Serwis pod patronatem magazynu
Żeby jeździć nowoczesnym samochodem, nie trzeba się ograniczać do najnowszych modeli. Starsze, a tym samym tańsze, też mogą być interesujące. Oto najciekawsze propozycje – od aut miejskich po klasę średnią.
Samochody używane są coraz droższe. Jednym ze sposobów na redukcję wydatków w chwili zakupu jest wybór starszego rocznika. Na szczęście nie zawsze oznacza to technologiczny krok w tył. Oto 18 propozycji, które zaczęły się już powoli starzeć, jednak ani wizualnie, ani technicznie nie można im zbyt wiele zarzucić.
Skupiliśmy się na odmianach funkcjonalnych i możliwie jak najtańszych w serwisowaniu. W zależności od marki czy modelu polecamy zarówno wersje benzynowe, jak też wysokoprężne. I nie chodzi tu wyłącznie o koszt przejechanego kilometra, ale o awaryjność i wydatki w serwisie. Okazuje się bowiem, że sprawdzone diesle mniej drenują kieszeń niż przekombinowane, downsizingowe „benzyny”.
Nie wszystkie gadżety dostępne we współczesnych samochodach sprawdzają się i czasem nie ma czego żałować. Doskonałym przykładem mogą być systemy automatycznego parkowania. W praktyce działają tak słabo, że większość kierowców woli wykonywać ten manewr samodzielnie.
Silnik: diesel, pojemność: 1968 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 207 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s
W swoim czasie był to bardzo nowoczesny samochód. Niestety, niektóre rozwiązania podnoszą jedynie koszty eksploatacji (np. bezpośredni wtrysk w silnikach benzynowych czy dwusprzęgłowe skrzynie S tronic).
Samochód powstał na tej samej płycie podłogowej, z której korzystają m.in. VW Golf V, Skoda Octavia II i Seat Leon II. Przekłada się to na bardzo niskie ceny części zamiennych – większość elementów mechanicznych jest wspólnych dla wszystkich wymienionych modeli.
Auto rocznikowo się zestarzało, ale mechanicznie, konstrukcyjnie i wizualnie nadal nie jest emerytem. Wyróżnia się wzorowym zabezpieczeniem antykorozyjnym i dbałością o wykończenie detali. Do wyboru mamy odmiany 3-drzwiowe, 5-drzwiowe oraz niszowe Cabrio
Rolę wysokoprężnego pewniaka pełni odmiana 1.9 TDI PD (najlepsze są starsze z kodem BKC). Odradzamy natomiast awaryjne diesle 2.0 TDI PD. Najgorszy z nich jest ten z kodem BKD. Następca silnika 1.9 TDI PD, czyli 1.6 TDI CR, zbiera dość pochlebne opinie. Najciekawszą propozycją wydają się oferowane po liftingu (2008 r.) wysokoprężne silniki 2.0 TDI CR.
Najtańszą eksploatację gwarantuje benzynowa jednostka wolnossąca 1.6 8V, która idealnie nadaje się do przeróbki na gaz. Popularne wersje z bezpośrednim wtryskiem benzyny polecamy tylko z pewnego źródła.
Silnik: diesel, pojemność: 1995 cm3, moc: 163 KM, maksymalny moment obrotowy: 340 Nm, prędkość maksymalna: 225 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 8,3 s
BMW E90/91/92/93 (kody zależą od wersji nadwozia) nadal imponuje właściwościami jezdnymi. Godna uwagi jest także duża liczba wersji silnikowych. Szkoda, że trzeba wybierać między konstrukcjami starymi, ale udanymi a nowszymi i mniej wyeksploatowanymi, za to bardziej awaryjnymi.
Polecamy zatem starsze, 4-cylindrowe diesle z rodziny M47, oferowane do 2010 roku. W nowszych szwankuje drogi rozrząd. Klasą samą dla siebie są diesle 6-cylindrowe (330d to wciąż używany hit). Tu także wyróżniamy dwie generacje – starszą (nieco lepszą) M57 i młodszą N57, wprowadzoną w 2008 r.
Osoby, które zaplanowały zakup możliwie młodej „trójki” z silnikiem benzynowym, mogą się rozczarować. Normą są problemy z rozrządami i sterowaniem zaworów. Nasza rada – jeśli już silnik benzynowy, to przynajmniej sześciocylindrowy, który odwdzięczy się osiągami i najwyższą kulturą pracy.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1360 cm3, moc: 73 KM, maksymalny moment obrotowy: 118 Nm, prędkość maksymalna: 163 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 14,2 s
Dostępny jest wyłącznie pięciodrzwiowy hatchback. Auto gwarantuje sporą ilość miejsca dla pasażerów, a wrażenie przestronności potęguje panoramiczna przednia szyba (była opcjonalnym wyposażeniem).
Nadwozie zostało starannie zabezpieczone przed korozją. Zawieszenie nie jest najsolidniejsze, za to ma prostą konstrukcję i tanio się je naprawia.
Najtrwalszym silnikiem w gamie jest dostępny w początkowym okresie produkcji (do 2012 r.) benzynowy 1.4 o mocy 73 KM. Bardzo dobrze współpracuje z instalacjami gazowymi. Nowsze jednostki 1.2 z rodziny PureTech mają tylko trzy cylindry. Pod względem parametrów są atrakcyjne. Pod względem trwałości i kultury pracy – takie sobie, choć w grupie jednostek downsizingowych to i tak niezły wybór. Świetne są natomiast diesle 1.4 HDi oraz 1.6 HDi. Polecamy je osobom, które szukają miejskiego auta na dalsze trasy.
Silnik: diesel, pojemność: 1956 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 350 Nm, prędkość maksymalna: 185 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s
Fiat 500X ma już swoje lata, ale nadal jest produkowany i wciąż doskonale się prezentuje. Auto jest technicznym bliźniakiem świetnie trzymającego cenę Jeepa Renegade'a.
Do wyboru są wersje z napędem na przód oraz dołączanym 4x4, a także z różnymi dodatkami stylistycznymi. W 2018 r. samochód przeszedł modernizację (niewielkie zmiany w stylizacji, nowe silniki, bogatsze wyposażenie).
W gamie silnikowej każdy znajdzie coś dla siebie. Benzynowy wolnossący 1.6 sporo pali i ma przeciętne osiągi, ale za to jest bezproblemowy. Doładowany benzynowy 1.4 to dla odmiany zaawansowana jednostka MultiAir. W takiej sytuacji polecamy udane diesle 1.6 i 2.0, które nie są drogie w naprawach i łączą dobre osiągi z niskim zużyciem paliwa.
Silnik: diesel, pojemność: 1560 cm3, moc: 95 KM, maksymalny moment obrotowy: 230 Nm, prędkość maksymalna: 180 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 12,5 s
Niskie ceny tego modelu zawdzięczamy wyłącznie gigantycznej podaży poflotowych kombi. Technicznie Focus to jeden z najlepszych kompaktowych modeli na rynku.
Dwa najpopularniejsze silniki w jego gamie to benzynowy 1.6 oraz wysokoprężny 1.6 TDCi. Pierwszy jest niemal bezobsługowy. Nie lubi jedynie instalacji gazowych, ponieważ nie ma hydraulicznej kompensacji luzów zaworowych. Drugi to konstrukcja francuska znana jako 1.6 HDi. Ma więcej zalet niż wad i jest świetnie zaopatrzona w części. Jeszcze lepszy od 1.6 TDCi jest oczywiście turbodiesel 2.0 TDCi (czyli 2.0 HDi), niestety takie auta są wyraźnie droższe.
Doładowane silniki benzynowe z rodziny EcoBoost są godne uwagi, zwłaszcza te z mniejszym przebiegiem.
Silnik: diesel, pojemność: 1997 cm3, moc: 163 KM, maksymalny moment obrotowy: 340 Nm, prędkość maksymalna: 220 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 8,9 s
Olbrzymie, klasyczne kombi. Pod względem ilości miejsca w obrębie kanapy lepsza okazuje się tylko Skoda Superb. Ofert na rynku wtórnym jest mnóstwo, ponieważ – podobnie jak Focus – był to jeden z popularniejszych modeli flotowych.
Wersje benzynowe mają opinię wyjątkowo niezawodnych, ale nie przepadają za LPG. Największym zainteresowaniem cieszy się jednak wysokoprężny silnik 2.0 TDCi. To bliźniak konstrukcyjny francuskiej jednostki 2.0 HDi stosowanej choćby w Citroenie C5 czy Peugeocie 508. Niezależnie od wersji mocy pracuje kulturalnie i gwarantuje optymalne osiągi przy rozsądnym zużyciu paliwa (realnie 6-8 l/100 km). Większość wersji ma filtr cząstek stałych, ale nie sprawia on większych problemów. Odradzamy starego diesla 1.8 TDCi.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1799 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 175 Nm, prędkość maksymalna: 205 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 8,9 s
Model, który w chwili premiery szokował, jest na tyle oryginalny, że jeszcze długo się nie zestarzeje. Co ciekawe, jego opływowe kształty nie ograniczają przestronności wnętrza. To naprawdę pakowny kompakt (dostępne są wersje 3d, 5d, a także „zwyczajny” sedan) ze sporym i ustawnym bagażnikiem (455 l).
Polecamy wersję benzynową z silnikiem 1.8. To jedna z najlepszych jednostek silnikowych bez podziału na kategorię mocy czy pojemności. Bardzo dużo ofert dotyczy diesla 2.2 i-CTDi. Jest mocny i oszczędny, ale w razie awarii okazuje się drogi w naprawach, więc nie warto ryzykować zakupu auta z niepewnego źródła. Jeśli ktoś musi oszczędzać, zrobi lepiej, wybierając bazową wersję benzynową 1.4 – niezbyt szybką, ale bardzo solidną.
Wadą Civica VIII jest delikatny lakier, a reszta to zwykle drobiazgi wynikające ze zużycia eksploatacyjnego. Użytkownicy tego modelu narzekają zwykle wyłącznie na sztywne zawieszenie. Pod względem niezawodności to zdecydowanie pierwsza liga.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1999 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 187 Nm, prędkość maksymalna: 205 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,6 s
Japoński kompakt wykorzystuje wiele rozwiązań technicznych z Forda Focusa II i jak na Mazdę jest nieźle zabezpieczony przed korozją.
Polecamy mocny, benzynowy silnik 2.0. Akceptowalny jest także słabszy, ale oszczędniejszy 1.6 MZR. Odradzamy natomiast dwulitrową „benzynę” 2.0 DISI, ponieważ ma bezpośredni wtrysk paliwa, co w dość już leciwym aucie wydaje się niepotrzebną komplikacją.
Bardzo popularny w ogłoszeniach jest polecany diesel 1.6 CD, niemal identyczny jak w Focusie i dzięki temu doskonale zaopatrzony w tanie części. Diesel 2.2 jest dużo droższy w naprawach.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1399 cm3, moc: 100 KM, maksymalny moment obrotowy: 130 Nm, prędkość maksymalna: 185 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 13,4 s
Prezentowana, piąta odsłona Opla Astry nie była wprawdzie tak rewolucyjna jak czwarta, ale to udany samochód i warto wziąć go pod uwagę. Główne zalety to pełna gama nadwoziowa, szeroki wybór silników i doskonałe zaplecze serwisowe.
W przypadku tego modelu... nie warto przepłacać. Chodzi o to, że po modernizacji w 2019 roku wycofano z produkcji sprawdzone, benzynowe silniki 4-cylindrowe, a w ich miejscu pojawiły się jednostki 3-cylindrowe o niższej kulturze pracy.
Najbezpieczniejszy wybór to starszy, zwykły silnik 1.4 16V (BX14XE) oferowany w latach 2015-2018. Diesle 1.6 nie są złe, ale też nie zachwycają i mogą się okazać droższe w naprawach od konstrukcji konkurencyjnych. Diesel 1.5 (2019-2021) ma 3 cylindry.
Silnik: diesel, pojemność: 1560 cm3, moc: 114 KM, maksymalny moment obrotowy: 270 Nm, prędkość maksymalna: 190 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,7 s
Gdyby ktoś szukał popularnego auta miejskiego z ambicjami premium, właśnie ten model miałby największe szanse. Zwłaszcza w jakiejś topowej wersji wykończonej skórą i ozdobionej akcentami ze szczotkowanego aluminium.
Do wyboru są tylko 3- i 5-drzwiowe hatchbacki. Zamiast kombi (dostępnego w starszym modelu 207) można zdecydować się na crossovera 2008 (technicznie bazującego właśnie na 208).
Najpewniejszym wyborem są... diesle: 1.4 HDi oraz 1.6 HDi. Benzynowy 1.0 R3 nie jest żadną rewelacją. 1.6 VTi i 1.6 THP są awaryjne. 1.2 PureTech – polecamy warunkowo.
Silnik: diesel, pojemność: 1997 cm3, moc: 163 KM, maksymalny moment obrotowy: 340 Nm, prędkość maksymalna: 225 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,2 s
Wprawdzie to ostatni Peugeot 508 bez cyfrowej deski rozdzielczej i-Cockpit, ale gama tego modelu obejmuje wszystko, czego może wymagać rozsądny kierowca. Nowoczesne nadwozie, skuteczne zabezpieczenie przed korozją, świetne diesle, hybryda (podwyższone kombi RXH z napędem AWD). Nie polecamy jedynie awaryjnych wersji benzynowych, choć trzeba przyznać, że pod względem parametrów technicznych nadal niczego im nie brakuje.
W 2014 roku samochód przeszedł niewielki lifting. Gamę silników otwiera 1.6 HDi (112-120 KM), ale jest on zbyt słaby do 508. Optymalny wybór to dwulitrowa jednostka 2.0 HDi (140, 150, 163 i 180 KM).
Silnik: benzynowy, pojemność: 1149 cm3, moc: 73 KM, maksymalny moment obrotowy: 107 Nm, prędkość maksymalna: 167 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 14,5 s
Czwarta generacja Clio okazała się wyjątkowo udana. Auto wyróżnia się atrakcyjną stylizacją. Doskonale prezentują się zarówno hatchbacki (5d), jak i kombi (także 5d). Od strony technicznej Clio też okazuje się całkiem sensowną propozycją.
Paleta silnikowa jest całkiem szeroka, ale nie każdy będzie w stanie znaleźć w niej coś dla siebie. Trzycylindrowemu 0.9 TCe brakuje pary, wolnossący 1.2 16V (to najbezpieczniejszy wybór) jest ospały, a 1.2 TCe (120 KM) aż do 2016 roku oferowano tylko z dwusprzęgłową skrzynią. Diesel 1.5 dCi jest oszczędny, ale jakościowo to przeciętniak.
Silnik: diesel, pojemność: 1598 cm3, moc: 160 KM, maksymalny moment obrotowy: 380 Nm, prędkość maksymalna: 215 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,4 s
Ponadczasowa stylizacja, wygodne wnętrze, nowoczesne silniki benzynowe i wysokoprężne oraz zaawansowane multimedia sprawiają, że ten model nadal prezentuje się nowocześnie. Szkoda tylko, że większość usterek, na które narzekają użytkownicy, dotyczy właśnie tego nowoczesnego wyposażenia, np. popularnego, dotykowego panelu na konsoli centralnej.
Odmiany benzynowe nie są złe, ale lepiej wybrać diesla. Podstawowy 1.5 dCi 110 KM (z paskiem rozrządu) nie jest idealnym wyborem. Lepiej dopłacić i wybrać droższego 1.6 dCi (z łańcuchem, 130/160 KM), który jest niezawodny. Mocniejszy 2.0 dCi jest jeszcze lepszy, ale pojawił się dopiero w 2018 roku, więc w ogłoszeniach pojawia się rzadziej. Popularna skrzynia EDC to przekładnia dwusprzęgłowa.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1395 cm3, moc: 125 KM, maksymalny moment obrotowy: 200 Nm, prędkość maksymalna: 204 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,1 s
Seat Leon bazuje na bardzo nowoczesnej konstrukcji VW Golfa VII, ale jest od niego mniej popularny i nieco tańszy. Do wyboru mamy hatchbacki oraz kombi (także w oryginalnej, podwyższonej odmianie X-Perience).
W zależności od wersji mocy auta mogą mieć z tyłu zawieszenie wielowahaczowe (4x4 i te z silnikami o mocy od 180 KM w górę) lub zwykłą belkę (pozostałe). Inną ciekawostką tego modelu i jego „krewniaków” jest podwójny układ wtryskowy (pośredni i bezpośredni) w jednostkach 1.8/2.0 TSI.
Polecamy benzynowe silniki 1.2 TSI i 1.4 TSI z nowej rodziny EA211 (mają pasek rozrządu). Zawsze niezłym wyborem są diesle 1.6 TDI oraz 2.0 TDI, ale ich zakup niekoniecznie musi się opłacać. Chodzi zwłaszcza o wersję 2.0 TDI, która jest droga. Uwaga – przy wysokich przebiegach skrzynie DSG generują koszty!
Silnik: benzynowy+elektryczny, pojemność: 1798 cm3, moc: 136 KM, maksymalny moment obrotowy: 142 Nm, prędkość maksymalna: 180 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s
Hybrydy są nowoczesne z czysto technicznego punktu widzenia. Stylizacja jest tutaj bez znaczenia, choć Prius III wygląda akurat dość nowocześnie.
Do dyspozycji mamy 136 KM i niezawodną przekładnię planetarną (działa jak CVT). Silnik spalinowy ma pojemność 1,8 litra. To bardzo prosta konstrukcja, która idealnie nadaje się nawet do zasilania LPG. Średnie zużycie benzyny w mieście wynosi ok. 5-6 l/100 km.
Oprócz opisywanej odmiany bazowej na rynku wtórnym występują także droższa wersja plug-in, którą można doładowywać z gniazdka, oraz 7-miejscowa Prius+. Obie odgrywają drugoplanową rolę.
W ogłoszeniach dominują mocno wyeksploatowane egzemplarze. Te najtańsze mają na liczniku zwykle ponad 300 tys. km, ale i tak cieszą się zainteresowaniem, bo są oszczędne i niezawodne.
Silnik: benzynowy+elektryczny, pojemność: 1497 cm3, moc: 100 KM, maksymalny moment obrotowy: 169 Nm, prędkość maksymalna: 165 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,8 s
Hybrydowy Yaris niemal natychmiast po prezentacji okazał się sprzedażowym przebojem. Nic dziwnego – w końcu to najtańsza hybryda Toyoty. Bardzo szybko udowodnił, że jest samochodem niezawodnym. Nie można także narzekać na sieć serwisową i dostępność części.
Auto łączy funkcjonalność z niezłym wyposażeniem (automatyczna przekładnia w standardzie) i jest poważną alternatywą dla wszystkich pozostałych wersji.
W porównaniu z droższymi hybrydami Yaris Hybrid okazuje się dość głośny podczas przyspieszania i ma przeciętne osiągi. Deklarowane przez producenta zużycie paliwa na poziomie 3,5 l na 100 km także bardzo trudno osiągnąć, jednak 4,5 l jest już w zasięgu.
Obecnie to jeden z najlepszych modeli miejskich. Aczkolwiek przyznajemy – obecna, nowsza generacja jest... jeszcze lepsza.
Silnik: diesel, pojemność: 1968 cm3, moc: 170 KM, maksymalny moment obrotowy: 350 Nm, prędkość maksymalna: 227 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 8,5 s
Poprzednik, czyli generacja B6, to wyjątkowo awaryjny model. Prezentowany i polecany Passat B7 był produkowany tak krótko, ponieważ jest tylko jego zmodernizowaną wersją, w której usunięto w zasadzie wszystkie wady poprzednika.
Pod względem wizualnym nie zachwyca, zwłaszcza na tle Renault Talismana czy Peugeota 508, ale technicznie jest bardzo zaawansowany. Docenić należy także skuteczne wyciszenie i bogate wyposażenie.
Polecamy wersje z oszczędnym, a jednocześnie mocnym, dwulitrowym dieslem (common rail). Odmiany benzynowe także cieszą się zainteresowaniem, ale są bardziej awaryjne i droższe w naprawach.
W ogłoszeniach warto poszukać wersji z pakietem Highline lub R-Line – mają nie tylko więcej opcji na pokładzie, ale także lepszą tapicerkę. Napęd na cztery koła jest w tym modelu dodatkowym atutem.
Przed zakupem Passata B7 warto zwrócić uwagę na kilka newralgicznych punktów. Są to m.in.: stan przekładni DSG, rozrząd w silnikach benzynowych TSI, układ elektrycznego hamulca pomocniczego oraz elektrycznie wspomagany układ kierowniczy.
Silnik: diesel, pojemność: 1984 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 350 Nm, prędkość maksymalna: 210 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,6 s
Kompaktowe Volvo ma coś w sobie. Raz, że bazuje na naprawdę udanym aucie, którym jest Focus III, a dwa, że producent hojnie doposażył je z zakresu bezpieczeństwa i całkiem starannie wykończył z dbałością o detale.
Auto jest wręcz przeładowane systemami podnoszącymi bezpieczeństwo jazdy. Seryjnie ma komplet poduszek powietrznych – w tym dwie poduszki boczne, kurtyny gazowe, airbag kolanowy kierowcy i poduszkę powietrzną chroniącą pieszego.
Szwedzki kompakt pozytywnie zaskakuje także osiągami. Gama silników benzynowych obejmuje zarówno cztero-, jak też pięciocylindrowe jednostki (1.5-2.5, 120-254 KM). Diesle również mają cztery lub pięć cylindrów i pojemność, odpowiednio, 1,6-2,0 l (114-190 KM) oraz 2,0 l (150-177 KM). To jeden z bardziej niezawodnych modeli w klasie.
Nietypowa sytuacja na rynku sprawia, że starsze egzemplarze wracają do łask. Zaczynamy dostrzegać modele, które wcześniej były niedoceniane. Zwracamy także coraz większą uwagę na koszty serwisowania czy zużycie paliwa – wygląd i rocznik schodzą na dalszy plan. Na szczęście dużo 10-letnich i starszych aut wciąż nieźle się prezentuje. Choć postrzeganie czegoś jako drogie lub tanie jest rzeczą względną, w naszym zestawieniu staraliśmy się udowodnić, że nawet tańsze i leciwe propozycje mogą być jeszcze bardzo atrakcyjne dla nabywców.
