Sprawdzianowi na dystansie 30 tys. km poddaliśmy jeden z najpopularniejszych nowych modeli aut w Polsce. Czy Dacia Duster z dieslem i napędem na obie osie zdała go z dobrym wynikiem?
Z liczbami trudno dyskutować. A te nie pozostawiają wątpliwości – Dacia Duster to jeden z największych hitów na polskim rynku. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w 2022 r. nad Wisłą zarejestrowano 10 958 Dusterów, co uczyniło to auto czwartym najpopularniejszym modelem w kraju.
Złośliwi powiedzą – cena czyni cuda. Prawda jak zwykle leży pośrodku. Duster przestał już być tanim samochodem. Bazowa wersja z 90-konnym silnikiem 1.0 TCe startuje z poziomu 79 900 zł. Benzynowa odmiana 1.3 TCe czy diesel 1.5 z napędem na obie osie to już wydatek ok. 110 tys. zł. Klientom to jednak nie przeszkadza. Wielu z nich wyjeżdża z salonu doposażonymi Dusterami, za które Dacia liczy sobie tyle, co konkurencja za bazowe wersje swoich crossoverów.
Czy warto postawić na Dustera? Odpowiedzi szukaliśmy podczas półrocznego testu na dystansie 30 tysięcy kilometrów.
Dacia nie miała lekkiego życia. Pierwsze kilometry, zgodnie z zaleceniami instrukcji, pokonaliśmy bez korzystania z wyższych partii obrotów. Po niecałych 2000 km przyszedł jednak czas na test na hamowni. Chcieliśmy sprawdzić, czy parametry silnika ulegną zmianie na przestrzeni 30 tys. km.
Dane techniczne | Dacia Duster |
---|---|
Silnik | 1.5 Blue dCi |
Pojemność skokowa | 1461 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/8 |
Moc maksymalna | 114 KM/3750 |
Maks. moment obrotowy | 260 Nm/1750 |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | man./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 434/180/168 cm |
Rozstaw osi | 268 cm |
Masa/ładowność | 1480/453 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 411/1444 l |
Poj. zbiornika paliwa | 50 l (Pb 95) |
Opony | 215/60 R17 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 175 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,3 l/100 km |
Zasięg | 940 km |
Podczas badania po 1876 km silnik Dustera rozwinął 114,4 KM przy 3676 obr./min oraz 250,6 Nm przy 2308 obr./min. Pomiar na koniec testu po 30 tys. km wykazał, że diesel 1.5 dCi generuje 115,3 KM przy 3698 obr./min oraz 243,5 Nm przy 2218 obr./min. Moc okazała się więc wyższa od deklarowanej o 1,1 KM. Do ideału zabrakło natomiast 16,5 Nm.
Przez pewien czas silnik był... słabszy. Była to wina przegryzionego przez zwierzęta elastycznego łącznika układu dolotowego. Na dostarczenie nowego do ASO musieliśmy czekać kilka tygodni. Uszkodzenie nie miało formy otworu, tylko niewielkiej szczeliny. Wystarczyła ona jednak, by podczas pracy pod obciążeniem ze świstem wydostawało się z niej tłoczone przez turbosprężarkę powietrze, a także pojawiło się lekkie zapocenie, które ułatwiło namierzenie nieszczelności.
Korzystając z okazji, zmierzyliśmy parametry silnika – spadły do 104,7 KM oraz 240,3 Nm, co pokazuje, jak istotna jest dbałość o szczelność układu dolotowego.
Czas testu pokrywał się z wakacjami, co sprzyjało nabijaniu kilometrów podczas kolejnych wypraw po kraju i za granicę. Duster okazał się dobrym kompanem dłuższych podróży. Wskazane okazało się jednak utrzymywanie umiarkowanych prędkości. Jazda w tempie 120 km/h była znacznie bardziej komfortowa niż przy 140 km/h, kiedy silnik pracujący na obrotach ok. 2500/min generował sporo hałasu, a ciszę w kabinie dodatkowo mącił szum powietrza opływającego wysokie nadwozie.
Przy szybkiej jeździe spalanie potrafiło przekroczyć 7 l/100 km. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała na bocznych drogach w centralnej części Rumunii. Pokonujący je w dostojnym tempie Duster domagał się zaledwie 4,5 l/100 km, mimo że wiózł na dachu ważący 60 kg i zamknięty w prostopadłościennym pokrowcu namiot.
dane Testowe | Dacia Duster 1.5 Blue dCi 4x4 |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 5,4 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,6 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 40,0 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 39,6 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,5 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 63,5 dB |
Rzeczywista prędkość (przy wskazaniu 100 km/h) | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 3,1 |
Testowe zużycie paliwa | 6,5 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 760 km |
I właśnie kombinacja Dustera z namiotem pozwoliła nam spojrzeć na ten samochód z zupełnie innej perspektywy. W motoryzacji można gonić za nowinkami, rozbudowaną elektroniką, wielkimi felgami, matowym lakierem i innymi gadżetami. Ale czy rzeczywiście warto wydawać na nie setki tysięcy złotych? A może znacznie lepszym pomysłem na czerpanie radości z obcowania z motoryzacją jest zakup Dustera, dokupienie namiotu i spędzanie wolnego czasu w miejscach nieskażonych jeszcze cywilizacją?
Zdania zapewne będą podzielone. Po 10 dniach mieszkania na dachu Dustera zrozumieliśmy, dlaczego w firmach handlujących namiotami dachowymi jest to jeden z częściej pojawiających się modeli. Dusterem mającym 214 mm prześwitu, silnik i skrzynię osłonięte metalową płytą, napęd z możliwością ręcznego zblokowania sprzęgła międzyosiowego można zajechać zaskakująco daleko. Testowany egzemplarz został wydany na wielosezonowych oponach, które wgryzały się nawet w mokrą trawę, błoto i kopny piasek.
Oczywiście rasową terenówką, zwłaszcza solidną starszej daty, można dotrzeć w jeszcze ciekawsze zakątki. Tyle że Duster zużyje znacznie mniej paliwa, będzie objęty gwarancją, a części do ewentualnych napraw uda się kupić w każdym salonie Renault lub Dacii, których nie brakuje w Europie czy innych zakątkach świata.
O zjeżdżaniu z utartych szlaków wspominamy nieprzypadkowo – w takich warunkach Duster czuje się po prostu dobrze. Warto również dodać, że spory skok zawieszenia i niska masa sprawiają, że w wielu miejscach nie trzeba nawet włączać napędu na cztery koła. Dacia okazuje się całkiem dzielna nawet, gdy napęd pracuje w trybie 2WD, w którym bez względu na problemy z trakcją moment obrotowy płynie tylko na przód.
Pokrętłem na konsoli środkowej można wybrać także programy Auto (w razie potrzeby elektronika dołącza tył) lub 4WD Lock (wymuszone spięcie sprzęgła międzyosiowego). W razie potrzeby, przy niewielkich prędkościach, można wyłączyć system ESP, ale elektroniczne blokady mechanizmów różnicowych pozostają stale aktywne – w razie problemów z trakcją komputer hamuje nadmiernie buksujące koła, dzięki czemu te o wyższej przyczepności otrzymują więcej mocy.
Duster oczywiście zdał egzamin także podczas codziennej eksploatacji. Miękko zestrojone zawieszenie dobrze filtruje nawet poważne nierówności, opony o wysokim profilu skutecznie chronią felgi przed zarysowaniami, wysoka pozycja za kierownicą ułatwia obserwację drogi, a podniesione siedzisko fotela czyni wsiadanie i wysiadanie łatwiejszym. Drobnym mankamentem są rozbudowane plastikowe odsłony progów. Dodają Dusterowi atrakcyjności i chronią nadwozie przed uszkodzeniami, ale podczas jazdy w niepogodę czy po błocie trzeba uważać podczas wysiadania, żeby nie zabrudzić nogawek spodni.
Przyzwyczajenia wymaga także zestopniowanie skrzyni biegów w wersji 4x4 – pierwszy bieg jest bardzo krótki, by w terenie mógł częściowo zastąpić reduktor. Praktykowane przez niektórych ruszanie z „dwójki” bardziej obciąża sprzęgło, zwłaszcza gdy auto jest obciążone.
Kokpit Dacii Duster poskładano wyłącznie z twardych plastików, które zostały jednak solidnie poskręcane, więc nawet podczas jazdy w terenie nie wydaje on niepokojących dźwięków. Ich źródłem w testowanym samochodzie bywał natomiast tylny narożnik. Niestety nie byliśmy w stanie ustalić, co dokładnie hałasuje. Na długich trasach dokuczają podłokietniki. Środkowy jest za krótki i nie ma regulacji wysokości, a boczny – obszyty tapicerką podbitą cienką gąbką – szybko daje się we znaki łokciowi. Użyte do wykończenia tworzywa okazały się także relatywnie łatwe do zarysowania. Są jednak łatwe w czyszczeniu.
Wiele osób decyduje się na zakup SUV-a nie tylko ze względu na zwiększony prześwit czy podniesioną pozycję za kierownicą, ale również pojemność bagażnika. Duster w tej kategorii okazuje się mocnym zawodnikiem. Kufer bazowej wersji z napędem na przód mieści 445/1478 l. Wersje 4x4 mają wielowahaczowe zawieszenie tylnych kół oraz wyżej poprowadzoną podłogę bagażnika. W efekcie do dyspozycji jest w nich od 411 do 1444 litrów – albo 376-1409 l, jeżeli nabywca zażyczy sobie zastąpienie zestawu naprawczego i schowka pod podłogą kołem zapasowym. Nasz egzemplarz koła nie miał, czego nie żałujemy – nawet kamieniste drogi w górach nie przebiły opon.
Asfaltowe drogi nie są żywiołem Dustera. Jego właściwości jezdne można opisać najwyżej jako poprawne. Sytuacja diametralnie zmienia się na szutrach czy w terenie. To jeden z nielicznych SUV-ów, które naprawdę dobrze czują się na bezdrożach. Niska masa, duży prześwit, niezły napęd oraz wielosezonowe opony pozwalają na więcej, niż... odważy się kierowca.
Podczas testu komputer zasygnalizował konieczność wymiany oleju. Na jedną nieplanowaną wizytę w ASO Duster musiał się stawić z powodu przegryzionego przez kunę czy myszy elastycznego łącznika w układzie dolotowym. W serwisie dowiedzieliśmy się, że zwierzęta uznają ten element za warty gryzienia także w innych modelach grupy Renault i musi on być dosyć często wymieniany. Na koniec testu Duster został poddany przeglądowi przed diagnostów na stacji kontroli pojazdów Dekra, którzy nie stwierdzili żadnych usterek czy nawet nieprawidłowości w ustawieniu zbieżności kół, co po wyprawach w teren nie musiało być oczywiste.
Podczas testu Duster odwiedził wiele miejscowości w Polsce, a także odbył kilka zagranicznych podróży – w tym do Czech oraz Rumunii, gdzie „zameldował” się pod bramą fabryki Dacii w Miovenii – kilka miesięcy wcześniej został w niej wyprodukowany. Zakład leży niedaleko Bukaresztu i prawie 1200 km od Warszawy.
Kończące test badanie na stacji kontroli pojazdów Dekra w Gdańsku nie wykazało problemów technicznych. Mimo że auto jeździło w różnych warunkach, także w terenie, w zawieszeniu nie pojawiły się luzy, amortyzatory zachowały należytą siłę tłumienia, a hamulce nie były nadmierne zużyte. Jedynym uszkodzeniem było niewielkie wgniecenie metalowej osłony silnika i skrzyni biegów. Przed oddaniem samochodu sprawdziliśmy parametry silnika na hamowni. Moc przewyższała normę, ale zabrakło nieco momentu obrotowego.
Mimo intensywnej eksploatacji w mocno zróżnicowanych warunkach w Dusterze nic nie uległo awarii. Samochód nie zgłaszał też problemów elektronicznych, co zdarzało się bardziej zaawansowanym modelom podczas naszych testów długodystansowych. Okazuje się więc, że atrakcyjna cena może iść w parze z solidnością, a rozwijając markę Dacia, Renault dalej szuka oszczędności na tym, co można uznać za umiarkowanie istotne (tworzywa, tapicerki, pokładowa elektronika), ale nie oszczędza na komponentach mechanicznych.
WYPOSAŻENIE/CENY | Dacia |
---|---|
Model | Duster |
Wersja | 1.5 dCi 4x4 SL Extreme |
Poduszki czoł./bocz./kurt./centr. | +/+/+/– |
Asyst. pasa ruchu/martwego pola | –/+ |
Asyst. znaków/zapobieg. kolizji | –/– |
Elektr. ster. szyby/lusterka | +/+ |
Klimatyzacja aut. 1-/2-strefowa | +/– |
Cyfrowe zegary/ładowarka ind. | –/– |
Nawigacja/ekran head-up | +/– |
Czujniki park. p. i t./syst. kamer | –/+ |
Na przykładzie Dustera wyraźnie widać, jak wyraźnie rosą ceny samochodów – Dacia Duster w wersji 1.5 Blue dCi 4x4 SL Extreme bez wyposażenia dodatkowego kosztowała na początku testu (luty 2022 r.) 91 800 zł. W momencie zakończenia testu (grudzień 2022 r.) – 105 900 zł. Aktualnie (sierpień 2023 r.) – 113 200 zł. Z oferty zniknęła bazowa wersja Access (w lutym 2022 r. wyceniana na 52 200 zł), która na wyposażeniu nie miała klimatyzacji, regulacji kierownicy ani nawet najprostszego radia.
Skuteczny, bazujący na elementach od Nissana napęd na obie osie czyni z Dustera prawdziwie wszędobylskie auto. Gdy system 4x4 uważamy za zbędny, warto poważnie zastanowić się, czy zamiast SUV-a lepszym wyborem nie będzie po prostu kombi.
Standardowy w wersji SL Extreme system Start Stop w niższym wariancie Journey został wyceniony na 1000 zł. Czy warto? Naszym zdaniem nie. Kwotę lepiej przeznaczyć na... wycieczkę w ciekawe miejsce.
Dacia Duster dała się poznać jako oszczędne i całkiem wygodne auto na każdą drogę – w pełnym tego słowa znaczeniu. Budżetowy charakter modelu jest wyczuwalny, ale nie utrudnia codziennej eksploatacji. Co równie istotne, mechanika auta okazała się solidna. Zresztą nie brakuje zadowolonych użytkowników Dustera, co potwierdzają wysokie ceny używanych aut.
Duster ma najlepsze siedzenia wśród aut w gamie Dacii (co nie znaczy, że doskonałe). Dzięki nim jazda na dłuższych trasach nie okazuje się bardzo męcząca.
red. Adam Szczepaniak
W całej masie SUV-ów Duster wyróżnia się nie tylko atrakcyjną ceną. Poza asfaltem bez żadnych problemów większość rywali zostawia z tyłu.
red. Wojtek Jurko
Kamery przydają się podczas manewrowania na parkingach i w trakcie jazdy w terenie – dzięki nim zauważymy przeszkody niewidoczne z fotela kierowcy.
red. Łukasz Szewczyk