Poznańska fabryka jest jedyną na świecie, w której powstaje Volkswagen Caddy. W teście wersja osobowa z krótszym rozstawem osi i najmocniejszym dieslem.
W świecie samochodów dostawczych (i ich pochodnych wersji osobowych) czas płynie wolniej. Tutaj wymiany modelowe nie odbywają się tak często jak w przypadku zwykłych „osobówek”. Poprzednie, trzecie wcielenie Caddy'ego pojawiło się w 2003 r. i do 2019 r. przeszło dwa face liftingi: w 2010 r. i zakrojony na szerszą skalę w 2015 r. (po którym Volkswagen zaczął nawet mówić, że to Caddy 4). Rewolucja nastała jednak dopiero w 2020 r., kiedy zaprezentowano zupełnie nową generację.
Z poprzednikiem Caddy 5 dzieli tylko nazwę. Pod zupełnie na nowo zaprojektowaną karoserią kryje się modularna płyta podłogowa MQB znana choćby z aktualnego Golfa (ustępujący model korzystał z PQ35, na której bazowały m.in. Golf V i Touran I). Istotne jest też to, że Volkswagen odszedł od konstrukcji tylnego zawieszenia z resorami piórowymi i zastąpił je osią ze sprężynami śrubowymi.
Nowe Caddy jest większe od poprzedniego. Ma 450 cm długości (+9,2 cm), 186 cm szerokości (+6,2 cm) i 183 cm wysokości (-0,5 cm), a rozstaw osi to 276 cm (+7,3 cm; w efekcie o 1,8 cm wzrosła długość bagażnika). Tak jak dotąd Caddy jest oferowane w dwóch wersjach: standardowej (wymiary powyżej) i Maxi (długość 485 cm, rozstaw osi 297 cm).
DANE TECHNICZNE | Volkswagen Caddy 2.0 TDI Life |
---|---|
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1968 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 122 KM/2750 |
Maks. moment obrotowy | 320 Nm/1600 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 450/186/183 cm |
Rozstaw osi | 276 cm |
Średnica zawracania | 11,4 m |
Masa/ładowność | 1608/612 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 1213/2556 l |
Poj. zbiornika paliwa | 50 l (ON) |
Opony | 205/60 R16 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 187 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,2 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,9 l/100 km |
Zasięg | 1020 km |
Cena (Caddy 2.0 TDI Life) | 126 899 zł |
Do najnowszej generacji kompaktowego Volkswagena ewidentnie nawiązuje także deska rozdzielcza. Nie tylko jest podobna pod względem wizualnym, ale przede wszystkim zastosowanych komponentów. Testowy egzemplarz wyposażono w cyfrowy kokpit (dopłata 1940 zł) oraz system multimedialny Discover Media za 4450 zł. Trzeba poświęcić nieco czasu na poznanie logiki jego działania i rozplanowania menu, ale potem obsługa okazuje się niezwykle przyjemna. Ekran jest bowiem czuły, ma wysoką rozdzielczość, ładne barwy i grafikę. Sterowanie przypomina to, jakie znamy ze smartfonów – menu przesuwa się na boki oraz w górę i w dół. Układ „kafelków” na jednym z ekranów głównych można zmieniać według uznania, a te przypisane często używanym funkcjom (np. wyłączanie układu start/stop czy prowadzenie do domu przez nawigację) zgrupowano w jednym miejscu.
Bardzo dobrze rozwiązano także zarządzanie systemami bezpieczeństwa (wśród tych nowych dla Caddy'ego są m.in. aktywny asystent pasa ruchu czy układ monitorowania martwych pól i ostrzegania przed kolizją podczas cofania). Można nimi sterować zarówno poprzez ekran, jak i przyciskami na kierownicy. Świetne są też cyfrowe wskaźniki – czytelne i pozwalające na bardzo dużą indywidualizację wskazań. Jedynym mankamentem jest tak naprawdę przeniesienie większości obsługi klimatyzacji na ekran. Wprawdzie znajduje się pod nim wąski panel, na którym zmienia się temperaturę (a także głośność audio), ale jest on niepodświetlony, co nocą znacznie utrudnia sterowanie.
Jeśli chodzi o przestronność, to w porównaniu z poprzednim modelem najbardziej zmieniła sie szerokość kabiny. Z przodu przybyło 8 cm, a z tyłu 5 cm. Na fotelach miejsca jest po prostu mnóstwo, dla osób o dowolnej posturze, natomiast z tyłu wysocy pasażerowie będą narzekać, że mają za mało przestrzeni na kolana (i na dodatek boleśnie uderzają nimi o plastikowe stoliki).
Jedną z najważniejszych cech dla kombivana jest funkcjonalność kabiny. W przypadku Caddy'ego 5 Volkswagen nie zastosował żadnych wyjątkowych rozwiązań. Do dyspozycji są duże kieszenie w drzwiach, schowki w podłokietniku, mały po lewej stronie deski i większy przed pasażerem oraz szuflada pod jego siedzeniem, a także wnęki na desce i w konsoli centralnej.
Po dokupieniu opcjonalnego szklanego dachu znika półka nad przednią szybą. Szkoda, że nie ma np. kolejnych schowków w desce i dachu czy skrytek w podłodze. Niezbyt innowacyjnie rozwiązano także tylne siedzenia, podzielone w proporcji 1/3 do 2/3 (mają regulowane oparcia, ale się nie przesuwają). Po całkowitym złożeniu (można też pochylić same oparcia) należy je podeprzeć pałąkami. Niestety, fotele zajmują sporo miejsca i by uzyskać pełną długość przedziału ładunkowego (176 cm) – trzeba je zdemontować. W przeciwnym wypadku na podłodze można umieścić przedmioty o długości do 130 cm.
Testowane Caddy napędza najmocniejszy diesel, jaki znajduje się w ofercie. Rozwija wprawdzie niezbyt imponujące 122 KM, ale za to porządne 320 Nm. W sumie 2.0 TDI w połączeniu ze znakomicie działającą manualną przekładnią stanowi bardzo udane źródło napędu dla tego kombivana. Silnik pracuje równo i cicho, ochoczo zabiera się do pracy od najniższych obrotów i zapewnia ważącemu z kierowcą 1,7 t autu w zupełności wystarczające osiągi. Dynamika jest na tyle dobra, by na autostradzie płynnie poruszać się w zakresie prędkości 100-140 km/h (gdy jednak spadnie poniżej „setki”, warto zredukować z biegu 6. na 5.). A do tego ten diesel jest naprawdę ekonomiczny, co w połączeniu z 50-litrowym bakiem gwarantuje duży zasięg.
DANE TESTOWE (opony zimowe) | Volkswagen Caddy 2.0 TDI Life |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,9 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,7 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 7,7 s (4. bieg) |
Elastyczność 80-120 km/h | 18,4 s (6. bieg) |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 42,9 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 43,2 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 55,6 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 62,3 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,7 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany) | 7,4/5,3/6,4 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 780 km |
Caddy na drodze prezentuje się bardzo dojrzale. To naprawdę przyjemne w prowadzeniu auto, nieodbiegające daleko od „normalnych” modeli osobowych. Jest spokojne i pewne w reakcjach, zakręty pokonuje stabilnie, choć z wyraźnymi przechyłami. Układ kierowniczy jest precyzyjny, trakcja dobra, a ASR i ESP udanie skalibrowane. Najważniejsze jednak, że zawieszenie zapewnia odpowiednio wysoki komfort jazdy.
Nowa generacja Caddy'ego pozostawia po sobie niejednoznaczne wrażenia. Z jednej strony jest komfortowa, pewnie się prowadzi, ma dopracowany napęd i przekonuje nowoczesnymi multimediami oraz systemami bezpieczeństwa. Z drugiej, jak na całkiem nową konstrukcję nieco rozczarowuje funkcjonalnością. Zaskakuje też wysoką ceną.
Nadwozie i wnętrze
+ duża przestronność
+ pojemny bagażnik
+ przesuwane tylne drzwi
+ porządna jakość
+ wygodne siedzenia
+ dobra widoczność
+ w opcji wersja dla 7 osób
- na nogi z tyłu powinno być więcej miejsca
- nieprzesuwana kanapa
- oparcia kanapy nie składają się na płasko
- nieotwierane tylne okna
- niedużo schowków
Układ napędowy
+ zdecydowana reakcja na dodanie gazu
+ bezproblemowe zachowanie przy niskich obrotach
+ wysoka kultura pracy jednostki napędowej
+ wystarczające osiągi
+ niskie zużycie paliwa
+ duży zasięg
+ bardzo precyzyjna skrzynia biegów
- przeciętna elastyczność na szóstym biegu
Właściwości jezdne
+ pewne zachowanie na zakrętach
+ stabilność podczas szybkiej jazdy
+ precyzyjny układ kierowniczy
+ naprawdę dobry komfort jazdy mimo 18-calowych opon
+ mocne hamulce
- w nieobciążonym aucie lekkie bujanie po najechaniu tylnych kół na pofalowania nawierzchni
Wyposażenie i cena
+ nowoczesne systemy multimedialne
+ zaawansowane układy bezpieczeństwa
+ dwie wersje długości nadwozia do wyboru
+ duża sieć salonów oraz serwisów
- wysoka cena zakupu
- przeciętne wyposażenie standardowe
- dopłata za siatkę oddzielającą bagażnik
- brak mocniejszego silnika w gamie
Testowe auto ma diodowe światła (+690 zł). Pokrywę bagażnika można zastąpić dwuskrzydłowymi drzwiami.
Volkswagen podaje, że do krawędzi oparć bagażnik ma pojemność 1213 litrów, choć to raczej wartość do dachu.
Stoliki i kieszenie w górnej części oparć są standardem. Gdy zachodzi konieczność przewiezienia szczególnie długich przedmiotów, oparcie fotela pasażera można złożyć.
Do dyspozycji osób jadących z tyłu przewidziano nawiewy i wejścia USB-C. Za dopłatą 700 zł oferowane jest gniazdo 230 V.
Panoramiczny dach ma powierzchnię 1,4 m2. To dziwne, ale nie przewidziano rolety do jego zasłaniania.
Kokpit Caddy'ego jest minimalistyczny, brakuje w nim jednak normalnego panelu klimatyzacji. Wszystkie plastiki są twarde, ale dobrej jakości i porządnie zmontowane.
Cyfrowy kokpit (opcja) jest znakomity i ma duże możliwości indywidualizacji. Może np. wyświetlać mapę.
System bezkluczykowego uruchamiania silnika – za dopłatą. Wejścia USB (niestety tylko C) są za to seryjne.