Masz rolki na nogach – możesz wszystko? Otóż nie! Ale niektórym wydaje się inaczej, czego przykładem jest film, w którym grupa rolkarzy wymusza pierwszeństwo na kierującej, a później – ma jeszcze do niej pretensje!
Okolice Nowego Tomyśla. Samochód, rondo oraz grupa rolkarzy. A obok ścieżka rowerowa. Kto ma pierwszeństwo? Według panów na rolkach – właśnie oni – czemu dają wyraz swoją... nazwijmy to dezaprobatą.
Ale przepisy „mówią” co innego. Obowiązuje tutaj prawo, które weszło w życie 20 maja 2021 roku. Wtedy to do znowelizowanego kodeksu drogowego zostały wpisane m.in. urządzenia wspomagające ruch (UWR). Jednym z takich urządzeń są właśnie rolki, z których mogą korzystać osoby w każdym wieku i bez specjalnych uprawnień.
UWR można się poruszać po chodnikach, drogach dla pieszych i rowerów. W przypadku, gdy droga dla rowerów została wydzielona z jezdni, osoba na rolkach nie ma prawa po niej jechać.
Z kolei poza strefą zamieszkania użytkownicy UWR mogą korzystać zarówno z przejazdów dla rowerów, jak i przejść dla pieszych. Gdy zaś nie ma chodnika, rolkarz jest uważany za pieszego – ze wszystkimi jego prawami i obowiązkami.
Oznacza to, że w takiej sytuacji powinien poruszać się jak najbliżej prawej krawędzi jezdni i ustępować miejsca nadjeżdżającym pojazdom. W przypadku gdy, jak na zamieszczonym poniżej filmie, obok jezdni jest ścieżka rowerowa, rolkarze powinni znaleźć się właśnie na niej.
„Pamiętajmy o stosowaniu się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego, kulturze osobistej oraz szacunku do pozostałych, które pozwolą na bezpieczne poruszanie się po drogach wszystkich uczestników ruchu drogowego” – czytamy na stronie policji w odniesienie do rowerzystów i m.in. rolkarzy.
Tutaj zabrakło zarówno kultury osobistej, wyobraźni, jak i odrobiny znajomości przepisów!