Zespół Bahrain Raid Xtreme przedstawił zmodernizowaną wersję Prodrive'a Huntera, którym wystartuje w rajdzie Dakar 2022.
W tym roku, podczas rajdu Dakar 2021, debiutował Prodrive Hunter T1. Samochód wystartował w kategorii T1, czyli aut osobowych specjalnie zbudowanych do udziału w Dakarze. Huntera T1 zaprojektowała słynna brytyjska firma Prodrive, zajmująca się m.in. konstruowaniem rajdowych i wyścigowych maszyn.
Prodrive jest znany np. ze współpracy z Subaru, BMW, Ferrari i Fordem, a od 15 lat prowadzi zespół wyścigowy Aston Martin Racing. W 2018 r. wraz z Renault skonstruował Megane'a RX, przeznaczonego do rallycrossu.
Załoga Nani Roma i Alexandre Winocq w Hunterze T1 zajęła piąte miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów w rajdzie Dakar 2021. Huntera T1 oparto na ramie przestrzennej, a jego karoserię wykonano z włókien węglowych i kompozytów. Samochód ma 450 cm długości, 200 cm szerokości i 180 cm wysokości. Rozstaw osi: 290 cm. Auto wyposażono w kupowany od Forda i odpowiednio zmodernizowany turbodoładowany silnik 3.5 V6 o mocy 406 KM, który rozwija 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
W Dakarze 2022 będą obowiązywać nowe przepisy, dlatego Hunter musiał się zmienić. Nowy samochód nosi dodatkowe oznaczenie „+”.
Hunter T1+ ma przede wszystkim większe opony i obręcze kół. Wcześniej ich średnica wynosiła odpowiednio 32 i 16 cali, w T1+ wzrosła do 37 i 17 cali. Koła rozstawiono szerzej, a cały samochód jest szerszy o 30 cm. Nieunikniona była więc modernizacja prawie połowy karoserii. Przy okazji powiększono także przednią szybę.
Hunter T1+ ma też dłuższe wahacze i większy skok zawieszenia, który wzrósł z 28 do 35 cm. Zastosowano ponadto większe tarcze hamulcowe, zmodernizowano także wał napędowy i mechanizm różnicowy.
Pierwsze próby samochodu zaczną się we wrześniu 2021 r.