Kia rozpoczyna właśnie elektryczną rewolucję. Oto jej pierwszy, jeszcze nie w pełni ujawniony owoc – crossover EV6.
Połączenie „Kia i samochody elektryczne” nie jest niczym nowym, w końcu już od dość dawna można przecież kupić Niro i Soula „na prąd”.
Niecałe dwa miesiące temu Koreańczycy ogłosili jednak, że zamierzają do 2027 roku przedstawić siedem nowych modeli samochodów elektrycznych (znajdą się wśród nich auta różnych segmentów, m.in. SUV-y i minivany), natomiast do 2026 r. sprzedawać na świecie rocznie ponad pół miliona pojazdów z takim napędem. A to oznacza nie powolną zmianę strategii, ale sprint w kierunku elektromobilności.
Samochody te nie będą już tak jak obecnie pochodnymi tych z silnikami spalinowymi, ale mają bazować na nowej architekturze, specjalnie zaprojektowanej w ramach koncernu Hyundai-Kia właśnie dla „elektryków”. Płyta podłogowa Electric-Global Modular Platform (E-GMP), bo o niej mowa, zadebiutowała właśnie w Hyundaiu Ioniqu 5, a 30 marca nastąpi oficjalna premiera Kii na niej zbudowanej.
To właśnie ten samochód jest widoczny na przyciemnionych zdjęciach udostępnionych przez Kię. Podano także, jaką nazwę będzie nosić: EV6. EV oznacza po prostu samochód elektryczny, a cyfra – miejsce w gamie Kii. Taki prosty schemat będzie obowiązywał dla wszystkich nowych modeli wyposażonych w napęd elektryczny.
EV6 to crossover klasy średniej (rywal m.in. dla Skody Enyaq iV), ale o wyjątkowo dużym, trzymetrowym rozstawie osi, co przełoży się na przestronność kabiny. EV6 w najbardziej „dalekobieżnym” wariancie ma mieć zasięg przekraczający 500 km, jego baterie będą mogły zostać naładowane do 80% pojemności w zaledwie 20 minut (oczywiście przy użyciu odpowiednio sprawnego urządzenia – 350 kW 800V). Jeśli gama wersji będzie taka jak w Ioniqu 5, można oczekiwać wariantów z jednym silnikiem i napędem na tylne koła (170 lub 218 KM, baterie 58/72,6 kWh) oraz z dwiema jednostkami i napędem na obie osie (235 lub 306 KM, akumulatory 58/72,6 kWh).
Produkcja EV6 rozpocznie się w Korei na przełomie czerwca i lipca, a do Polski samochód trafi w IV kwartale 2021 r. (możliwe, że już na jego początku).