Od stycznia do czerwca 2021 r. włącznie w Europie samochody hybrydowe znalazły więcej nabywców niż te z silnikiem diesla.
Diesel traci na znaczeniu w Europie od dłuższego czasu. Kiedyś samochody z silnikiem wysokoprężnym stanowiły niemal połowę wszystkich, jakie kupowano w Europie. Dieselgate nadszarpnęła ich reputacją, a nowe normy emisji spalin stały się kolejnym „gwoździem do trumny”. Mowa oczywiście o samochodach osobowych, bo pojazdy do pracy – dostawcze i ciężarowe – nadal bazują na tym napędzie i zmiany nie będą się tutaj dokonywać w równie dynamicznym tempie, jak w przypadku „osobówek”.
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) podało właśnie najnowsze dane dotyczące rodzaju napędu, w jaki były wyposażone nowe samochody osobowe zarejestrowane w 30 europejskich państwach (UE, EFTA, Wielka Brytania) w pierwszej połowie bieżącego roku. I wynika z nich to, czego można się było spodziewać – tyle że może szybciej niż zakładano: diesel po latach ustąpił miejsca hybrydom. I mowa tutaj o hybrydach tradycyjnych i tzw. miękkich, bo te typu plug-in są liczone oddzielnie.
Jak zatem przedstawia się najnowsze zestawienie? Na pierwszym miejscu znalazły się auta z jednostkami benzynowymi. Kupiono ich 2 753 712 sztuk, co daje 42,5%. Na drugim miejscu znajdują się już hybrydy, które wybrało 1 285 641 osób, a na diesla zdecydowało się ich minimalnie, ale jednak mniej, bo 1 282 016.
O tym, jak bardzo dynamicznie zmienia się sytuacja, świadczy porównanie z udziałem, jaki każdy z napędów miał pod koniec ubiegłego roku. W przypadku diesla wynosił on 26,1%, a hybryd – 12,2%. Obecnie w obu przypadkach sięga niemal 20%! Co więcej, mimo że generalnie sprzedaż idzie w tym roku wyraźnie w górę w porównaniu z rokiem ubiegłym, samochody z silnikami z zapłonem samoczynnym są jedynymi, na które popyt się zmniejszył (i to o blisko 10%).
Wyraźnie rośnie także popularność hybryd plug-in. W pierwszym półroczu ich sprzedaż przekroczyła już 530 tys. sztuk, co sprawiło, że znajdują się obecnie na czwartym miejscu, z udziałem 8,3% (pod koniec 2020 r. wynosił on tylko 5,2%). PHEV-y osiągnęły także najwyższy procentowy wzrost w okresie I-VI 2021 r. w porównaniu do analogicznego w roku ubiegłym – ponad 200%.
Samochody elektryczne także notują dynamiczny wzrost – sprzedaż na poziomie 492 tys. przekłada się na udział w rynku sięgający 7,6% (to o 1,2 punktu procentowego więcej niż zaledwie pół roku temu). Warto jeszcze tutaj wspomnieć o tym, gdzie „elektryki” znajdują najwięcej chętnych: to Niemcy (148 936 szt.), Wielka Brytania (73 893 szt.), Francja (72 519 szt.) oraz Norwegia (48 070 szt.). Z tej „wielkiej czwórki” u naszych zachodnich sąsiadów wzrost popytu jest rekordowo wysoki (+235%), natomiast w Norwegii udział aut na prąd jest wciąż na niedoścignionym poziomie i wynosi aż 57%.
W tabeli podajemy pełne dane dotyczące rejestracji nowych samochodów osobowych w Europie w okresie I-VI 2021 r. z podziałem na rodzaje napędu (dane ACEA).
Rodzaj napędu | Sprzedaż I-VI 2021 r. (szt.) | Różnica w sprzedaży do I-VI 2020 r. (%) | Udział rodzaju napędu I-VI 2021 r. (%) |
---|---|---|---|
Silnik benzynowy | 2 753 712 | +2,4 | 42,5 |
Napęd hybrydowy | 1 285 641 | +149,6 | 19,8 |
Silnik Diesla | 1 282 016 | -9,9 | 19,8 |
Napęd hybrydowy plug-in | 537 212 | +200,4 | 8,3 |
Silnik elektryczny | 492 021 | +122,1 | 7,6 |
Silnik zasilany LPG/etanolem | 105 343 | +114,3 | 1,6 |
Silnik zasilany gazem ziemnym | 27 997 | +8,5 | 0,4 |