Nową, szóstą generację Opla Astry udało się sfotografować po raz pierwszy podczas testów przedprodukcyjnych.
Aktualna generacja Opla Astry (produkowana m.in. w polskiej fabryce w Gliwicach) jest na rynku od 2015 roku, a w 2019 r. przeszła face lifting. Ten model opracowano jeszcze zanim Opel został kupiony przez francuski koncern PSA w 2017 r. (obecnie tworzący razem z dawnym FCA giganta o nazwie Stellantis). Oczywiście w przypadku kolejnej generacji producent oprze się na nowych rozwiązaniach.
Astra VI zostanie zbudowana na płycie podłogowej EMP2, z której korzystają m.in. różne modele Peugeota i Citroena. Mimo zastosowania tych samych komponentów co we francuskich odpowiednikach, Astra – tak zresztą jak bardzo udana Corsa (debiutowała już pod skrzydłami PSA) – będzie się wyróżniać indywidualnym projektem. Jego elementy zostaną zaczerpnięte z przełomowej dla designu niemieckiej firmy nowej Mokki. Astra trafi do sprzedaży w pięciodrzwiowej wersji hatchback, a także jako kombi. Debiut może nastąpić jeszcze pod koniec tego roku.
W przypadku nadal aktualnej generacji Astry podczas jej modernizacji sprzed dwóch lat (przeprowadzonej, gdy Opel był już częścią PSA) zdecydowano się – co było dość zaskakujące – na zastosowanie oplowskich trzycylindrowych silników nowej generacji (benzynowe 1.2 i 1.4, diesel 1.5), a nie jednostek PSA – benzynowych z serii PureTech (R3) oraz wysokoprężnych BlueHDi (R4). Tym razem należy jednak oczekiwać, że to te ostatnie trafią pod maskę Astry, w wybranych wersjach łączone z 8-biegowym automatem.
Do gamy powinny zostać ponadto wprowadzone hybrydy plug-in. Niewykluczone, że na szczycie znajdzie się hybrydowa Astra OPC z napędem 4x4 i silnikami o łącznej mocy ok. 300 KM. Nie wiadomo na razie czy, tak jak to ma miejsce w przypadku Citroena C4, pojawi się wariant elektryczny.
Zdjęcia: CarPix