Nowa generacja Subaru Forestera to samochód o wielu talentach. Ma jednak teraz silnik o niewielkiej, niższej niż poprzednik, mocy. Czy 136 KM to nie za mało dla tego sporego, rodzinnego SUV-a?
Szóste wcielenie Forestera jest spokrewnione z poprzednim, korzysta bowiem np. z tej samej płyty podłogowej (SGP – Subaru Global Platform), która została jednak poddana modyfikacji, dzięki której stała się o 10% sztywniejsza. W efekcie pod względem rozmiarów obie generacje są bardzo zbliżone – nowa jest dłuższa zaledwie o 3 cm (467 do 464 cm), ale kluczowy wymiar, czyli rozstaw osi, jest taki sam.
Pod względem stylizacji zmiany są jednak naprawdę duże – wyraźnie przeprojektowano przednią i tylną partię, a z boku w oczy rzucają się inna linia okien, ale przede wszystkim kanciaste nadkola. Trzeba jednak oddać projektantom, że mimo tych wszystkich modyfikacji udało im się zachować charakterystyczną sylwetkę i dzięki temu bezbłędnie można odróżnić Forestera od innych samochodów tej klasy.
We wnętrzu sytuacja jest podobna – wygląda ono znajomo, ale w zasadzie większość elementów jest nowych. Najistotniejszą zmianą jest zastosowanie pionowego ekranu, który przy okazji zastąpił klasyczny panel klimatyzacji. Na szczęście jego cyfrowa wersja znajduje się na stałe na dole wyświetlacza (choć do zmiany kierunku nawiewu trzeba rozwinąć menu), a regulacji temperatury dokonuje się fizycznymi przyciskami. Ekran działa sprawnie, a obsługa jest prosta. Plusem jest też bezprzewodowa integracja z Android Auto i Apple CarPlay.
Tradycyjne okrągłe zegary są perfekcyjnie czytelne. Niewielki ekran komputera pokładowego w zupełności wystarcza. / fot. Adam Mikuła/Motor
Ustawień systemów bezpieczeństwa dokonuje się w menu (z lewej) i trzeba trzy razy kliknąć, by np. wyłączyć asystenta znaków. / fot. Adam Mikuła/Motor
Warto też wspomnieć, że Subaru unowocześniło i wzbogaciło zestaw systemów bezpieczeństwa czynnego, a wśród udogodnień pojawiły się układ Multi View Monitor, czyli kamery dookoła auta, i bezdotykowo otwierana pokrywa bagażnika.
Forester niezmiennie przekonuje bardzo dobrą przestronnością, tak na bardzo wygodnych siedzeniach, jak i na komfortowej kanapie. Na ogromne słowa uznania zasługuje także widoczność z miejsca kierowcy – słupki nie są zbyt grube, a powierzchnia przeszklona bardzo duża.
Także możliwości transportowe są odpowiednie. Bagażnik do, wyjmowanej, rolety ma 508 l. Pudełkowaty kształt nadwozia sprawia, że do dachu można zapakować sporo bagażu, szkoda zatem, że nie przewidziano siatki oddzielającej kabinę od kufra.
Bardzo wygodne siedzenia, ale niestety tylko to kierowcy ma regulację lędźwiową i pamięć. Skóra to też standard. / fot. Adam Mikuła/Motor
Forester jest oferowany tylko z benzynowym, wolnossącym bokserem o pojemności 2,0 l. W nowej generacji auta został on osłabiony – zamiast 150 rozwija 136 KM i 182, a nie 194 Nm (nadal ma jednak wsparcie układu mikrohybrydowego z jednostką elektryczną uzyskującą 16,7 KM i 66 Nm). I można tylko pozazdrościć mieszkańcom Stanów Zjednoczonych, w których właśnie zadebiutowała znacznie mocniejsza wersja Forestera z nową pełną hybrydą (więcej na jej temat – w linku poniżej).
Wróćmy jednak do naszej polskiej, szarej rzeczywistości. Nie da się ukryć, że 136 KM i 194 Nm to wartości, które w mierzącym blisko 4,7 m i ważącym 1,7 t SUV-ie wydają się wyjątkowo skromne. W efekcie osiągi Forestera są ledwie przeciętne – i niewielkim pocieszeniem jest tutaj fakt, że w pomiarach udało nam się uzyskać w „sprincie do setki” lepszy rezultat niż w danych fabrycznych: 11,8 do 12,2 s.
Dane techniczne i ceny | Subaru Forester VI 2.0i-L e-Boxer Platinum First Edition |
---|---|
Silnik | benzynowy |
Pojemność skokowa | 1995 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | B4/16 |
Moc maksymalna | 136 KM/5600 |
Maks. moment obrotowy | 182 Nm/4000 |
Napęd; skrzynia biegów | 4x4; aut./bezst. |
Dług./szer./wys./rozstaw osi | 467/183/173/267 cm |
Prześwit | 22,0 cm |
Średnica zawracania | 10,8 m |
Masa/ładowność | 1693/492 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 508/1731 l |
Poj. zbiornika paliwa | 48 l (Pb 95) |
Opony | 235/50 R19 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 188 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,2 s |
Średnie zużycie paliwa | 8,1 l/100 km |
Zasięg | 590 km |
Cena wersji podstawowej z tym samym silnikiem | 205 000 zł |
Cena wersji testowanej | 205 000 zł |
Dane testowe (pomiary na oponach zimowych) | Subaru Forester VI 2.0i-L e-Boxer Platinum |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 4,1 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,8 s |
Przyspieszenie 0-120 km/h | 17,6 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 40,5 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 41,0 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 55,6 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 62,7 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,6 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany) | 8,3/6,5/7,4 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 640 km |
Forester jest więc autem, które najlepiej sprawdza się podczas spokojnej jazdy. Wtedy docenia się płynny start (dzięki układowi MHEV) i generalnie spójną pracę układu napędowego. Skrzynia CVT imituje zmiany przełożeń, dzięki czemu odczucia z jazdy są bardziej naturalne (jedynie po mocnym wciśnięciu gazu nieco „przeciąga bieg” i silnik dłużej pracuje na wyższych obrotach).
Oczywiście Forester bez problemu utrzymuje stałe tempo autostradowe, ale już podczas przyspieszania w zakresie prędkości 100-140 km/h odczuwa się, że dynamika nie jest najlepsza. Niedostatki mocy będą szczególnie odczuwalne po maksymalnym zapakowaniu auta (a to w końcu pojazd doskonale nadający się na rodzinne wypady), nie mówiąc już o ciągnięciu przyczepy (może mieć do 1870 kg).
Forester ma stały układ napędu 4x4, tryby jazdy terenowej (X-Mode) i aż 22-centymetrowy prześwit. Dzięki temu nie jest „bulwarowym tygrysem”, ale autem, które bardzo dobrze radzi sobie także z dala od ubitych dróg – w dzisiejszych czasach o niewielu SUV-ach można to powiedzieć.
Kolejny plus to wyjątkowo udane zestrojenie układu jezdnego. Choć Subaru jest wysokie, zawieszenie doskonale radzi sobie z kontrolowaniem przechyłów nadwozia, auto posłusznie reaguje na polecenia wydawane poprzez układ kierowniczy o dobrze dobranej sile wspomagania i bardzo pewnie zachowuje się w zakrętach. A do tego gwarantuje naprawdę dobry komfort jazdy.
Nowy Forester to, tak zresztą jak jego poprzednik, naprawdę udany samochód. Jest przestronny, funkcjonalny, całkiem komfortowy i wszechstronny. Oczywiście 136-konny silnik go nie skreśla, ale szkoda, że pod maską nie pracuje mocniejszy, który zapewniałby autu lepsze osiągi. Bo tak naprawdę tylko ich brakuje do „pełni szczęścia”. Niestety, przynajmniej na razie nie ma planów wprowadzenia do oferty w Polsce pełnej hybrydowej odmiany (197 KM), która debiutowała w USA.