Sprzedaż aut w Europie – podsumowanie 2020 roku

Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów ACEA zbiera dane o rejestracjach pojazdów od 1990 r. Podało właśnie, że jeszcze nigdy przez te 30 lat spadek sprzedaży w Europie nie był tak duży jak w 2020 r. w porównaniu z 2019 r. Wyniósł on bowiem w krajach Unii Europejskiej, EFTA oraz Wielkiej Brytanii 24,3% (w samej Unii -23,7%). Poprzednio największe spadki rejestracji „osobówek” na Starym Kontynencie miały miejsce w 1993 r. (-16,6%) oraz 2012 r. (-8%).

Jak zatem wypada 2020 r. na tle ostatnich trzech dekad w liczbach? Nie ma co ukrywać – fatalnie. W ciągu 12 miesięcy ub.r. kupiono w Europie 11 961 182 nowych aut osobowych, natomiast w 2019 r. było to 15 805 658, czyli więcej o 3 844 476 szt. Czy 2020 r. był zatem najgorszym z tych, które ACEA monitoruje? Teoretycznie nie – mniej aut sprzedano bowiem w latach 1993 (11 252 494 szt.) oraz 1994 (11 937 843 szt.). Są to jednak lata przed rozszerzeniem UE, obejmujące 17 rynków, a nie 30, jak obecnie. Więc bez najmniejszych wątpliwości można stwierdzić – tak, to był najgorszy rok pod względem sprzedaży (i w szeroko rozumianej motoryzacji w ogóle). Dla porządku warto przypomnieć, kiedy padł rekord w druga stronę – w 2007 r. Europejczycy nabyli 16 003 436 aut.

Wśród 30 wspomnianych państw nie było żadnego, w którym w ubiegłym roku sprzedaż by wzrosła. Można zatem podać tylko te, gdzie straty w stosunku do 2019 r. są najmniejsze. To Norwegia (-0,7%), Dania (-12,2%) oraz Litwa (-12,9%). Najbardziej natomiast ucierpiała branża w Chorwacji (-42,8%), Bułgarii (-36,8%) i Portugalii (-35%). Polska ze spadkiem na poziomie 22,9% jest na miejscu 15. (wg sprzedaży jesteśmy 7. rynkiem w Europie).

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku marek – żadna z 33 głównych nie zanotowała wzrostu popytu. Najlepiej w tym trudnym roku poradziły sobie Porsche (-7,5%) oraz Toyota (-12,7%), a najgorzej Mazda (-41,7%) i Opel/Vauxhall (-40,4%). Pomijamy w tym miejscu jeszcze większe spadki niszowych marek jak Smart (obecnie oferuje już tylko auta elektryczne), Alpine (jeden sportowy model) czy Łada (hegemon w Rosji, ale praktycznie nie istnieje w Europie centralnej i zachodniej).

A jak radziły sobie nie marki, a całe koncerny? Wzrostów sprzedaży oczywiście brak. Pierwsze miejsce zajął Volkswagen (3,04 mln sprzedanych aut), drugie PSA (1,7 mln szt.), a trzecie – Renault (1,2 mln szt.). Nawet po doliczeniu do wyniku Grupy Renault wyników należących do aliansu marek Nissan i Mitsubishi nie przeskakuje ona na drugie miejsce (1,6 mln szt.), a po zsumowaniu wyników FCA i PSA, które już oficjalnie tworzą koncern Stellantis skumulowana sprzedaż na poziomie 2,4 mln nie pozwala na wyprzedzenie Grupy Volkswagena.

Oto pełne dane ACEA za 2020 r. dla 17 największych europejskich rynków (UE, EFTA, Wlk. Brytania), na których sprzedaż przekroczył 100 tys. szt.

Poniżej publikujemy wyniki, jakie osiągnęły 23 marki, które sprzedały w Europie (UE, EFTA, Wlk. Brytania; dane ACEA) w 2020 r. ponad 100 tys. aut.