Jeśli ktoś szuka zwrotnego samochodu do miasta, wcale nie musi ograniczać się do aut budżetowych. Oto modele dla wymagających.
Zwrotne, oszczędne samochody były, są i będą poszukiwane. Ostatnimi czasy obserwuje się nawet wzrost zainteresowania tym segmentem na rynku wtórnym. Zwłaszcza że z generacji na generację „maluchy” stają się coraz bardziej uniwersalne, a w ogłoszeniach rośnie podaż „maluchów premium”.
Czym wyróżniają się takie miejskie perełki? Najczęściej starannym wykończeniem. Przyjemna w dotyku tapicerka, droższe niż zwykle tworzywa sztuczne, staranne dopasowanie poszczególnych elementów. Ale to oczywiście nie wszystko. Nabywca takiego samochodu może liczyć na skuteczniejsze wyciszenie wnętrza i prawdzie bogactwo wyposażenia dodatkowego. Skórzana kierownica, automatyczna klimatyzacja czy więcej niż przyzwoity zestaw audio – oto najpopularniejsze przykłady. Z roku na rok wzrasta udział aut z automatem. Sporo „dzieje się” także z zewnątrz – wyszukana stylizacja, oryginalne lakiery nadwozia, paleta atrakcyjnych felg ze stopów lekkich czy akcesoryjne ospojlerowanie tworzą właśnie klimat premium.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że na rynku wtórnym kupuje się to całe motoryzacyjne szczęście za ułamek salonowej ceny. Zagłębiem używanych perełek przez wiele lat był Luksemburg. Obecnie coraz więcej takich aut pochodzi również z polskich salonów.
Maluchy premium oczywiście wciąż są droższe od modeli budżetowych z tego samego segmentu, ale już ich eksploatacja – w przypadku niektórych modeli – wcale nie musi być kosztowna. Takie samochody jak np. Alfa Romeo MiTo powstały na bazie masowo produkowanych aut, więc są – zazwyczaj – doskonale zaopatrzone w części zamienne i niedrogie w serwisowaniu. Problemem może być czasami zdobycie jakichś elementów stylizacyjnych, ale już zestawy rozrządu, wahacze czy sprzęgła są identyczne jak w masowo produkowanych, budżetowych „krewniakach”.
W zestawieniu prezentujemy starsze i młodsze modele w różnych przedziałach cenowych. Jak zawsze podkreślamy, że przy zakupie używanego samochodu nie należy obawiać się rocznika. Liczy się głównie stan techniczny a ten w przypadku samochodów miejskich bywa lepszy niż wynikałoby to z metryki. Właśnie w tej grupie trafiają się okazje z zaskakująco niskim przebiegiem.
Prosta konstrukcja, szerokie zaplecze tanich części zamiennych i dość wysoki poziom niezawodności. Odradzamy jedynie 2-cylindrową wersję TwinAir. Polecamy: benzynowe odmiany 1.4 8V/78 KM, 1.4 16V/95 KM i 1.4 TB/120KM. Bardzo nowoczesny sIlnik 1.4 Multiair ma przekombinowany rozrząd, wiec przed zakupem powinien osłuchać go mechanik. Do wyboru są także dwa diesle – 1.3 oraz 1.6 M-Jet. Polecamy tę większą wersję.
Nowoczesny maluch ze sportowymi ambicjami. Do wyboru dwie wersje nadwoziowe – 3- i 5-drzwiowa. Samochód jest jeszcze sztywniejszy od MiTo, a kierowca siedzi w nim jeszcze niżej niż w Alfie. Prestiż modelu podkreśla fakt, że w gamie silnikowej zabrakło miejsca dla słabeuszy (topowy 2.0 TFSI ma 256 KM!). Wszystkie jednostki mają turbodoładowanie i bezpośredni wtrysk paliwa. Polecana odmiana benzynowa to 1.4 TFSI/122 KM (niestety nie ma niczego prostszego w obsłudze), a polecany turbodiesel – 1.6 TDI/105 KM.
Konstrukcja jest stara, ale zastosowane rozwiązania wciąż wydają się nowoczesne. Samochód ma unikalne nadwozie ze stopów lekkich, dzięki czemu nie koroduje i zaskakująco dobrze trzyma wartość na rynku wtórnym. A2 było w swoim czasie wizytówką możliwości technicznych Audi i rewolucją w swoim segmencie. Wzorowa funkcjonalność, zaskakująca przestronność, świetna jakość wykończenia i bardzo bogate wyposażenie.
Używanym hitem jest 3-cylindrowy diesel, który wprawdzie irytująco terkoce, ale ma dobre osiągi i zużywa od 4 do 6 litrów paliwa.
Jedyny „elektryk” w tym zestawieniu. Ale uwaga – jest też wersja REx ze spalinowym agregatem, dzięki któremu można przejechać jeszcze do 150 km po wyczerpaniu akumulatorów. Rynek wtórny będzie sukcesywnie zasilany tymi autami, ponieważ spora ich liczba jest używana w Polsce przez wypożyczalnie. Na razie to raczej ekskluzywna propozycja, ale obok Nissana Leafa jeden z najrozsądniejszych modeli na prąd.
Do 2016 r. model był oferowany jako Citroen DS3. Później jako DS 3. Gama silnikowa nie jest tak mocna jak w Audi A1, ale także imponuje – topowa jednostka 1.6 THP ma 207 KM. Do codziennej jazdy polecamy diesle 1.4 oraz 1.6 HDi (są sprawdzone i dość tanie w naprawach), a także odmiany benzynowe 1.2 VTi i 1.4 VTi. Te mocniejsze generują niestety pewne kosztowne problemy serwisowe (awarie łańcuchowego rozrządu, nagar w głowicy).
O ile pierwsza generacja klasy A była samochodem kontrowersyjnym, o tyle druga jest już bardzo dopracowanym autem. Może nie wygląda prestiżowo, ale to przecież mikrovan, który oferuje bardzo przestronne i funkcjonalne wnętrze, dobre właściwości jezdne i szeroki wybór solidnych silników. Polecamy diesle A 180 CDI i A 200 CDI – są mocne, trwałe i oszczędne. Przed zakupem tego modelu należy jednak zdać sobie sprawę z kilku faktów. Po pierwsze – auto ma sztywne zawieszenie i dość niski prześwit. Po drugie – psuje się rzadko, ale jeśli już coś nawali – do większości napraw trzeba wyciągać silnik. Po trzecie – niektóre egzemplarze rdzewieją.
Mini to klasa sama dla siebie – ładnie wygląda, świetnie się prowadzi i gra na emocjach. Zwykła trzydrzwiówka to klasyk. Prezentowane kombi – Clubman także nawiązuje do tradycji. Ale obecnie na rynku wtórnym można kupić także Coupe, Roadstera, Pacemana (crossover) i Countrymana (także crossover). Auto jest jednym z najlepszych reprezentantów klasy „maluchów premium”, jednak przestrzegamy: koszty jego obsługi nie odbiegają wiele od poziomu BMW. Wersje benzynowe są dynamiczne, ale kapryśne. Polecamy diesle zapożyczone od Peugeota.
Smart miał zrewolucjonizować osobisty transport miejski. Odniósł sukces, ale nie taki, na jaki liczono. W ostatecznym rozrachunku auto okazało się drogie, przynajmniej jak na to, co oferuje, czyli dwa miejsca, mały bagażnik i trzycylindrowy silniczek umieszczony z tyłu (do wyboru są litrowe wersje benzynowe i niespełna litrowy turbodiesel). Ale to auto ma mimo wszystko sporo zalet. Jest staranie wykonane, ponadczasowo stylizowane i bardzo ekonomiczne. Prezentowana druga generacja modelu jest dodatkowo całkiem nieźle wyposażona.
Dwa najtańsze w zakupie i w serwisowaniu samochody z przedstawionego zestawienia to Alfa Romeo MiTo oraz Audi A2. Dość ekonomicznym wyborem może okazać się także Smart. Osobom, które dysponują większym budżetem, polecamy Audi A1, DS 3 Mercedesa klasy A i Mini. BMW i3 to jak na razie oferta jedyna w swoim rodzaju, która z roku na rok będzie budzić coraz większe zainteresowanie.