Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
produkcja półprzewodników - Bosch

Największy na świecie dostawca części samochodowych tnie etaty. Ogromne zwolnienia w Boschu

fot. Bosch

Największy na świecie dostawca części samochodowych tnie etaty. Ogromne zwolnienia w Boschu

Niemiecki Bosch ogłosił, że zwolni 13 000 pracowników w swoim dziale motoryzacyjnym, co stanowi jedno z największych cięć w historii tej firmy. Decyzja uderza w sam rdzeń niemieckiej gospodarki i pokazuje skalę kryzysu, z którym zmaga się branża motoryzacyjna w Europie.

Bosch – największy dostawca części samochodowych na świecie – poinformował, że redukcja dotyczy wyłącznie Niemiec. Zwolnienia obejmą około 10% wszystkich pracowników firmy w kraju oraz 3% globalnej siły roboczej. Krok ten ma pomóc w osiągnięciu rocznych oszczędności na poziomie 2,5 mld euro.

Firma produkuje szeroką gamę komponentów – od układów hamulcowych i kierowniczych po czujniki – a teraz musi reagować na dramatyczne zmiany na rynku. 

BMW iX2 xDrive30 2024 test ładowanie
Problemy Boscha wynikają w dużej mierze z aktualnych zmian w świecie motoryzacji.  
fot archiwum

„Popyt na nasze produkty znacząco przesuwa się do regionów poza Europą. Musimy zorientować się na to, gdzie znajdują się nasze rynki i klienci” – mówi Stefan Grosch, dyrektor ds. relacji przemysłowych w Boschu.

Słabe efekty elektryfikacji w Niemczech

Bosch już wcześniej zapowiedział redukcję 9000 etatów, a podobne ruchy wykonały inne firmy z sektora, w tym Schaeffler i Continental. Niemiecki przemysł motoryzacyjny w ostatnich latach inwestował ogromne środki w elektryfikację, jednak efekty nie dorównują oczekiwaniom.

Samochody na prąd w Europie nadal nie zdobyły masowej popularności, a konsumenci są sceptyczni wobec wysokich cen i ograniczonej infrastruktury ładowania. Dodatkowym problemem okazuje się wojna cenowa w Chinach

Tamtejsze marki agresywnie obniżają ceny swoich samochodów, co zmusza europejskich producentów do ścinania marż. To powoduje z kolei, że giganci tacy jak Bosch mają coraz mniej przestrzeni do inwestycji i innowacji.

Kulejący niemiecki przemysł motoryzacyjny

Problemy nie dotyczą wyłącznie dostawców. Volkswagen, czyli największy producent samochodów w Europie, już zapowiedział zwolnienia w niemieckich zakładach z powodu spadających sprzedaży i zysków.

Z kolei Porsche – spółka zależna Volkswagena – wstrzymało niedawno wprowadzanie nowych modeli elektrycznych z powodu słabego popytu. Eksperci oceniają, że transformacja w stronę elektromobilności wymaga czasu i lepszej strategii, a obecne tempo zmian mocno rozczarowuje.

Porsche-911-992-FL-GT3-Weissach-2025-przod-1
W tarapatach znalazło się nawet Porsche. 
fot. archiwum

Cały sektor motoryzacyjny w Niemczech znajduje się dziś w potrzasku. „Trend w kierunku relokalizacji jest nie do zatrzymania. Czasy, kiedy Niemcy mogły produkować dużo dla reszty świata, już minęły” – mówi Markus Heyn, szef Bosch Mobility, na łamach Stuttgarter Zeitung. 

Oznacza to, że producenci samochodów coraz częściej zamawiają części u lokalnych partnerów na rynkach zagranicznych, co drastycznie zmniejsza zapotrzebowanie na niemiecką produkcję.

Sprzeciw związków zawodowych

Przedstawiciele związków zawodowych zapowiedzieli zdecydowany sprzeciw wobec decyzji zarządu.

„Całkowicie odrzucamy te bezprecedensowe w historii redukcje zatrudnienia. Bosch nie tylko traci zaufanie tych, którzy przyczynili się do sukcesu firmy, ale także powoduje spustoszenie społeczne w wielu regionach” – mówi Frank Sell, szef rady zakładowej Bosch Mobility.

Pomimo swoich ruchów władze Boscha podkreślają, że Niemcy nadal pozostają kluczowym rynkiem dla tej firmy. „Jesteśmy wierni temu miejscu i Europie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby nieustannie poprawiać naszą konkurencyjność własnymi siłami” – kontruje Grosch. 

Co dalej z niemiecką motoryzacją?

Niemiecka motoryzacja – niegdyś filar gospodarki – dziś zmaga się z problemami globalnej konkurencji, kosztowną transformacją na auta elektryczne i coraz bardziej wymagającymi klientami.

W dłuższej perspektywie sektor musi znaleźć sposób, aby utrzymać wysoką jakość, a także innowacyjność przy jednoczesnym dostosowaniu do lokalnych rynków i obniżeniu kosztów produkcji. 

Bosch, podobnie jak inni giganci, stoi przed trudnym wyborem: albo szybciej przestawi się na elektromobilność i nową strukturę produkcji, albo ryzykuje dalsze spadki i kolejne zwolnienia.

Czytaj także