Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Najlepsze Auta Roku Zagłosuj
Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – przód w ruchu

Test długodystansowy

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – początek testu długodystansowego

archiwum/Auto Moto

Test długodystansowy

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – początek testu długodystansowego

Rozpoczynamy 6-miesięczny test Forda Kugi – gruntownie sprawdzimy hybrydową odmianę tego modelu w usportowionej wersji wyposażonej w napęd na obie osie. 

Od dłuższego czasu Ford zmienia swój wizerunek i ofertę. Dotychczasowe filary sprzedaży w postaci Fiesty, Focusa i Mondeo zostają w cieniu, a na pierwszy plan wysuwają się SUV-y. I słusznie, bo nowa Puma, Kuga czy elektryczny Mustang Mach-E to bardzo udane modele, które przekonują do siebie także klientów indywidualnych, a nie tylko flotowych.

Drugi wyraźny trend to elektryfikacja, której wizytówką jest wspomniany wcześniej Mustang Mach-E. W najbliższych miesiącach dołączą do niego kolejne nowe modele zasilane prądem. Ale ci klienci, którzy nie są jeszcze zdecydowani na w pełni elektryczne auto, ale chcą korzystać z tego typu wsparcia, też mają dziś spory wybór, czego dowodem jest Kuga.

W obecnej gamie tego modelu coraz ważniejsze miejsce zaczynają zajmować hybrydy. Dostępna jest wersja typu plug-in oraz klasyczna hybryda (bez możliwości ładowania z gniazdka). I właśnie taka odmiana rozpoczyna 6-miesięczny test. Na redakcyjnym parkingu zagościł wariant z napędem na obie osie w bogato wyposażonej, usportowionej wersji ST-Line X.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – deska rodzielcza

Kokpit Kugi trochę odstaje od najnowszych trendów, i... dobrze, bo łączy cyfrowy charakter (wyświetlane zegary z możliwością personalizacji) ze sprawdzonymi analogowymi rozwiązaniami (np. osobny panel klimatyzacji, pokrętło głośności).

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – fotele z przodu

Wygoda foteli budzi mieszane uczucia kierowców testowych – uwagi dotyczą zbyt krótkich siedzisk.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – kanapa z tyłu z pasażerem

Całkiem sporo przestrzeni z tyłu, do tego możliwość przesuwania kanapy i regulowania kąta nachylenia oparcia.

W pierwszych trzech tygodniach testowana Kuga pokonała ponad 4,5 tys. kilometrów, z których większość przypadła na trasy po Polsce. Zastosowany w niej hybrydowy napęd swoje największe zalety ujawnia w ruchu miejskim, gdzie ma wiele okazji do oszczędzania paliwa. W trasie nie jest już o to tak łatwo, ale mimo to aż 813 km ze wspomnianego przebiegu Kuga pokonała w trybie bezemisyjnym, co przełożyło się na średnie spalanie na poziomie 6,9 l na 100 km.

To wprawdzie nieco więcej, niż obiecuje producent w folderach, ale trzeba przyznać, że to naprawdę niezły wynik jak na 4,6-metrowego SUV-a ze 190-konnym silnikiem, napędem na obie osie i automatyczną skrzynią biegów. Ta ostatnia zbiera od samego początku pozytywne opinie kierowców testowych za płynną pracę oraz brak szarpania i utrzymywania silnika na wysokich obrotach, co jest typowe dla przekładni bezstopniowych.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – silnik

Układ napędowy hybrydowej Kugi składa się z silnika benzynowego 2.5, pracującego w cyklu Atkinsona, jednostki elektrycznej, akumulatora trakcyjnego (1,1 kWh) oraz bezstopniowej przekładni eCVT łączącej obie jednostki i symulującej zmiany biegów.

Po stronie plusów zapisujemy też układ jezdny, którego akcent przesunięty jest w stronę sportu za sprawą specyfikacji ST-Line, ale ciągle zachowuje odpowiedni i zupełnie wystarczający poziom komfortu, jakiego oczekuje większość użytkowników SUV-ów.

Mniej entuzjazmu budzi komputer pokładowy, a w zasadzie wskazania zasięgu, które z minuty na minutę potrafią radykalnie się zmieniać i zaskoczyć nagle informacją o braku paliwa. W następnych tygodniach będziemy mieli okazję przekonać się, czy to jednostkowy przypadek, czy problem związany np. z pływakiem w zbiorniku paliwa.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X –  bagażnik z walizką

Pojemność bagażnika w wersji z kołem dojazdowym wynosi 419-1478 litrów.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – koło dojazdowe w bagażniku

Dojazdowe koło zapasowe zabiera trochę miejsca, ale gwarantuje mobilność.

Wersje i wyposażenie Forda Kugi

Aktualnie gama Forda Kugi składa się z wersji benzynowej z silnikiem 1.5 EcoBoost (150 KM, napęd na przód, manualna skrzynia biegów), opisywanej 190-konnej odmiany hybrydowej (skrzynia eCVT, napęd na przód lub 4x4) oraz z hybrydy typu plug-in o mocy 225 KM (przedni napęd, eCVT). Wszystkie hybrydy dostępne są w bogato wyposażonych wersjach Titanium X, ST-Line X oraz topowej Vignale. Paleta lakierów obejmuje 8 barw, w tym dwa kolory specjalne (lucid red i white platinium – dopłata 3800 zł). 

Przygotowane są też rozsądnie wycenione pakiety, a wśród nich Driver Assistance (z licznymi systemami wsparcia, przednią kamerą parkowania, aktywnym tempomatem) za 6000 zł.

Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X –  ekran systemu multimedilalnego
Każda wersja Kugi wyposażona jest w system multimedialny SYNC 3.2 z nawigacją, sterowaniem głosem, Bluetooth, obsługą Apple CarPlay i Android Auto.
Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – sterowanie klimatzyacją
Dwustrefowa automatyczna klimatyzacja to standard. Podgrzewane fotele, kanapa, kierownica i przednia szyba to pakiet Winter w cenie 3000 zł.
Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X – koło
19-calowe obręcze z oponami 225/55 wymagają 3000 zł dopłaty (standard to 225/60 R18), wyglądają efektownie i nie obniżają komfortu jazdy.
Ford Kuga 2.5 Hybrid AWD ST-Line X
Silnik  benzynowy 2.5 + elektr.
Moc maksymalana 190 KM
Maksymalny moment obrotowy b.d.
Napęd 4x4
Skrzynia biegow aut. eCVT
Osiągi fabryczne
0-100 km/h 9,8 s
pr. maks. 196 km/h
Zużycie paliwa
średnie fabryczne 5,7-5,9 l/100 km
średnie testowe 6,9 l/100 km
Przebieg
całkowity 6627 km
w teście 4583 km

Forda Kugi 2.5 Hybrid AWD – ceny, wyposażenie, wydatki

Ceny

  • Wersja podstawowa – Titanium X (na początku testu): 183 200 zł
  • Wersja testowana – ST-Line X (na początku testu): 190 800 zł
  • Egz. w teście – ST-Line X + wyposażenie dodatkowe (na początku testu): 211 750 zł

Wyposażenie

Najważniejsze elementy seryjnego wyposażenia testowej wersji ST-Line X: sześć airbagów, kamera cofania, nawigacja, automatyczna klimatyzacja dwustrefowa, światła LED, przyciemniane szyby z tyłu, elektrycznie regulowany fotel kierowcy, elektrycznie i bezdotykowo otwierana klapa bagażnika, sportowe zawieszenie, system bezkluczykowy.

Aktualne wydatki w teście

  • Paliwo (na 4583 km): 2625,40 zł
  • Ubezpieczenie OC, AC (pakiet 2,1%): 4446,75 zł
  • Przeglądy w AS0 + naprawy: 0 zł
  • Inne koszty (mycie, olej itp.): 110,0 zł
  • Razem wydatki: 7182,15 zł
  • Koszt pokonania 1 km: 1,57 zł

Czytaj także