Popularny duży SUV Mercedesa po czterech latach od debiutu został zmodernizowany. Minimalnie zmienił się wygląd, udoskonalono układy napędowe. A co z dieslami?
Obecna generacja GLE debiutowała w 2018 r. i jest już czwartym wcieleniem SUV-a Mercedesa klasy wyższej. Historia tego typu aut w niemieckiej marce zaczęła się w 1997 r. od modelu ML. GLE mimo że drogie i luksusowe bardzo dobrze się sprzedaje (w 2022 r. w Europie było to ponad 43 tys. szt.). O jego popularności może świadczyć to, że wyprzedziło np. klasę E i niewiele ustępuje najmniejszemu w gamie GLA.
Stylistyka GLE nie wymagała znaczącej modernizacji, dlatego zmiany wizualne są bardzo delikatne – przeprojektowano nieco przedni zderzak i grill oraz reflektory i tylne światła (podobne modyfikacje dotyczą też wersji AMG). Wersja Coupe ma teraz standardowo pakiet wizualny AMG Line. Ponadto wprowadzono nowe kolory lakierów (szary i niebieski) oraz wzory 19-, 20- i 21-calowych aluminiowych obręczy.
We wnętrzu zastosowano m.in. nowe kierownice, chromowane obwódki nawiewów powietrza (takie, jak w Maybachu GLS) oraz dwa wzory wykończenia: beżowo-czarne i brązowo-czarne. Nowy jest także system MBUX służący do obsługi multimediów i większości funkcji auta. Udoskonalono system obsługi głosowej Hey Mercedes, zarówno Apple CarPlay, jak i Android Auto są teraz bezprzewodowe, a aktualizacje są pobierane zdalnie. Rozmiar ekranów pozostał bez zmian – wskaźniki i centralny wyświetlacz mają po 12,3 cala przekątnej.
GLE ma wzbogacone wyposażenie i udoskonalone systemy bezpieczeństwa czynnego (m.in. adaptacyjny tempomat), a wśród ciekawych układów, które się pojawiły, warto wymienić bardzo przydatny podczas jazdy terenowej system tzw. przezroczystej maski. Na centralnym ekranie pojawia się wtedy obraz tego, co znajduje się bezpośrednio przed i pod autem, co pozwala ominąć np. duże kamienie i wyrwy w nawierzchni.
GLE jest dostępne w wielu wersjach silnikowych. Wszystkie jednostki napędowe są teraz wspierane przez układ miękkiej hybrydy z 48-woltową instalacją elektryczną (chwilowy zastrzyk mocy generowany przez ten układ wynosi 20 KM).
Udoskonalono też wersje hybrydowe plug-in ze 136-konnym silnikiem elektrycznym, dzięki czemu mogą one pokonywać w trybie EV do 109 km. To, wraz z obecnie standardową ładowarka pokładową 11 kW i opcjonalną prądu stałego 60 kW czyni z GLE naprawdę wszechstronny i funkcjonalny pojazd, który w wielu codziennych sytuacjach może się spokojnie poruszać z wykorzystaniem tylko energii elektrycznej.
Oto warianty nowego GLE (wszystkie z napędem 4Matic):
W ofercie znajdą się też dwa modele AMG z układem MHEV 48V (chwilowo + 22 KM i 200/250 Nm). Wersja 53 otrzymała ulepszony silnik 3.0 R6 (zmodyfikowane turbosprężarki i elektronika sterująca), co zaowocowało wzrostem maksymalnego momentu obrotowego z 520 do 560 Nm i poprawą przyspieszenia od 0 do 100 km/h z 5,3 do 5,0 s. W ramach face liftingu udoskonalono także układy aktywnej stabilizacji przechyłów i pneumatycznego zawieszenia (maja zmienione charakterystyki pracy).
GLE po modyfikacjach, produkowane w USA, trafi do dealerów w Europie w lipcu 2023 r.