Serwis pod patronatem magazynu
Firma Robert Bosch będąca jednym z największych dostawców podzespołów dla branży motoryzacyjnej połączyła siły z amerykańskimi gigantami technologicznymi – Nvidią i Microsoftem. Tak powstał kokpit, który ma zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z pojazdów.
Nowy kokpit Boscha potrafi rozpoznawać nawyki i preferencje kierowcy dzięki asystentowi głosowemu AI, który przewiduje potrzeby i zapewnia „kompleksowe zrozumienie otoczenia wnętrza pojazdu, precyzyjną nawigację oraz rozbudowane opcje rozrywki” – czytamy w komunikacie prasowym.
Bosch chwali się, że sztuczna inteligencja może sterować wieloma funkcjami pojazdu jednocześnie, po to, by osiągnąć efekt zamierzony przez kierowcę. Jeśli ten powie, że jest mu zimno, system może nie tylko zwiększyć temperaturę nawiewu, ale i np. uruchomić podgrzewanie fotela czy kierownicy.
Kokpit AI zapewnia też pełny dostęp do aplikacji Microsoftu, takich jak Teams czy Outlook przydatnych w codziennej pracy. Dzięki nim możemy wykorzystywać auto w roli mobilnego biura. Warto jednak wspomnieć, że Bosch nie jest pierwszą firmą, która sięgnęła po integrację z Microsoftem. Jesienią 2025 roku podobną decyzją chwalił się Mercedes, wprowadzając usługi Microsoftu w najnowszych wersjach systemu MB.OS. Na tym podobieństwa się nie kończą, bo ekosystem Mercedesa oparty jest na chipach firmy Nividia, po które sięgnął również Bosch.
Jednak niemiecki dostawca, w przeciwieństwie do Mercedesa, nie zamierza ograniczać się wyłącznie do najnowszych modeli. Bosch zapowiada także „platformę rozszerzeń AI” umożliwiającą doposażanie już istniejących pojazdów w funkcje AI. Opcja ta zostanie szczegółowo przedstawiona na nadchodzących targach CES, które startują już 6 stycznia 2026 roku w Las Vegas, ale już dziś wiemy, że ambicje Boscha są ogromne.
Firma mocno dotknięta narastającym kryzysem w tradycyjnych gałęziach motoryzacji, zamierza szybko odrobić straty, stawiając na nowe technologie i rozwiązania przyszłości. Bosch przewiduje, że do 2030 roku osiągnie sprzedaż na poziomie 2,34 mld dolarów w segmencie rozwiązań informacyjno-rozrywkowych stosowanych w pojazdach.
Realizacja tego celu nie będzie jednak łatwa, bo konkurencja nie śpi. Do Las Vegas z inteligentnym kokpitem przyjedzie też Aumovio – firma technologiczna wydzielona spod skrzydeł Continentala. Podobne prace na własną rękę prowadzą również producenci samochodów, ze wspomnianym już Mercedesem włącznie. Czas pokaże, kto wygra w tym wyścigu.
