300-konny napęd plug-in zapewnia DS 7 sprinterskie osiągi, ale w tym aucie i tak chodzi głównie o komfort.
DS 7 trafił do sprzedaży w 2018 r., jako topowy model nowej marki francuskiego koncernu PSA. Powstał przede wszystkim z myślą o rywalizowaniu z SUV-ami premium, m.in. Audi Q5 oraz Volvo XC60 – i zaliczył całkiem niezły debiut. W 2019 r. znalazł w Europie prawie 30 tysięcy nabywców. To co prawda wynik ponad dwukrotnie słabszy od liderów segmentu, ale i tak bardzo dobry, jeśli wziąć pod uwagę niewielką rozpoznawalność marki DS.
„Siódemka” powstała na platformie, z której korzystają m.in. Peugeoty 3008 oraz 508 – a teraz do jej gamy dołącza znany z tych modeli hybrydowy napęd plug-in o mocy systemowej 300 KM. Korzysta on ze sprawdzonego 200-konnego benzynowego silnika 1.6 turbo oraz dwóch jednostek elektrycznych, po jednej przy każdej z osi. Za przeniesienie momentu obrotowego odpowiada 8-biegowy automat.
Poza możliwością jazdy tylko na prądzie atutem hybrydowej wersji E-Tense jest napęd 4x4, którego nie mają słabsze odmiany DS 7. Uruchomieniu auta nie towarzyszy żaden dźwięk – ruszanie odbywa się w trybie w pełni elektrycznym. Maksymalna prędkość wynosi wówczas 135 km/h, a reakcja na gaz okazuje się zaskakująco dynamiczna. Na pełnych akumulatorach udało się nam jednorazowo pokonać 30-35 km w mieszanych warunkach, obejmujących krótkie dystanse po mieście oraz odcinek drogi szybkiego ruchu.
Pomiary odbywały się przy temperaturach ok. 0ºC. Producent deklaruje, że zasięg na prądzie wynosi 50 km i zapewne można zbliżyć się do tej wartości przy spokojnej jeździe w cieplejszych miesiącach. Największym atutem DS-a jest...spokój, jakim to auto emanuje podczas jazdy. W trybie hybrydowym, gdy do akcji włącza się też silnik benzynowy, cały napęd pracuje bardzo cicho i aksamitnie niczym jednostki widlaste.
Dane testowe | DS |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,7 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 41,7 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 41,4 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 58,3 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 61,5 dB |
Rzeczywista prędkość (przy 100 km/h) | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 3,0 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie) | 10,0/4,8/7,4 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 610 km |
Nawet przy łagodnym przyspieszaniu natychmiast czuć dodatkowy moment obrotowy płynący z silników elektrycznych. W razie mocniejszego wciśnięcia pedału gazu 8-stopniowy automat szybko i bez nerwowości redukuje bieg. Co istotne, napęd DS 7 nie zużywa całej energii zgromadzonej w akumulatorze: nawet gdy wskaźnik pokazuje 0%, ruszanie i powolna jazda odbywają się na prądzie. Dodatkową zaletą jest tryb B przekładni, w którym samochód intensywniej odzyskuje energię przy hamowaniu– można używać go bez przerwy.
Jeśli regularnie ładujemy akumulator (13,2 kWh, maks. moc ładowania 7,4 kW) – co trwa od 2 do 6 h, zależnie od źródła prądu – DS pokona 100 km, zużywając 4-5 litrów paliwa. W trybie hybrydowym podczas jazdy w trasie potrzebuje ok. 5 l/100 km, a w mieście z rozładowanym akumulatorem zużywa od 9 do 12 l. Kierowca może wymusić też ładowanie baterii z silnika benzynowego, ale winduje to spalanie do kilkunastu litrów na „setkę” i ogranicza osiągi samochodu. A osiągi są tu naprawdę sportowe – z odrobiną prądu w akumulatorze, korzystając z potencjału wszystkich trzech silników, DS 7 przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,7 s.
Co ważne, dołączany elektryczny napęd tylnej osi przy agresywnym ruszaniu działa praktycznie bez zwłoki, a tryb 4x4 można dodatkowo wymusić poprzez wybór odpowiedniego ustawienia. Do wyboru jest też program Sport, aktywujący nieco twardsze zestrojenie zawieszenia i agresywniejszą reakcję na gaz. Najlepiej DS 7 spisuje się jednak w trybie komfortowym. Jest znakomicie wyciszony, a jego „pluszowe” zawieszenie – korzystające z kamery monitorującej stan nawierzchni – starannie pochłania nierówności.
Nie jest to samochód adresowany do kierowców o sportowym zacięciu – ale to bardziej kwestia wyboru niż kompetencji. W ciasnych zakrętach ESP mocno pilnuje utrzymania toru jazdy, by w razie potrzeby przyhamować przednie koła, i dopiero pod obciążeniem DS potrafi przekazać sporo momentu na tylną oś, robiąc użytek ze swojego napędu 4x4. Owszem, jego nadwozie nieco przechyla się na łukach, a mało bezpośredni układ kierowniczy jest mocno wspomagany – ale w obliczu mody na sztywno zestrojone podwozia ten łagodny, nieangażujący charakter okazuje się wprost kojący.
Wymiary DS 7 w większości są nieco mniejsze niż Q5 czy GLC. Samochód mierzy niespełna 460 cm długości i 191 cm szerokości, a rozstaw osi wynosi 274 cm. Tyle jednak wystarczy, by w kabinie mogły wygodnie podróżować 4 wysokie osoby. Wnętrze jest szerokie, obszerne przednie fotele łączą wygodę z dobrym podparciem, a kanapa ma elektrycznie regulowane pochylenie oparcia. Brakuje jej jednak lepszego podparcia ud.
DS 7 „dorzuca” do tego foremny, porządnie wykończony bagażnik (555 l) ze schowkiem pod podłogą oraz hakami na torby. Szkoda tylko, że jego pokrywa nie podnosi się wyżej. We wnętrzu panuje wytworna atmosfera – w zasięgu wzroku zastosowano szlachetne materiały, a okładziny są porządnie zmontowane. Widać, że francuska marka zadbała o detale: kieszenie drzwi mają tapicerowaną wyściółkę, a front deski zdobi pikowana skóra.
Efektownie prezentuje się także cyfrowy panel wskaźników z kilkoma trybami wyświetlania. Co prawda trzeba przywyknąć do niespiesznych animacji, ale same zegary okazują się wystarczająco czytelne. Typowo dla aut PSA obsługa większości funkcji odbywa się za pomocą dotykowego ekranu systemu multimedialnego.
W DS 7 działa to wreszcie tak, jak powinno. Wyświetlacz szybko reaguje na dotyk i nawet zmiana ustawień wentylacji odbywa się intuicyjnie. System oferuje interfejsy do integracji smartfonów oraz nawigację z niezłą obsługą głosową. Pod ekranem znalazły się przyciski skróty do podstawowych funkcji – co prawda też mają postać paneli dotykowych, ale są bardzo czułe.
DS 7 oferuje przy tym bogate wyposażenie – nie tylko adaptacyjne zawieszenie, ale też noktowizor czy fotele z masażem. Cena na tle rywali jest konkurencyjna (260 tys. zł z opcjami).
Pozostaje tylko kwestia wizerunku.
Dane techniczne | DS |
---|---|
Silnik | benz., turbo + 2 elektr. |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc systemowa | 300 KM. |
Syst. moment obrotowy | 520 Nm |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut./8-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 457/191/163 cm |
Rozstaw osi | 274 cm |
Średnica zawracania | 10,5 m |
Masa/ładowność | 1825/575 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 555/1752 l |
Poj. zbiornika paliwa | 43 l (Pb 95) |
Opony | 235/50 R19 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 220 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 1,3 l/100 km |
Zasięg | b.d. |
Inny niż wszystkie – stylowy wystrój i wysoki komfort sprawiają, że DS 7 zdecydowanie różni się od większości nowych aut. Ta „inność” nie rzutuje jednak ani na funkcjonalność, ani na bezpieczeństwo prowadzenia. Hybrydowy, aksamitnie pracujący napęd doskonale pasuje do charakteru tego SUV-a. Największa słabość – nowa marka, której trzeba zaufać.
PLUSY/MINUSY
Nadwozie i wnętrze
+ przestronne wnętrze,
+ funkcjonalny bagażnik,
+ ergonomiczny kokpit,
+ wygodne fotele,
+ nieskomplikowana obsługa
– nisko otwierana tylna pokrywa,
– przeciętne podparcie ud z tyłu
Układ napędowy
+ znakomita dynamika,
+ wysoka kultura pracy napędu,
+ niskie zużycie paliwa w trybie hybrydowym,
+ sprawne automat i napęd 4x4,
– przeciętny zasięg „na prądzie”,
– ładowanie – tylko AC
Właściwości jezdne
+ bardzo wysoki komfort tłumienia nierówności,
+ bezpieczne, intuicyjne prowadzenie,
+ skuteczne hamulce
– mało bezpośredni, mocno wspomagany układ kierowniczy,
– odczuwalne przechyły w zakrętach
Wyposażenie i cena
+ konkurencyjna cena,
+ bogate wyposażenie seryjne i opcjonalne,
+ spore możliwości personalizacji – tylko 2 lata gwarancji mechanicznej,
– mała sieć salonów i serwisów
Udany silnik 1.6 turbo (200 KM) harmonijnie współpracuje z elektrycznymi „pomocnikami”. Jest bardzo cichy.
Szlachetnie wykończony, a przy tym ergonomicznie rozplanowany kokpit. Dopracowany, sprawny system multimedialny i efektowne wskaźniki.
Można też wymusić ładowanie za pomocą silnika benzynowego, ale zużycie paliwa wzrasta, „topnieją” osiągi.
Przełącznik wyboru trybu jazdy (m.in. 4WD, Sport, Hybrid). DS 7 najlepiej czuje się w ustawieniu komfortowym.