Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
VW ID.3 podczas montażu – produkcja

Czy Tesla ma naprawdę czego się bać? VW ID.3 okiem użytkowników

Czy Tesla ma naprawdę czego się bać? VW ID.3 okiem użytkowników

Szef Volkswagena chce iść w kierunku wyznaczonym przez Teslę, a pierwszy pojazd elektryczny zaprojektowany od podstaw przez niemiecką firmą to ID.3, które w sprzedaży jest od około 1 roku. To za mało czasu, żeby mówić o jego trwałości. Prześledziliśmy jednak forum użytkowników tego modelu, aby dowiedzieć się, jak wyglądają doświadczenia właścicieli z użytkowania tego auta.  

ID.3 pokazano we wrześniu 2019 roku, ale rynkową premierę tego modelu, ze względu na problemy z oprogramowaniem, przełożono niemal o rok. W grudniu zeszłego roku auto Volkswagena na prąd zostało drugim najpopularniejszym modelem w Europie – tuż za Golfem – choć głośno się potem mówiło o tym, że jego sprzedaż sztucznie napędzili dealerzy.  

Tesla, którą tak bardzo chce zdetronizować z najwyższego stopnia podium szef Volkswagena – Herbert Diess – znana jest z kolei z tego, że jej auta bywają niechlujnie zmontowane. Dotyczy to w szczególności Modelu 3, którego zdjęcia z krzywo zmontowanymi drzwiami czy innymi elementami nadwozia często trafiały do sieci.  

Ale większość użytkowników jest wręcz zakochana w tym aucie, o czym świadczy choćby przyznany mu w tym roku tytuł „Najbardziej satysfakcjonujące pojazdu w USA” według Consumer Reports.  

90% to negatywne komentarze 

Na początku przeglądania forum dotyczącego ID.3 natrafiliśmy na pytanie jednego z jego członków (przymierzającego się do zakupu tego elektrycznego Volkswagena) o to, czy rzeczywiście warto zdecydować się na ten samochód, skoro 90% postów dotyczy usterek. Większość użytkowników przytaknęła, twierdząc, że to tylko drobnostki, które powinny zniknąć wraz z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania. Dwa komentarze były jednak szczególnie interesujące: 

W moim ID.3 miałem problem z akumulatorem 12 V, trzykrotnie też dzwoniłem do serwisu, aby otworzyć samochód lub go zamknąć. Przeróżne ostrzeżenia na desce rozdzielczej, w tym typu „zatrzymaj samochód i wezwij pomoc”, są dla mnie chlebem powszednim. Wszystko to doprowadziło do całkowitego braku zaufania do mojego ID.3. Jednak gdy nim jeżdżę, doceniam wspaniałe osiągi i prowadzenie. Myślę, że Volkswagen wypuścił to auto jednak za szybko. 

 

 Drugi użytkownik o ID.3 wypowiadał się z kolei wyjątkowo entuzjastycznie: 

Samochód jest świetny, chociaż trzeba wybaczyć mu drobne choroby wieku dziecięcego. Ale nie zapominaj o dobrych rzeczach w ID.3. To wspaniałe matrycowe reflektory i prowadzenie. ID.3 zakręty pokonuje na poziomie Golfa GTI i szybciej niż mój Golf R32. Poza tym jest wygodne, dobrze reaguje na gaz i zapewnia ogromną przestrzeń w drugim rzędzie. 

Na co narzekają użytkownicy? 

Praktycznie wszystkie negatywne głosy dotyczą zapalających się kontrolek, błędów w działaniu ekranów oraz systemów wsparcia kierowcy. Pojawiają się też informacje o niemożności dostania się do samochodu. Kilkunastu właścicieli uskarżało się na to, że ich auto w pewnym momencie nie rozpoznało elektronicznego kluczyka, przez co nie mogli go otworzyć, a tym bardziej ruszyć z miejsca. „Pół biedy, gdy dojdzie do tego pod waszym domem, ale jeśli stanie się to pod galerią handlową, pracą czy po drugiej stronie kraju – będziecie mieć przechlapane” – twierdzi jeden z właścicieli ID.3. 

Swoje problemy z kluczykiem jeden z użytkowników opisuje w taki sposób: 

Kiedy wróciłem do samochodu, nie mogłem go otworzyć. Udało mi się dostać do środka dopiero za pomocą awaryjnego kluczyka, ale alarm ciągle wył i nie byłem w stanie uruchomić silnika. Przez 45 minut stałem na poboczu przy temperaturze -2 stopnie Celsjusza, nim w końcu przyjechała pomoc. A to zrujnowało mi lekcję chińskiego. 

Częstą przypadłością ID.3 są również niedziałająca klimatyzacja, niemożność podłączenia się do samochodu przy pomocy aplikacji na smartfona, co zdarzało się szczególnie po jednej z pierwszych aktualizacji, czy też brak możliwości zdalnego włączenia ogrzewania. Użytkownicy narzekają również na niedziałający lub zacinający się centralny ekran, zacinający się prędkościomierz oraz na przytrafiające się błędy świateł matrycowych. 

Choć wybawieniem z większości powyższych dysfunkcji miały być aktualizacje oprogramowania, również z nimi na początku użytkowania (jeszcze przed najnowszą aktualizacją) były związane liczne skargi. „Na ekranie mojego auta pojawiło się mnóstwo błędów”, „po wielu próbach udało mi się w końcu zaktualizować oprogramowanie, ale teraz wszystko działa gorzej. Jutro znów będę walczył z Volkswagenem o naprawę mojego auta” czy „po aktualizacji oprogramowania lusterka wsteczne podczas wrzucania biegu wstecznego nie kierują się automatycznie w dół, mimo że z moich ustawień wynika, że powinny” – grzmią właściciele ID.3. 

VW_ID.3_screen
Czy moglibyśmy uzyskać przycisk resetowania w oknie stanu samochodu? Byłoby miło móc wykonać twardy reset w celu pozbycia się wielu błędów – sugeruje jeden z użytkowników ID.3 na Facebooku. 
FAcebook

Cyfrowy ekran zegarów usiany błędami jest wpisany w życie właścicieli ID.3. Co jeszcze? Użytkownicy narzekają też na niemożność otwarcia tylnych drzwi i pokrywy bagażnika, a także rozładowujący się akumulator 12-woltowy. W skąpej ilości pojawiają się też sygnały o grzechotaniu z tyłu kabiny i „pocących” się lampach przednich. Ale usterek czysto mechanicznych praktycznie się nie odnotowuje, choć jeden z właścicieli ID.3 wrzucił film z dziwnym, rakietowym dźwiękiem silnika pojawiającym się po wyłączeniu samochodu. 

Nic nie przebije jednak historii innego użytkownika ID.3, który tak opisuje swoje problemy z tym autem: 

Kiedy zmniejszam prędkość poniżej 15 mil/h i nadal hamuję, czasem odczuwam szarpnięcie z tyłu pojazdu, by po chwili na desce rozdzielczej zapaliło się mnóstwo lampek ostrzegawczych. Niedługo potem samochód przełącza skrzynię biegów w tryb N, nie pozwalając mi na wybór ustawienia D lub R. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest zatrzymanie się na poboczu, wyjście z auta, zaryglowanie drzwi i ponowne odryglowanie ich. Po uruchomieniu nadal otrzymuję ostrzeżenia z adaptacyjnego tempomatu, ESP i innych systemów, ale mogę już wybrać bieg i odjechać z miejsca. 

Jest nadzieja

Jak widać życie z ID.3 nie jest usłane różami, ale na szczęście problemy, choć denerwujące, dotyczyły głównie oprogramowania. Lekarstwem na te bolączki miała być aktualizacja over-the-air (zdalna aktualizacja oprogramowania), jaką Niemcy wprowadzili do tego auta w wakacje. W jej ramach (aktualizacja 2.3) Volkswagen miał dokonać także kilka istotnych modyfikacji, w tym m.in. w systemie inforozrywki czy działaniu aktywnych świateł LED.  

Niektórzy użytkownicy nie otrzymali jej jeszcze we wrześniu, ale później, już po aktualizacji, na forum można zoabserwować znacznie mniej wpisów dotyczących błędów oprogramowania. Pojawiają się za to informacje o wzroście zużycia energii wraz z rosnącym przebiegiem czy degradacji baterii wynoszącej aż 10% po 22 500 km i 1 roku jazdy...

Czytaj także