Serwis pod patronatem magazynu
Najlepsze Auta Roku
Zagłosuj
Qashqai, Juke, Micra, X-Trail, 350Z, Leaf... W gamie Nissana praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Ciekawy design, udane diesle i niezła baza zamienników rekompensują problem z nieco większą, niż się oczekuje od „japończyka”, awaryjnością. W naszym zestawieniu 11 propozycji – polecane wersje silnikowe, zalety, wady, typowe usterki, ceny.
W historii Nissana nie brakuje ciekawych rozdziałów. Aktualny rozpoczął się w pierwszych latach XX wieku, kiedy mająca coraz większe problemy finansowe marka przedstawiła Qashqaia. Mało kto spodziewał się wówczas, że to kompaktowe auto ze zwiększonym prześwitem, czyli crossover, podbije serca milionów klientów.
Idąc za ciosem, Nissan przedstawił o rozmiar mniejszy model Juke. Nie zachwycał on funkcjonalnością i był drogi, ale wyglądał jak wprowadzone do seryjnej produkcji auto koncepcyjne i sprzedawał się doskonale.
Kolejnym milowym krokiem było wprowadzenie na rynek modelu elektrycznego. Debiutujący w 2010 r. Nissan Leaf udowodnił, że auto na prąd może mieć niezłe osiągi, przyzwoity zasięg i nie odstraszać wyglądem czy wyśrubowaną ceną. Na początku 2020 r. koncern ogłosił wyprodukowanie 450 tys. Leafów, co dało modelowi tytuł najpopularniejszego elektrycznego samochodu świata.
Historia Nissana mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby w 1999 r. pakietu akcji chwiejącego się kolosa nie przejęło Renault. Transakcja nie ograniczyła się wyłącznie do zastrzyku finansowego. Francuski koncern zaczął dostarczać Nissanowi diesle. Pierwsze odmiany jednostek 1.5/1.9 dCi nie należały do specjalnie udanych. Wprowadzone z czasem silniki 1.6/2.0 dCi okazały się zupełnie nową jakością, co widać po znacznych cenach ofertowych samochodów. Naprawy najpopularniejszych modeli dzięki bazie zamienników czy technicznym analogiom z Renault nie sprawiają problemów – zamienniki części są dostępne i niezbyt drogie. Co równie ważne, Nissan opanował problem z korozją, która trawiła auta sprzed kilkunastu lat.
Najpopularniejsze w Europie modele Nissana, czyli Juke i Qashqai, nie pochodzą z Japonii – za ich dostawy odpowiada fabryka w brytyjskim Sunderland. Micra K13 docierała do nas z Indii i Tajlandii, a pick-up Navara – z Barcelony.
Różnorodna i szeroka paleta udanych modeli uczyniła Nissana jedną z najpopularniejszych azjatyckich marek na polskim rynku wtórnym – ustępuje Toyocie, Hyundaiowi i Kii. Blisko 25% dostępnych aut pochodzi z krajowych salonów.
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1598 cm3, moc: 117 KM, maksymalny moment obr.: 158 Nm, prędkość maks.: 181 km/h, przysp. 0-100 km/h: 11,9 s, średnie zużycie paliwa: 6,2 l/100 km
Od chwili debiutu Qashqai należy do najlepiej sprzedających się modeli nowych samochodów w Europie, co przekłada się na jego ogromną popularność na rynku wtórnym. Kluczem do sukcesu okazało się połączenie oryginalnej stylizacji z funkcjonalnością – Qashqai ma wystarczająco przestronne wnętrze, spory bagażnik (410 l) oraz zwiększony prześwit, który ułatwia jazdę po zniszczonych drogach. Opcją dla mocniejszych wersji był dołączany napęd tylnej osi, który okazał się trwały.
Poza bazową wersją Nissan oferował wydłużonego Qashqaia +2, który otrzymał trzeci rząd siedzeń (jego przydatność jest jednak dyskusyjna z racji ograniczonej przestrzeni na nogi). Modernizacja przyniosła m.in. nowy przód oraz lepiej wykończone i wyposażone wnętrza. Warto szukać egzemplarzy po liftingu – są lepiej wykończone.
Przedzakupowe oględziny powinny być bardzo wnikliwe, ponieważ model ma sporo punktów zapalnych. Klocki i tarcze hamulcowe zużywają się szybko, zawieszenie potrafi stukać, pojawiają się luzy na tulejach i sworzniach, górnych łożyskach przednich amortyzatorów, jak również drążkach kierowniczych czy łożyskach kół. Korozja zaczyna niszczyć elementy podwozia – śruby, części zawieszenia i ramy pomocnicze. W najstarszych autach często skrzypią elementy wykończeniowe wnętrza.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1197 cm3, moc: 115 KM, maksymalny moment obr.: 190 Nm, prędkość maks.: 185 km/h, przysp. 0-100 km/h: 10,6 s, średnie zużycie paliwa: 5,6 l/100 km
Qashqai II w imponujący wręcz sposób trzyma cenę. Auto ma bardziej przestronne i nowocześniej stylizowane wnętrze od poprzednika. Standard wykończenia odstaje jednak od znanego z konkurencyjnych modeli (wciąż nie uporano się z hałasami).
Popularny benzynowy silnik 1.2 DIG-T potrafi spalać znaczne ilości oleju. Nie należy obawiać się diesla 1.5 dCi, którego panewki są trwałe (zwłaszcza gdy olej był wymieniany częściej niż co zalecane 30 tys. km). Problemy z korozją na razie nie występują, ale lakier pozostał podatny na drobne uszkodzenia.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1598 cm3, moc: 117 KM, maks. moment obr.: 158 Nm, prędkość maks.: 178 km/h, przysp. 0-100 km/h: 11,0 s, śr. zużycie paliwa: 6,0 l/100 km
Mając w ofercie praktycznego Qashqaia, Nissan mógł pozwolić sobie na wprowadzenie do gamy efektownego, ale mało użytecznego Juke'a (wersje z napędem 4x4 mają dodatkowo zmniejszony bagażnik). Juke wygląda ciekawie, ale ma ciasne wnętrze i mały bagażnik.
Auto zostało świetnie przyjęte przez rynek i wolno traci na wartości. Najmniej kosztują diesle 1.5 dCi, najbardziej cenę trzyma flagowa wersja Nismo. Optymalnym wyborem jest wolnossący benzynowy silnik 1.6 16V.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1998 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obr.: 192 Nm, prędkość maks.: 177 km/h, przysp. 0-100 km/h: 11,3 s, średnie zużycie paliwa: 9,3 l/100 km
Auto przypomina nieco flagowego Patrola, ale jest mechanicznie spokrewnione z Primerą, co ogranicza koszty serwisu. Warto postawić na benzynowy silnik 2.0 bez instalacji LPG. Diesle 2.2 najlepszy czas mają już za sobą (to zresztą przeciętnie znana serwisom jednostka YD22 Nissana).
Dołączany napęd tylnej osi w połączeniu z 20 cm prześwitu zapewnia niezłą dzielność terenową. Polecamy zadbane auta z końca produkcji – doprowadzenie do ładu zaniedbanego egzemplarza będzie kosztowne.
Plusy i minusy
Dane techniczne: turbodiesel, poj.: 1995 cm3, moc: 173 KM, maksymalny moment obr.: 360 Nm, prędkość maks.: 200 km/h, przysp. 0-100 km/h: 10,0 s, średnie zużycie paliwa: 7,4 l/100 km
Udane rozwinięcie poprzednika ze świetnym dieslem 2.0 dCi. Kanciasta sylwetka, 21 cm prześwitu oraz relingi z wbudowanymi reflektorami dalekosiężnymi dają poczucie obcowania z prawdziwą „terenówką” (dołączanego napędu nie należy forsować w grząskim podłożu).
W serwisie najczęściej trzeba płacić za usuwanie luzów w zawieszeniu. Tworzywa w kabinie szybko się wycierają. Mimo sporych rozmiarów nie oferowano wersji 7-osobowej.
Plusy i minusy
Dane techniczne: turbodiesel, poj.: 1598 cm3, moc: 130 KM, maksymalny moment obr.: 320 Nm, pr. maks.: 188 km/h, przysp. 0-100 km/h: 10,5 s, średnie zużycie paliwa: 4,9 l/100 km
Model wizualnie i technicznie spokrewniony z Qashqaiem II wolno traci na wartości. Jest ceniony za przestronne wnętrze, komfort jazdy i ogólną trwałość. Do perfekcji nieco jednak zabrakło. Nissan mógłby popracować nad wykończeniem wnętrza, trwałością DPF-u, stabilnością elektroniki czy solidnością montażu. Sporo do życzenia pozostawiają też precyzja skrzyni biegów oraz trwałość sprzęgła i dwumasowego koła zamachowego.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1598 cm3, moc: 110 KM, maks. moment obr.: 153 Nm, prędkość maks.: 183 km/h, przysp. 0-100 km/h: 10,7 s, śr. zużycie paliwa: 6,6 l/100 km
Note jest blisko spokrewniony z Renault Grand Modusem. Auto doskonale sprawdza się w mieście. Note jest niewielki, więc łatwy w parkowaniu, ale oferuje przy tym zaskakująco przestronne wnętrze z przesuwną kanapą.
Polecamy wersję benzynową. Diesle 1.5 dCi często są mocno zużyte. Przeciętną trwałość mają łożyska kół oraz tuleje przedniego zawieszenia. Luzy i awarie nie omijają też wspomagania kierownicy.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1197 cm3, moc: 116 KM, maksymalny moment obr.: 190 Nm, prędkość maks.: 190 km/h, przysp. 0-100 km/h: 10,7 s, średnie zużycie paliwa: 5,0 l/100 km
Następca niezbyt udanego modelu Tiida został wyparty z rynku przez crossovery. Używany kompaktowy Pulsar jest jednak bardzo ciekawą propozycją. Za rozsądną kwotę otrzymamy bowiem przestronny i dobrze wyposażony samochód z prostą mechaniką.
Użytkownicy najczęściej sygnalizują problemy z elektroniką oraz hałasy dochodzące z zawieszenia. W niektórych egzemplarzach nieprzyjemnie trzeszczą elementy wykończeniowe wnętrza.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 1198 cm3, moc: 80 KM, maksymalny moment obr.: 110 Nm, prędkość maks.: 170 km/h, przysp. 0-100 km/h: 13,7 s, średnie zużycie paliwa: 5,0 l/100 km
Micra K13 pod wieloma względami odstaje od rywali. Model K14 jest znacznie bardziej udany. Auto nie zachwyca stylizacją nadwozia czy standardem wykończenia wnętrza. Broni się natomiast niskim stopniem wyeksploatowania dostępnych egzemplarzy (ten model nie był wybierany przez floty) oraz niezłą trwałością ogólną.
Nie oznacza to jednak braku usterek. Tarcze sprzęgieł nie są trwałe. Zdarzają się też usterki tulei zawieszenia, skrzyń CVT oraz linek mechanizmu wybieraka w ręcznych przekładniach. Powłoka lakiernicza jest cienka i podatna na zarysowania.
Plusy i minusy
Dane techniczne: akumulator 30 kWh, silnik elektryczny moc: 109 KM, maksymalny moment obr.: 254 Nm, prędkość maks.: 144 km/h, przysp. 0-100 km/h: 11,5 s, śr. zużycie energii: 15,0 kWh/100 km, zasięg: do 250 km (NEDC)
Pierwsze popularne auto elektryczne budową zawieszenia czy układu hamulcowego nie różni się od innych kompaktów. Podstawowe czynności serwisowe nie są więc trudne. Akumulator jest w stanie zachować ok. 70% początkowej pojemności po 160 tys. km przebiegu (ale nie jest to regułą, więc jego kondycję trzeba sprawdzić).
Coraz tańszy Leaf zyskuje na popularności w Polsce. Uwaga – sporo używanych Leafów pochodzi z USA i ma wypadkową historię.
Plusy i minusy
Dane techniczne: benzynowy, poj.: 3498 cm3, moc: 313 KM, maks. moment obr.: 358 Nm, pr. maks.: 250 km/h, przysp. 0-100 km/h: 5,7 s, śr. zużycie paliwa: 11,7 l/100 km
Ostra eksploatacja, a często także wypadki uszczuplają pulę zasługujących na zainteresowanie sportowych modeli z drugiej ręki. Nie inaczej jest w przypadku 350Z oraz zastępującego go 370Z.
Przy właściwym serwisowaniu wolnossący silnik 3.5 V6 (280-313 KM) jest praktycznie niezniszczalny. Roadster jest nieco mniej ceniony od lżejszego i szybszego coupe
Plusy i minusy
Korzenie marki sięgają 1911 r., kiedy działalność rozpoczęła firma Kaishinsha. Jej pierwsze auto – DAT – ujrzało światło dzienne w 1914 r. W 1934 r. DAT zostało przejęte przez założony w 1928 r. koncern Nissan Group.
Historia Nissana jest nierozerwanie związana ze sportem motorowym. Konstrukcje tej japońskiej marki pojawiały się w rajdach i wyścigach. Tylnonapędowe coupe pozostają do dziś jednymi z ulubionymi samochodów drifterów. W ostatnich latach marka zaangażowała się też w rywalizację elektrycznych bolidów w ramach cyklu Formula E. Nissan brał też udział w Le Mans i dostarczał silniki – np. dla Ligiera.
Spoiwem sportowych aktywności firmy jest założone w 1984 r. Nismo, czyli Nissan Motorsports International – komórka specjalizująca się w przygotowywaniu pojazdów do wyczynu, jak również oferująca akcesoria tuningowe i specjalne modele (np. Juke, 370Z czy GT-R Nismo). W Europie Nismo rozpoczęło oficjalną działalność w 2014 r. Nismo przygotowuje Nissany do sportu i specjalne wersje drogowych aut.
Szarpnięcia następujące przy zmianie biegów towarzyszą pracy nawet najlepszych automatów. Problem ten nie występuje w skrzyniach bezstopniowych, których konstrukcja pozwala na nieustanne zmienianie przełożenia i dopasowywanie go do chwilowego zapotrzebowania na moc. Nissan oferował CVT w wielu modelach – w tym Micrze, Juke'u, Qashqaiu oraz Murano.
Bezstopniowej skrzyni nie służą obciążenia towarzyszące agresywnemu przyspieszaniu czy długotrwałej jeździe z wysokimi prędkościami. Istotne są też wymiany oleju przekładniowego. Naprawy CVT podejmują się tylko nieliczne warsztaty, a rachunki za usługę mogą sięgnąć 10 tys. zł.
W sieci nie brakuje miejsc, w których właściciele Nissanów wymieniają się informacjami na temat swoich samochodów, problemów z nimi czy ofert sprzedaży. Wiedza z internetu może okazać się szczególnie cenna w przypadku aut sprowadzonych z Japonii czy USA, których serwisowanie bywa utrudnione.
Współczesne modele Nissana są nieźle zaopatrzone w zamienniki – dotyczy to zwłaszcza modeli z europejskich fabryk. Auta nie są też przesadnie skomplikowane od strony mechanicznej, więc bieżące serwisowanie oraz naprawy nie drenują kieszeni.
Typowe problemy i koszty
Nissany sprzed 20 lat były wręcz trawione przez rdzę. W nowszych modelach skala problemu jest mniejsza, ale podwozie i tak warto obejrzeć, bo korozja atakuje m.in. podłogi i ramy pomocnicze. Ogniska rdzy nie zawsze mają charakter punktowy. Warto obejrzeć podwozie auta pod kątem perforacji.
Pomysł na prezentowanie auta widzianego z lotu ptaka w celu ułatwienia manewrowania zrodził się w 2007 r. Popularne modele otrzymały technologię Around View Monitor w 2013 r. Źródłem obrazu są cztery kamery. Sygnał z nich po odpowiedniej obróbce pojawia się na wyświetlaczu.
Szeroka paleta modeli i wersji silnikowych sprawia, że wśród używanych Nissanów (około 25% ofert sprzedaży dotyczy krajowych aut) praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Poszkodowani mogą poczuć się jedynie fani kombi klasy kompaktowej czy średniej – zostały one skutecznie wyparte przez crossovery i SUV-y. W przypadku Juke'a i Qashqaia dość łatwo o egzemplarz z krajowego salonu – oba modele były chętnie zamawiane przez klientów indywidualnych, którzy nierzadko wybierali droższe wersje wyposażeniowe i regularnie serwisowali swoje samochody.
