Serwis pod patronatem magazynu
Urlopowe walizki nie dają się upchnąć w bagażniku? Przyczepa okazuje się zbyt ciężka? Multivan pozwala zapomnieć o takich problemach, ale ma to swoją cenę.
Pewna wakacyjna wyprawa okazała się kompletną katastrofą. Podczas podróży do Chorwacji w holującym prawie 2-tonową motorówkę Volvo XC90 automatyczna skrzynia biegów zupełnie przestała zmieniać przełożenia. Ta nieprzyjemna przygoda była impulsem do znalezienia lepszego holownika, który przy okazji nie ograniczałby użytkownika podczas pakowania bagaży.
Bardzo ciekawa wydała się oferta sprzedaży Volkswagena Multivana z 2007 roku. Auto pochodziło z Niemiec, od pierwszego właściciela i było użytkowane do wożenia gości niedużego hotelu. Co ważne, miało napęd na cztery koła i najmocniejszy silnik wysokoprężny oraz fabryczny hak.
Przebieg zbliżający się do 300 tys. km w tym modelu raczej nie odstraszał. Przekonywała też pełna i bardzo bogata historia serwisowa.
Niedługo przed sprzedażą Multivana w autoryzowanej stacji obsługi wymieniono komplet pompowtryskiwaczy, turbosprężarkę oraz amortyzatory. Zresztą każdą, nawet najdrobniejszą czynność, taką jak wymiana bezpieczników czy wycieraczek, zlecano właśnie ASO.
Cena za samochód nie należała do niskich i czuć było, że wymiany domaga się sprzęgło. Mimo to oferta była bardzo kusząca.
Miejsce pracy kierowcy jest bardzo ergonomiczne, a widoczność doskonała. Trwałość materiałów sprawia, że po stanie wnętrza niezwykle ciężko oszacować przebieg danego egzemplarza.
Auto jest w wersji 6-osobowej, oferującej niesamowitą ilość miejsca. Jednak jedynie odmiany 7-osobowe, z kanapą z tyłu, dają możliwość spania w aucie, np. podczas wakacyjnych wojaży. Co więcej, do wersji 6-osobowej nie oferowano rolety bagażnika, więc jego zawartość zawsze jest widoczna.
To jednak jedyne powody do narzekania, bo podróże tym autem to według właściciela czysta przyjemność. Pasażerowie mają do dyspozycji indywidualne fotele, które można dowolnie obracać, a dzięki szynom w podłodze – także przesuwać w olbrzymim zakresie. Do dyspozycji jest też rozkładany stolik.
Fotele zachwycają wygodą nawet najbardziej wymagających.
Przestrzeń z tyłu auta można konfigurować według aktualnych potrzeb. Fotele drugiego rzędu można dowolnie obracać.
Bagażnik Multivana ma od 1200 do aż 4500 l pojemności.
Jeśli dodamy do tego kompletne wyposażenie i świetną jakość wykończenia, to nietrudno dziwić się opinii właściciela. Mimo 400 tys. km przebiegu w kabinie nic nie skrzypi, jedyną czasami występującą usterką jest zacinanie się elektrycznie przesuwanych prawych drzwi.
Egzamin z ciągnięcia prawie 2-tonowej przyczepy Multivan zdał celująco. Jest dużo stabilniejszy podczas holowania niż XC90. O dziwo, mimo dużej powierzchni bocznej, nie jest podatny nawet na silne boczne podmuchy wiatru.
Przesuwane drzwi są zdalnie otwierane – to bardzo wygodne rozwiązanie.
Za napęd na cztery koła odpowiada sprzęgło wielopłytkowe typu Haldex. Prosty układ okazuje się zaskakująco skuteczny nie tylko przy wyciąganiu łodzi z wody. Sprawdził się też na grząskich, błotnistych drogach polnych oraz zimą. Co ciekawe, nie czuć momentu dołączania się tylnej osi, co nie jest oczywiste w starszych autach ze sprzęgłem Haldex.
Pięciocylindrowy 174-konny silnik nieźle radzi sobie z Multivanem, mimo masy własnej auta wynoszącej 2480 kg.
Słaby dostęp do osprzętu, nawet wymiana filtra oleju jest trudna. Po chiptuningu auto ma 198 KM i 465 Nm.
Właściciel chciał jednak poprawić elastyczność. Modyfikacja sterownika silnika nie dodała dużo mocy, ale zauważalnie wzmocniła go w niskim i średnim zakresie obrotów. Przełożyło się to na spadek zużycia paliwa nawet o 1 litr ON na 100 km.
Średnio Multivan spala ok. 11 l na 100 km. Podczas spokojnej jazdy zadowoli się nawet mniej niż 10 l, ale przy prędkościach autostradowych bądź z przyczepą na haku może potrzebować nawet 14 l paliwa lub więcej na setkę.
| DANE TECHNICZNE | Volkswagen Multivan T5 2.5 TDI 4Motion |
|---|---|
| Silnik | turbodiesel |
| Pojemność skokowa | 2461 cm3 |
| Układ cylindrów/zawory | R5/10 |
| Moc maksymalna | 174 KM |
| Maks. moment obrotowy | 400 Nm |
| Osiągi (dane fabryczne) | |
| Prędkość maksymalna | 165 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,5 s |
| Średnie zużycie paliwa | 9,2 l/100 km |
Po zakupie trzeba było wymienić sprzęgło z hałasującym już kołem zamachowym. Za markowy zamiennik zapłacono 2200 zł, a koszt wymiany wyniósł aż 800 zł. Niestety jedna z półosi przechodzi przez przekładnię kątową, co utrudnia całą operację. Przy okazji trzeba też było pamiętać o profilaktycznej wymianie uszczelniaczy. Ich cena jest symboliczna, ale osobna wymiana kosztowałaby prawie tyle co montaż nowego sprzęgła.
We wszystkich modelach z rodziny T5 wyposażonych w pięciocylindrowe silniki dostęp do wielu podzespołów jest nieporównywanie trudniejszy niż w odmianach czterocylindrowych. Sytuację dodatkowo komplikują elementy napędu na obie osie.
Trzeba zachować szczególną czujność przy doborze części zamiennych. Właściciel kilka razy kupował gumy stabilizatora, bo okazało się, że występują one aż w sześciu średnicach. Poza tym zawieszenie jest wyjątkowo trwałe, przez ponad 100 tys. km trzeba było zmienić tylko tylne tuleje przednich wahaczy. Specjaliści zwracają uwagę, że wielu właścicieli tego modelu zapomina o konieczności ustawiania zbieżność również na tylnej osi.
Użytkownik auta obawiał się korozji, która mocno atakuje mniejszego Volkswagena Caddy'ego. Do dzisiaj rdza pokazała się jednak tylko przy klamce tylnej klapy, bardzo drobne wykwity są też przy prowadnicy odsuwanych drzwi bocznych.
Korozja najbardziej daje znać o sobie w okolicach klamki na tylnej klapie, na progach jej nie ma.
Z czasem w Multivanie wzrosło spalanie oleju, chociaż zużycie 2 l na 10 tys. km nie zbliża się nawet do fabrycznych norm.
Przy 360 tys. km zaczęły się problemy z odpalaniem silnika. Tracił moc i nierówno pracował. Wyspecjalizowany warsztat po diagnostyce stwierdził, że winnym jest wytarty wałek rozrządu. To dosyć typowa przypadłość tych silników. Zdemontowano głowicę i wymieniono wałek, a przy okazji również hydrauliczne popychacze zaworów. Cała naprawa kosztowała 4,5 tys. zł.
Klimatyzacja przestała działać na skutek rozszczelnienia przewodu koło tylnego nadkola. Koszt części to 1 tys. zł, czas oczekiwania przynajmniej 30 dni. Zdecydowano się na zespawanie starego przewodu.
Ponieważ Multivan ma nadal służyć do bardzo dalekich wakacyjnych eskapad, sprawdzono też napęd rozrządu oparty na kołach zębatych i oceniono, że jest w dobrej kondycji. Zweryfikowano również stan wymienianych już wcześniej pompowtryskiwaczy – do nich również nie było zastrzeżeń.
Prądu nie zabraknie dla żadnego z pasażerów, w kabinie jest aż sześć gniazdek.
Bagażnik jest olbrzymi, ale ma także wady – brakuje np. półki, która zasłaniałaby jego zawartość.
| Przebieg | Opis czynności | Koszt (zł) |
|---|---|---|
| 289 000 km | Wymiana sprzęgła z kołem dwumasowym, wymiana uszczelniaczy półosi, wymiana oleju w silniku i układzie napędowym. | 3750 |
| 315 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego. | 650 |
| 328 000 km | Przegląd, wymiana oleju, uszczelnienie klapy gaszącej silnika, wymiana uszczelki pokrywy zaworów, nabicie klimatyzacji. | 1200 |
| 331 000 km | Naprawa przewodu klimatyzacji, ponownie uzupełnienie czynnika chłodzącego. | 550 |
| 343 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego. | 650 |
| 358 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, wymiana tylnych tulei w przednich wahaczach, wymiana gum stabilizatora przedniego. | 1400 |
| 363 000 km | Diagnostyka, remont głowicy silnika, wymiana wałka rozrządu oraz hydraulicznych popychaczy zaworowych, sprawdzenie rozrządu, sprawdzenie układu wtryskowego. | 4500 |
| 378 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, wymiana oleju w dyferencjale ze sprzęgłem Haldex. Wymiana gum drążka stabilizatora. | 1150 |
| 393 000 km | Przegląd, wymiana oleju. Uszczelnienie tzw. tandem pompy (zintegrowanej pompy ciśnienia oraz paliwa). | 950 |
| - | Pozostałe koszty eksploatacyjne, m.in. zakup opon letnich, odnowienie felg aluminiowych, wymiany kół, przeglądy okresowe. | 3200 |
| SUMA WYDATKÓW | 18 000 |
Nie jest to oczywiście auto terenowe, ale skuteczność prostego napędu 4x4 miło zaskakuje.
Jest drogi w zakupie, a w tej odmianie – również w eksploatacji. Jednak Multivan bezbłędnie robi to, czego się od niego oczekuje. Jest bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o przestronność. W długich podróżach sprawdza się rewelacyjnie, świetnie daje radę jako holownik. Nie jest przesadnie awaryjny, ale nie tak trwały jak poprzednik.
