojazdu silnikowego jadącego po jezdni) na skrzyżowaniach, z wyjątkiem skrzyżowań o ruchu kierowanym lub o ruchu okrężnym. Wyjątek stanowi sytuacja, kiedy to na skrzyżowaniu wyprzedzany pojazd sygnalizuje zamiar skręcenia – wówczas można go wyprzedzić, o ile kierujący nie przejeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
Nie wolno wyprzedzać z prawej strony, z wyjątkiem jezdni jednokierunkowych lub dwukierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu, o ile co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy poza tym obszarem przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku. Jeżeli pasy ruchu nie są wyznaczone na jezdni dwukierunkowej, wyprzedzać z prawej strony nie wolno!
Nie wolno wyprzedzać na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi. Zakaz ten dotyczy także przejazdów dla rowerzystów. Zakaz nie obowiązuje, jeżeli ruch na przejściu dla pieszych lub przejeździe dla rowerzystów jest kierowany.
Warto podkreślić, że zakaz ten dotyczy nie tylko wyprzedzania polegającego na przejechaniu na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu, ale także wyprzedzania na jezdni jednokierunkowej o kilku pasach ruchu!
Nie wolno wyprzedzać na przejazdach kolejowych i bezpośrednio przed nimi. Podobne zasady dotyczą również przejazdów tramwajowych, ale tu dopuszczalne jest wyprzedzanie, jeśli ruch jest kierowany, np. przez sygnalizację świetlną.
Nie wolno wyprzedzać, wykorzystując do tego pobocze drogi – to nie jest dodatkowy pas ruchu.
Podwyżka mandatów, która obowiązuje od tego roku, objęła nie tylko kary za prędkość, ale również za wyprzedzanie. Oto taryfikator kar za wybrane przewinienia związane z nieprawidłowym wyprzedzaniem:
Podnosząc ceny mandatów, rząd chciał, aby kierowcy nie tylko zwolnili, ale również przestrzegali przepisów związanych z wyprzedzaniem. Nie jest tajemnicą, że te dwa rodzaje wykroczeń są dość mocno powiązane i często występują razem, a gdy weźmie się pod uwagę kwoty mandatów, może się okazać, że z naszego portfela w wyniku kumulacji zniknie 6000 zł (maksymalny mandat przy zbiegu wykroczeń). Rozpoczynając wyprzedzanie, warto o tym zawsze pamiętać i wcześniej zastanowić się, czy robimy to zgodnie z przepisami.