Nowe BMW X3 jest świetne, ale zapomina o jednym | PIERWSZA JAZDA

Choć z wierzchu BMW X3 czwartej generacji to zupełnie nowe auto, bazuje na tej samej platformie CLAR, co poprzednik. Jest minimalnie dłuższe (+ 3,4 cm, 475,5 cm), szersze (+ 2,0 cm, 192,0 cm), ale i o 2,5 cm niższe (166,0 cm) niż on.

Pod względem stylistycznym nowe X3 czerpie z potężnego XM-a, o czym świadczą jego masywny przód, mocne proporcje i ciężko zarysowany tył.

Silniki elektryczne? Tylko jako wsparcie spalinowych

Nowe X3 nadal oferuje szeroką gamę silników. Znajdziemy w nim zarówno jednostki wysokoprężne, benzynowe, jak i hybrydę plug-in. Warianty benzynowe korzystają z nowego układu miękkiej hybrydy, składającego się przede wszystkim z dodatkowego silnika elektrycznego, ukrytego w obudowie automatu.

Niemcy do swojego nowego SUV-a klasy średniej przyczepiają metkę z ceną od 250 000 zł. Tyle trzeba zapłacić za model z 2-litrowym silnikiem benzynowym o łącznej mocy 208 KM (330 Nm). 190 KM pochodzi z jednostki spalinowej, a 18 KM – z elektrycznej. Moment obrotowy trafia tutaj do kół obu osi za pomocą 8-biegowej przekładni automatycznej.

Podstawowy wariant X3 ma przyjemne, lekko basowe brzmienie, chętnie wchodzi na obroty, ale nigdy nie wydaje się specjalnie dynamiczny. I to pomimo faktu, że od 0 do 100 km/h rozpędza się w 7,8 s.

Za to reakcje na gaz są żwawe, a zużycie paliwa – niewygórowane. Na testowej trasie, składającej się głównie z dróg pozamiejskich, małych miejscowości i odcinka autostrady, X3 20 xDrive zużyło ok. 7,6 l/100 km.

8-biegowy automat dobrze „dogaduje się” z kierowcą, jednak na kickdown reaguje ze zbytnią zwłoką. Z drugiej strony przy wciśnięciu gazu na pół gwizdka potrafi szybko zredukować o 1-2 biegi.

Doskonałe prowadzenie

Na drodze X3 wręcz lśni. Pomimo prześwitu o wartości 21,6 cm świetnie przeciwstawia się siłom bocznym w zakrętach. Wyróżnia się solidną trakcją oraz wysoką przyczepnością przedniej osi. Prowadzi się niezwykle łatwo, pewnie i stabilnie. Ma precyzyjny oraz bezpośredni układ kierowniczy, który jednak mógłby zapewniać nieco pełniejszy obraz z przednich kół. Co ważne, na asfalcie X3 jest tym lepsze, im szybciej się nim jedzie. Ale przy spokojnym tempie okazuje się wręcz wyzute z emocji.

Kabina jest świetnie wyciszona, a adaptacyjne zawieszenie praktycznie nic nie robi sobie z 20-calowych felg testowanego auta (opony 255/45). W efekcie nowe X3 szybko, z wysokimi kompetencjami, a na dodatek bez żadnych dodatkowych dźwięków spod podłogi pokonuje nierówności.

Obsługa za pomocą ekranu

Kabina nowego X3 pod względem przestrzeni nie wykracza poza klasowe standardy. Za to bagażnik – już tak. Jest funkcjonalny (m.in. podwójna podłoga i haczyki) i ma od 570 do 1700 l pojemności.

Kokpit w stosunku do poprzedniego modelu zmienił się nie do poznania. Poza kierownicą i panelem na konsoli środkowej praktycznie nie ma w nim przycisków. Są za to dwa ekrany – 12,3” po stronie kierowcy i 14,9” centralny. Ten drugi skupia w sobie większość funkcji, czyli m.in. zmianę temperatury w kabinie i trybów jazdy. Nie można mu odmówić dopracowania, nowoczesności, wysokiej jakości i świetnych reakcji na dotyk. Ale obsługa poprzedniego X3 była łatwiejsza. I kropka.

Względem poprzednika z deski rozdzielczej zniknęły większość przycisków i panel klimatyzacji. Górują nad nią dwa ekrany, z których centralny – dopracowany – służy do zarządzania praktycznie wszystkimi funkcjami. Jakość jest bardzo wysoka, a świetlne obwódki (m.in. na drzwiach i konsoli środkowej) zapewniają mnóstwo opcji kolorystycznych.  /  fot. Maciej Struk

Przyciskami na prawym ramieniu kierownicy zarządza się m.in. systemem audio i ekranami.  /  fot. Maciej Struk

Nawigacja z funkcją rozszerzonej rzeczywistości wyświetla obraz z kamery przed autem oraz kierunek skrętu. Strzałki wraz ze zbliżaniem się np. do zjazdu stają się coraz większe.  /  fot. Maciej Struk

Po uruchomieniu świateł awaryjnych listwa pod centralnym ekranem rozświetla się na czerwono.  /  fot. Maciej Struk

Wygodne fotele z wszechstronnym zakresem regulacji. Za grubą, mięsistą kierownicą, typowo dla SUV-ów, siedzi się dość wysoko.  /  fot. Maciej Struk

Bagażnik z podwójną, miękko wyściełaną podłogą i m.in. miejscem na siatkę.  /  fot. Maciej Struk

Za to jakość robi znakomite wrażenie. Podobać się mogą w szczególności duże połacie materiału w górnych częściach kokpitu. Również systemy wsparcia, jak choćby predykcyjny tempomat, działają bardzo dobrze, a ekran head-up może wyświetlać krzywiznę drogi przed autem oraz... odstęp do kolejnego zakrętu (w metrach).

Nowe X3 to krok naprzód względem poprzednika. Prawdziwym ma być jednak elektryczne iX3, oparte na nowej platformie Neue Klasse.

Nowe BMW X3 – naszym zdaniem

Nowe X3 pod wieloma względami stanowi krok naprzód wobec udanego poprzednika. Jest jeszcze bardziej dopracowane, a przede wszystkim lepsze na drodze. Oferuje szeroką gamę silników, wysoki komfort oraz świetną jakość. Nie każdemu przypadnie jednak do gustu obsługa niemal wyłącznie za pomocą centralnego ekranu.

ocena 4,5/5

Choć nowe BMW X3 20 xDrive prowadzi się po prostu świetnie, brakuje mu tego, z czego znana jest np. Alfa Romeo Stelvio. Czyli odrobiny frajdy nawet podczas spokojnej jazdy. Ale widocznie nie można mieć wszystkiego.

Maciej Struk, tygodnik „Motor”