Serwis pod patronatem magazynu
Nowy Citroen C3 Aircross, który teraz występuje również w wersji 7-miejscowej, zaliczył awans do klasy kompakt. Pomimo to zaskakuje swoją ceną na poziomie… Dacii Duster!
Nowy Citroen C3 Aircross jest drugim modelem tego producenta (po nowym C3), opartym na niedrogiej platformie Smart Car. To właśnie ona oraz stosowanie prostych rozwiązań w głównej mierze przyczyniają się do zaskakującej ceny tego samochodu.
Startuje ona bowiem z pułapu 82 800 zł, co oznacza, że za nowego Citroena C3 Aircrossa trzeba zapłacić raptem o 2900 zł więcej niż za podstawową Dacię Duster. Rumuńskie auto na dzień dobry zyskuje jednak przewagę tym, że standardowo oferuje 1-litrowy silnik dwupaliwowy – na benzynę i LPG.
Co ciekawe, za C3 Aircrossa pierwszej generacji obecnie Francuzi wołają przynajmniej 100 600 zł (silnik 1.2, 110 KM).
Najtańszy wariant nowego Citroena C3 Aircrossa jest wprawiany w ruch przez 100-konny silnik 1.2, który do pary ma 6-biegową przekładnię ręczną. Osiągi? Tych Francuzi nie ujawnili, ale mniejsze C3 z tą samą jednostką od 0 do 100 km/h rozpędza się w 10,6 s, a na 100 km średnio zużywa 5,2-5,3 l benzyny.
Kolejny w gamie nowego Citroena C3 Aircrossa jest hybrydowy układ napędowy, składający się ze 136-konnej jednostki 1.2 PureTech (z łańcuchem rozrządu), 28-konnego silnika elektrycznego oraz 6-biegowej przekładni dwusprzęgłowej. Całość uzupełnia niewielki akumulator litowo-jonowy. Cena francuskiego crossovera z takim układem napędowym startuje z pułapu 112 300 zł.
Citroen C3 Aircross występuje też w wersji czysto elektrycznej (e-C3 Aircross). Pod jej maską pracuje 113-konny silnik elektryczny, który życiodajne elektrony czerpie z baterii LFP o pojemności 44 kWh. Jest ona w stanie przyjąć prąd z mocą 100 kW, co pozwala ją nabić w zakresie od 20 do 80% w czasie 26 minut.
Zasięg e-C3 wynosi 300 km. W przyszłym roku ma się pojawić kolejna wersja elektryczna, która na jednym ładowaniu pokona ponad 400 km.
Nowy Citroen C3 Aircross względem poprzednika na długość urósł aż o 24 cm – do 439 cm. Na szerokość mierzy 179 cm, a na wysokość – 166 cm. W swojej kabinie pomieści 5 lub 7 osób. W tej pierwszej odmianie na nogi podróżujących w drugim rzędzie wygospodarowano o 6,5 cm więcej przestrzeni niż w wariancie 7-miejscowym.
Bagażnik po rozłożeniu trzeciego rzędu siedzeń (wersja dla 7 osób) maleje z 330 (przy 5 miejscach) do zaledwie 40 l. W odmianie 5-miejscowej największy ze schowków nowego C3 mierzy od 460 do 1600 l.
Ciekawostkę stanowi ekran head-up w kokpicie – zamiast cyfrowych czy klasycznych zegarów. W przeciwieństwie do tradycyjnego rozwiązania nie rzuca on informacji na szybę, lecz na czarną błyszczącą listwę, umieszczoną pod nią.
Kolejny wyróżnik nowego Citroena C3 Aircrossa stanowi zawieszenie z progresywnymi hydraulicznymi odbojnikami. Według francuskich inżynierów działają one niczym drugi, mniejszy amortyzator, zapewniając większą „elastyczność” układu jezdnego, a tym samym – lepszy komfort na podniszczonych drogach.
Nowy Citroen C3 Aircross w najtańszej wersji You z zewnątrz musi się obejść bez srebrnych elementów w dolnych partiach zderzaków czy obręczy aluminiowych. Porusza się bowiem na 16-calowych kołach z kołpakami.
Co jeszcze znajdziemy w jego wyposażeniu? Oto najważniejsze elementy:
Opcjonalnie, w cenie 10 500 zł, można nabyć dodatkowy pakiet (pack Plus), który wyraźnie podnosi standard wyposażenia nowego Citroena C3 Aircrossa. Zawiera on m.in. 17-calowe koła aluminiowe, kolorowe wstawki w nadwoziu, system multimedialny z ekranem 10,25”, bezprzewodowe ładowanie czy automatyczną klimatyzację i trzeci rząd siedzeń.
