Są ekonomiczne, świetnie sprawdzają się w mieście, ale w razie konieczności można się nimi wybrać także na wakacje. Oto 20 modeli idealnych na kryzysowe czas. Poznaj ich wady, zalety, typowe usterki
Typowo miejskie auta, takie jak np. Smart, cieszą się zainteresowaniem tylko w bogatszych krajach, w których kierowców stać na utrzymywanie kilku samochodów na różne okazje. W Polsce, ze względu na gorsze zarobki, preferujemy modele bardziej uniwersalne.
Największym wzięciem cieszą się oczywiście kompakty. Ale nieco tańszy segment B także ma ugruntowaną pozycję. Do zestawienia wybraliśmy 20 modeli, które są zwrotne i oszczędne, ale w razie potrzeby bez problemu pomieszczą 4 osoby z podstawowym bagażem. Górna granica ceny zakupu to 20 tys. zł. Przy czym podkreślamy, że podajemy orientacyjne ceny z momentu przygotowywania artykułu, czyli z października 2021 r. Warto o tym pamiętać, bo także ceny aut używanych ostatnio sukcesywnie rosną.
Najtrudniej było nam wskazać optymalną wersję silnikową. Teoretycznie w mieście wystarczają małe silniki benzynowe. Tyle że mając na uwadze uniwersalny charakter tych samochodów, warto pokusić się o kilka czy kilkanaście „koni” więcej, żeby w razie potrzeby mieć czym się rozpędzić na dalszej trasie. Co więcej – w niektórych przypadkach polecamy nawet diesle, ponieważ są tak udane, że naprawdę warto wziąć je pod uwagę.
Na koniec krótka, uniwersalna wskazówka. Od marki czy modelu zawsze ważniejszy jest stan techniczny. Akurat w tym segmencie liczą się niski przebieg i pełna historia serwisowa. Ostatnimi czasy za niezbędną w wyposażeniu uchodzi też – choćby ręczna – klimatyzacja.
Aveo T300 sprzedawało się doskonale. Jedynym powodem jego zniknięcia z rynku była decyzja General Motors o wycofaniu Chevroleta z Europy, ponieważ stał się wewnętrzną konkurencją dla Opla. Prezentowany model to nowoczesna konstrukcja, która dzieli większość podzespołów z Corsą D i Fiatem Grande Punto. Elementy deficytowe da się zamówić w ASO Opla, ewentualnie w internecie. Do wyboru jest – 5-drzwiowy hatchback oraz 4-drzwiowy sedan.
Interesujące są aż trzy silniki. Bazowy 1.2/86 KM jak najbardziej wystarcza do miasta, 1.4/100 KM to optimum, a turbodiesel Fiata 1.3/95 KM jest bardzo oszczędny w mieście i najlepszy na trasę (ma 6 biegów). Wszystkie wersje benzynowe nadają się do LPG.
Znacznie mniej ofert niż Cors czy Punto, ale za to sporo aut w idealnym stanie.
Silnik benzynowy 1.4/100 KM
Opcjonalna panoramiczna szyba przednia to nietypowa atrakcja w tym segmencie. Auto jest komfortowe, starannie wykonane i dobrze zabezpieczone przed korozją. Koszty serwisowania są mocno uzależnione od silnika.
Rewelacyjne są np. diesle 1.4 HDi. Nie grzeszą mocą, ale w przeciwieństwie do mocniejszych 1.6 HDi okazują się wyjątkowo trwałe (nie ma się w nich co zepsuć). Jeśli ktoś preferuje silniki benzynowe, także powinien poprzestać na słabszych jednostkach z paskiem rozrządu. To sprawdzone francuskie konstrukcje, które sprawiają znacznie mniej problemów niż nowsze i mocniejsze silniki z łańcuchem opracowane wspólnie z BMW. Zawieszenie nie grzeszy trwałością, ale jest tanie w naprawach.
Bardzo podobna podaż jak w przypadku opisywanego wyżej Chevroleta Aveo.
Silnik Diesla 1.4/68 KM
Budżet jest trochę za mały na Sandero II, ale z zapasem wystarcza na pierwszą generację, na dodatek w podwyższonej wersji Stepway. To budżetowy samochód, znacznie gorzej wykonany od klasowych rywali. Auto trafiło do zestawienia z jednego powodu: za 20 tys. zł da się kupić samochód ze znikomym przebiegiem, w idealnym stanie, garażowany, z pierwszej ręki. Warto się otworzyć na takie oferty, zwłaszcza jak ktoś nie ma w planie dużych przebiegów.
Raczej nie polecamy zakupu diesli 1.5 dCi – są oszczędne, ale przeciętnie trwałe. Lepiej zapolować na 8-zaworowy benzynowy silnik 1.6 i ewentualnie założyć LPG. Akceptując surowe wykonanie i marne osiągi, będziemy mogli cieszyć się bardzo niskimi kosztami eksploatacji.
Bardzo mało aut, ale też bardzo ograniczony popyt i wynikające z niego niskie ceny.
Silnik benzynowy 1.6/84 KM
To samo auto ma wiele nazw w zależności od liftingów (Grande Punto, Punto Evo, Punto). Evo wygląda najładniej, ma też stylowe wnętrze. To samochód solidny, tani w naprawach i zaskakująco wygodny.
Każdy silnik jest dobry. Odradzamy tylko przesadnie skomplikowany 1.4 MultiAir z hydraulicznie sterowanym rozrządem oraz półautomatyczne skrzynie.
Cierpliwość zwykle zostaje nagrodzona. W gąszczu ofert trafiają się idealne, krajowe egzemplarze.
Silnik benzynowy 1.4/77 KM
Poprzednie generacje motoryzowały rynki. Trzecia jest graczem drugiego planu, ponieważ kosztuje prawie tyle samo co większe Punto. Jedyny sens zakupu tego modelu – zapolować na auto ze znikomym przebiegiem, w idealnym stanie. Taki samochód w bazowej wersji silnikowej 1.2 8V jest praktycznie niezniszczalny i nadaje się do LPG.
Ograniczona podaż, dominują drogie auta od prywatnych użytkowników.
Silnik benzynowy 1.2/69 KM
To jeden z najlepszych modeli w tym zestawieniu. Nie trzeba go reklamować – cieszy się olbrzymim zainteresowaniem na rynku wtórnym. Pozornie ogłoszeń jest bardzo dużo. W praktyce zadbane egzemplarze z prywatnych rąk giną w zalewie kiepsko wyposażonych i zajeżdżonych aut po flotach.
Prowadzenie Fiesty to sama przyjemność. Świetnie zestrojone zawieszenie jest trwałe i niedrogie w naprawach. To samo można napisać o silnikach wysokoprężnych – Ford opracował je wspólnie z grupą PSA. To 1.4/1.5/1.6 HDi, tyle że tu zostały oznaczone TDCi. Silniki benzynowe to już konstrukcje Forda (i Yamahy). Polecamy niezawodną jednostkę 1.25/82 KM oraz wszystkie mocniejsze.
Olbrzymia podaż, sporo samochodów z polskich salonów, zalew aut po flotach.
Silnik benzynowy 1.25/82 KM
Budżet pozwala na zakup wersji po liftingu (po 2012 r.). Koreański model dał się poznać z jak najlepszej strony. Konstrukcyjnie jest spokrewniony z Kią Rio III, która została wprowadzona na rynek w 2012 r.
Benzynowy silnik 1.2 jest wystarczający, 1.6 daje przyjemność z jazdy. Podobnie z dieslami 1.1/1.4 CRDi wystarczają, 1.6 CRDi jest świetny.
Ograniczona podaż, niewielki popyt. Duża szansa na zadbany samochód z krajowego salonu.
Silnik benzynowy 1.4/100 KM
Wyjątkowo niezawodny model. Co ciekawe, w Polsce był jedną z tańszych propozycji w tej klasie. Colta produkowano w Holandii, a do konstrukcji dorzucił swoje trzy grosze Daimler-Chrysler (auto dzieli płytę podłogową ze Smartem ForFour I).
Najlepszy wybór to benzynowe jednostki 1.3 oraz 1.5. Na zdjęciu prezentujemy model po liftingu (od 2008 roku).
Samochód trzyma ceny. Nie jest nowoczesny, ale za to trwały.
Silnik benzynowy 1.3/95 KM
Jedna wersja nadwoziowa i (w praktyce) tylko jedna wersja silnikowa – tak wygląda „polska” gama Nissana Micry K13. Podstawowy silnik ma tylko trzy cylindry i 80 KM. W katalogach znajdziemy jeszcze jego doładowaną (kompresorem) odmianę z bezpośrednim wtryskiem o mocy 98 KM, ale to bardziej ciekawostka niż realna propozycja.
Jak widać, nie ma w czym wybierać i to ogranicza popularność auta. Wniosek: jeśli trafimy na zadbany egzemplarz z niskim przebiegiem i nie przywiązujemy wagi do osiągów, warto się nim, zainteresować. Jeśli jednak szukasz atrakcyjnego modelu, nie trać na Micrę czasu. Tym bardziej że to nie jest oryginalny japoński samochód, tylko produkowany w Indiach mieszaniec Nissana i Renault.
Bez problemu da się znaleźć auto z udokumentowanym, niskim przebiegiem.
Silnik benzynowy 1.2/80 KM
Note to krewniak konstrukcyjny Renault Modusa. Nadwozie było modernizowane raz, w 2008 roku (auto otrzymało nowy przód). Tak jak w modelu Micra, tylna kanapa jest przesuwana, co pozwala powiększyć bagażnik. To nudny, ale bardzo pakowny samochód. Polecamy niezawodne odmiany benzynowe. Diesle to niepotrzebne ryzyko.
Zadbane egzemplarze są bardzo poszukiwane. Wersje benzynowe okazują się droższe niż diesle.
Silnik benzynowy 1.4/88 KM
Opel Corsa D to konstrukcyjny krewniak Fiata Grande Punto. Jest równie bezawaryjny, ale nieznacznie lepiej wykonany wewnątrz. Popularne diesle (włoski 1.3 oraz japoński 1.7) nie są złe, ale bardziej niezawodne będą odmiany benzynowe.
Polecamy np. silnik 1.4 16V, który sprawdzi się zarówno w mieście, jak i na trasie. Tylko do miasta można rozważyć także 1.0.
Olbrzymia popularność, podaż Corsy przewyższa popyt. Sporo samochodów jeździło kiedyś we flotach.
Silnik benzynowy 1.4/100 KM
Nieprzypadkowo zamiast hatchbacka pokazujemy kombi – niewiele miejskich aut występuje w takiej odmianie. Gamę benzynową tworzą starsze silniki opracowane przez Peugeota oraz nowsze skonstruowane wspólnie z BMW. Te ostatnie to wersje benzynowe z łańcuchem rozrządu – 1.4/95 KM, 1.6/120 KM i 1.6/150-175 KM (silnik 1.6 z turbodoładowaniem). Wszystkie pracują kulturalnie i mają dobre osiągi, ale nie nadają się zbytnio do zasilania LPG i są kosztowne w naprawach.
Jeśli ktoś liczy się z gotówką wydawaną w serwisie, powinien wybrać starsze silniki francuskie. Najtrwalszy z nich to 1.4 o mocy 73 lub 88 KM. Dobrą opinią cieszą się diesle. 1.6 HDi ma optymalne osiągi, a 1.4 HDi – wyjątkową trwałość.
Auto o stabilnej pozycji na rynku, wyrównany udział diesli i odmian benzynowych.
Silnik Diesla 1.4 HDi/68 KM
208 w stosunku do 207 praktycznie wcale nie urosło, ale jest znacznie lepiej wykonane. W najdroższych wersjach ociera się o segment premium. Wszystkie benzynowe silniki są nowoczesne i skomplikowane technicznie.
W takiej sytuacji z czystym sumieniem polecamy sprawdzone diesle. Powolny, ale pancerny 1.4 HDi oraz żwawe 1.5/1.6 HDi.
Popularny model, do wyboru auta sprowadzane, krajowe, po flotach.
Silnik Diesla 1.4 HDi/68 KM
Techniczny krewniak Skody Fabii II i VW Polo V. Dostępny także w wersji kombi. Nie sposób omówić wszystkich silników. Najtrwalsze propozycje to benzynowy 1.6 8V oraz 1.4 16V (w tej kolejności). Diesel 1.4 TDI mało pali, ale ma tylko 3 cylindry, natomiast 1.9 TDI jest hałaśliwy i często mocno zużyty. 1.6 TDI to dużo lepszy wybór, niestety wyraźnie droższy.
Mniej ofert niż w przypadku Fabii czy Polo, ale łatwiej o okazję cenową.
Silnik benzynowy 1.6/105 KM
To typowy samochód miejski. Jest mniejszy od Punto, Fiesty czy Polo. Ale pudełkowate nadwozie sprawia, że cztery dorosłe osoby jakoś mieszczą się na pokładzie. Niestety – bagażnik jest tylko symboliczny. Uwzględniając ten model w zestawieniu, traktujemy go jako propozycję auta dla dwóch osób (po złożeniu kanapy robi się sensowne miejsce na bagaż).
Idea jest taka: maksymalnie młody samochód w założonym budżecie, minimalne koszty eksploatacji bez „zabawy” w diesle czy instalację LPG. Pojemność 1.0, trzy cylindry. Osiągi są wystarczające, spalanie niskie, do wytrzymałości nie można mieć większych zastrzeżeń. Prawdopodobnie tak wyglądałoby Mini, gdyby sir Issigonis projektował je w obecnych czasach.
Dwie grupy aut: tanie, z dużymi przebiegami po flotach i drogie „jak nowe” od prywatnych użytkowników.
Silnik benzynowy 1.0/75 KM
Takie same ceny jak Citigo? Tak, ale kupuje się auto znacznie bardziej zużyte, z większym przebiegiem. To także starsza konstrukcja. Rynek jest zdominowany przez niezbyt ciekawe wersje benzynowe 1.2. Lepiej poszukać odmian 1.6 8V, 1.4 16V lub sięgnąć po dowolnego diesla. Bazowy 1.4 TDI ma 3 cylindry. Lepszy jest 1.6 TDI (4 cylindry).
To jeden z najpopularniejszych modeli w klasie. Dominują samochody krajowe, ale często pochodzą z flot.
Silnik benzynowy 1.6/105 KM
Maluch z aspiracjami. Miał zagrozić pozycji Mini. Świetnie się prowadzi, ma dynamiczne i niezawodne silniki benzynowe. Diesle (1.3 Fiata) nie stanowią dla nich interesującej alternatywy. To doskonała propozycja dla osób, które lubią dynamiczną jazdę.
Pod względem ilości miejsca w kabinie Swift nie rozczarowuje. Rodzina 2+1 z łatwością zapakuje się do niego na wakacje.
Handlarze chętnie sprowadzają diesle, a kupujący polują na... odmiany benzynowe.
Silnik benzynowy 1.3/92 KM
Coś zupełnie z innej beczki. To przodek współczesnych crossoverów, czyli małych „terenówek” do miasta. Olbrzymią zaletą SX4 (i jego bliźniaka, Fiata Sedici) jest fakt, że prawie połowa ofert to wersje z niezawodnym, dołączanym napędem na tylne koła. Dzięki temu auto nie tylko bojowo wygląda, ale też wiele potrafi.
Benzynowe wersje słyną z niemal 100-procentowej niezawodności. Ze względu na mechaniczną regulację luzu zaworowego nie warto nadwyrężać ich instalacjami LPG. Oszczędnym polecamy diesle. Nie są już tak bezobsługowe, ale bez wątpienia to także udane konstrukcje. Mniejsza (1.6 DDiS) to silnik Peugeota (1.6 HDi). Większe – 1.9/2.0 DDiS – to mocne jednostki Fiata (JTD/Multijet).
Sporo ofert, zwłaszcza jeśli poszerzymy poszukiwania o bliźniaka – Fiata Sedici.
Silnik benzynowy 1.6 16V/120 KM
Tego modelu nie trzeba reklamować. Każdy zadbany egzemplarz sprzedaje się niemal od ręki. Pojemność bazowej jednostki 1.0 jest taka sama jak w Yarisie I‚ ale to zupełnie inny, 3-cylindrowy silnik. 1.3 VVT-i oraz nowszy – 1.33 Dual VVT-i są już 4-cylindrowe. Wszystkie mają łańcuch rozrządu. Jeśli diesel, to tylko do 2008 r. (nowsze mają droższy osprzęt).
Spory popyt sprawia, że to udane auto staje się mimo wszystko trochę przewartościowane.
Silnik benzynowy 1.0 VVT-i/69 KM
Bardzo solidne nadwozie, świetnie wykończone wnętrze i zaawansowana technika, która sprawia, że nieobce są mu awarie. Paradoksalnie najwięcej problemów jest z wersjami benzynowymi. Jeśli ktoś myśli o dowolnym silniku TSI, zrobi lepiej, jeśli wybierze... TDI. 1.2 jest za słaby i terkoce, ale 1.6 to już całkiem niezła propozycja – zarówno do miasta, jak i na trasę.
Na rynku dominują wersje benzynowe. Większość to samochody sprowadzane.
Silnik Diesla 1.6 TDI/90 KM