Testy zderzeniowe, mające ocenić poziom bezpieczeństwa nowych samochodów, odbywają się zazwyczaj przy niewielkich prędkościach. Przykładowo Euro NCAP przy uderzeniu czołowym w nieodkształcalną barierę rozpędza auta do 50 km/h. Ale co się stanie, gdy samochód pojedzie „nieco” szybciej?
Odpowiedzi na tak postawione pytanie udzielił francuski kanał Youtube o nazwie Vilebrequin, co w tłumaczeniu na język polski oznacza „wał korbowy”.
Aby przeprowadzić swój eksperyment Francuzi wynajęli lotnisko, a następnie uformowali ścianę z 72 betonowych bloczków o łącznej masie sięgającej 86 ton. Potrzebowali jeszcze samochodu, więc zakupili mocno już zużyte BMW serii 5 (E39) w wersji kombi z rzekomym przebiegiem 284 000 km.
Ale gdy próbowali usunąć kody usterek, szybko okazało się, że licznik kilometrów... „kłamie”. Auto w rzeczywistości miało najechane nie 284 000, tylko ponad 650 000 km!
Kolejny krok przed przeprowadzeniem testu zderzeniowego obejmował wymontowanie przednich siedzeń, podłączenie zdalnego systemu sterowania oraz umieszczenie kamery w aucie, z której obraz miał trafiać do gogli VR.
Mimo że Francuzi początkowo planowali rozpędzić BMW do 200 km/h, ostatecznie udało im się osiągnąć 150 km/h. Czyli o 10 km/h szybciej niż dozwolona prędkość na polskich autostradach. Raczej ciężko spodziewać się, aby poruszając się po takiej drodze nagle przed kierowcą „wyrosła” betonowa ściana, choć hipotetycznie auto może wypaść z drogi i uderzyć w konstrukcję wiaduktu lub mostu.
Do jakich zniszczeń może to doprowadzić? Odpowiedź znajduje się na poniższym filmie, który najlepiej oglądać od około 17 minuty.