Francuzi planują zwolnienie 2000 pracowników – głównie inżynierów-mechaników – w związku z transformacją motoryzacji w kierunku elektromobilności. Jednocześnie planują zatrudnienie programistów i specjalistów z zakresu chemii.
Tracący pieniądze producent, do tej pory, w ramach restrukturyzacji, ogłosił zwolnienie 4600 pracowników we Francji, a w ostatnim komunikacie zadeklarował chęć rozmów ze związkami zawodowymi.
Po zatrudnieniu 2500 osób na innych stanowiskach, Francuzi chcą stworzyć 500 nowych miejsc pracy dla programistów oraz inżynierów z dziedziny chemii. Wszystko po to, aby realizować swój plan stworzenia 9 nowych elektrycznych modeli samochodów do 2030 roku.
Pierwsze auto z nowej gamy, a więc Megane E-Tech Electric zostało zaprezentowane na wystawie IAA Mobility w Monachium.
Już w kwietniu bieżącego roku o podobnym trendzie donosił Japan Times, informując, że Toyota będzie zmniejszała liczbę inżynierów-mechaników na rzecz programistów. Wynika to ze zmieniającego się świata motoryzacji, w którym coraz większy nacisk kładzie się na elektryfikację i systemy jazdy autonomicznej.
„Od wiosny 2022 roku Toyota Motor Corp. zwiększy zatrudnienie programistów do około 40-50% wszystkich osób pracujących w działach badań i rozwoju. Jest to spowodowane rozwojem pojazdów na prąd oraz systemów autonomicznej jazdy" – można było przeczytać w informacji zamieszczonej w japońskim dzienniku.
Jak można przypuszczać, opierając się na przykładzie Renault i Toyoty, podobny trend zapewne dotknie innych producentów samochodów. Przejście na elektromobilność dużą czkawką odbije się też zapewne na całej branży dostarczającej silniki do samochodów czy układy przeniesienia napędu.
W końcu samochody elektryczne pod względem konstrukcyjnym są znacznie mniej skomplikowane niż spalinowe.