Olej silnikowy należy wymieniać na czas. I kropka. Inaczej przypomina on czarną maź, która raczej nie spełnia swoich zadań. Doskonale widać to na filmie pokazującym silnik Seata Leona 1.8 TSI z olejem, na którym to auto przejechało aż 60 tys. km.
Wszystkie opisywane przez nas samochody, które osiągnęły bardzo wysoki przebieg, wyróżniały się jednym. Ich właściciele dbali przede wszystkim o regularną wymianę oleju. Tak było zarówno w przypadku Porsche 911 Turbo z przebiegiem ponad 1 mln, jak i Toyoty Corolli o przebiegu ponad 2 mln km.
Przeważnie producenci aut zalecają dokonywanie wymiany oleju co 15 000-20 000 km lub co 1 rok. Ale np. w przypadku Grupy Volkswagen interwały w wielu modelach są wydłużone do 30 000 km (lub do 2 lat). Z kolei mechanicy są zdania, że olej należy zmieniać co 10 000-15 000 km.
W końcu olej silnikowy nie ma „łatwego życia”, a poza tym spełnia wiele funkcji. Przede wszystkim rozdziela współpracujące elementy metalowe, zapobiegając ich szybkiemu zużyciu, ponadto odpowiada za odprowadzanie ciepła, zbiera osady, czy też zapewnia szczelność komory spalania. Wszystko to sprawia, że wraz z rosnącym przebiegiem w naturalny sposób się zużywa.
Dlatego lepiej nie zaniedbywać wymiany oleju na czas. Przekonał się o tym niedawno właściciel Seata Leona 1.8 TSI, który nie wymieniał go przez 60 000 km! Po rozebraniu jednostki napędowej olej nie przypominał przezroczystego płynu o złocistym zabarwieniu, tylko czarny, gęsty syrop, co widać na poniższym filmie zamieszczonym w serwisie TikTok.
@cundo110 60k km on oil #fy #worklife #work #mechanic #cars #fypシ #foryoupage ♬ som original - racasdecaes89