Serwis pod patronatem magazynu
Zaniedbana tapicerka skórzana przestaje być wizytówką auta. Sprawdzamy skuteczność działania zestawu do samodzielnego czyszczenia i impregnacji skóry.
Skórzana tapicerka w większości samochodów nie wchodzi w skład podstawowego wyposażenia. Jest ona zarezerwowana dla tzw. lepszych wersji lub drogich aut luksusowych. Niestety w wielu pojazdach używanych zabrudzona i zaniedbana zamiast być ozdobą wnętrza, odraża swoim wyglądem, a często też zapachem.
Okazuje się, że niektórzy kierowcy doprowadzają skórzane obicia tapicerskie do złej kondycji, ponieważ nie wiedzą, w jaki sposób o nie zadbać. Co więcej, nie czyszczą skóry w obawie przed jej uszkodzeniem.
Z kolei wśród innych użytkowników samochodów panuje mit, że skórzana tapicerka jest tak odporna i wytrzymała, że w ogóle nie trzeba jej czyścić. Oczywiście jest to nieprawdą, a efekty takiego podejścia można obserwować w wielu używanych samochodach, których tapicerka nadaje się jedynie do renowacji.
Na szczęście nie zawsze jest aż tak źle, czasem skóra po prostu wymaga gruntownego czyszczenia. Jak się do tego zabrać?
Przede wszystkim nie warto stosować niesprawdzonych metod. Na forach internetowych da się znaleźć wiele „cudownych” sposobów na czyszczenie skóry – od chusteczek dla niemowląt począwszy na preparatach do kokpitu skończywszy.
Warto wiedzieć, że stosując podobne metody, można trwale uszkodzić delikatne wykończenie wnętrza, jakim jest skóra. A wtedy przywrócenie jej do odpowiedniego stanu oznacza często duże wydatki.
Należy pamiętać, że tapicerkę skórzaną powinno się czyścić, używając przeznaczonych do tego preparatów. Takie środki mają za zadanie usuwanie brudu bez wchodzenia w reakcję z lakierem, którym pokryta jest powierzchnia skóry. Dodatkowo po wyczyszczeniu tapicerki powinno się ją w odpowiedni sposób zabezpieczyć. Pielęgnacja skóry za pomocą odpowiednich preparatów pozwala też uniknąć sytuacji, w których tapicerka brudzi ubrania kierowcy i pasażerów.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak działają preparaty do samodzielnego czyszczenia i konserwacji tapicerki samochodowej. Wybraliśmy zestaw renomowanego producenta, Colourlock, przeznaczony do skór gładkich (do welurów czy nubuków należy użyć innego produktu).
Przeprowadziliśmy praktyczny test, w trakcie którego wyczyściliśmy fragment siedziska fotela i porównaliśmy z sąsiadującą częścią, którą pozostawiliśmy bez zmian.
W skład zestawu wchodzą preparat do czyszczenia skóry oraz środek do jej zabezpieczania. Dodatkowo opakowanie zawiera szczotkę do czyszczenia, mikrofibrę do zbierania brudu oraz szmatkę do nanoszenia płynu impregnującego. Znajdujące się w zestawie środki wystarczają na trzykrotne wyczyszczenie i zabezpieczenie tapicerki w samochodzie.
Test przeprowadziliśmy na 15-letniej Alfie Romeo 159, której wnętrze było zadbane i czyste, jednak na powierzchni jasnej tapicerki skórzanej dało się zauważyć warstwę brudu. Przed przystąpieniem do czyszczenia fotele dokładnie odkurzyliśmy, rozszerzając przy tym zakamarki przy szwach.
Warto pamiętać, aby przed użyciem środka czyszczącego sprawdzić jego działanie na niewielkim i niewidocznym fragmencie tapicerki. Po odchyleniu oparcia fotela do skrajnego położenia uzyskaliśmy dostęp do skóry znajdującej się na styku oparcia i siedziska. Preparat nie wywołał niepokojących efektów.
Na potrzeby testu za pomocą papierowej taśmy przedzieliliśmy siedzisko fotela na dwie części. To umożliwiło nam późniejsze porównanie i ocenę skuteczności działania preparatu czyszczącego. Prace kosmetyczne wykonaliśmy na jednej połowie fotela, a druga pozostała w pierwotnym stanie.
Zgodnie z instrukcją powierzchnię tapicerki czyściliśmy za pomocą wytworzonej przez aplikator piany oraz szczotki. Skórę należy czyścić okrężnymi ruchami, delikatnie dociskając szczotkę do jej powierzchni. Należy pamiętać, by preparat czyszczący nakładać na szczotkę, a nie na czyszczoną powierzchnię.
Powierzchnię skóry powinno się czyścić fragmentami. Po wyszorowaniu każdego z nich nadmiar piany wraz z brudem zbiera się za pomocą dołączonej do zestawu szmatki z mikrofibry. Nawet w przypadku średnio zabrudzonej tapicerki na szmatce osadziło się sporo brudu.
Po odklejeniu taśmy okazało się, że widać wyraźną granicę pomiędzy wyczyszczoną a pozostawioną bez zmian częścią siedziska. Czysta skóra (na zdjęciu po lewej) okazała się znacznie jaśniejsza, a jej powierzchnia stała się matowa. Po ocenie skuteczności preparatu wyczyściliśmy pozostały fragment fotela.
Zgodnie z zaleceniami producenta po wyczyszczeniu skóry należy odczekać minimum 2 godziny do pełnego wyschnięcia. Dopiero wtedy można nałożyć warstwę zabezpieczającą. Preparat impregnujący nanosi się na dołączoną do zestawu białą szmatkę i przeciera nią powierzchnię skóry.
Osoby chcące wyczyścić silnie zabrudzoną lub poplamioną tapicerkę powinny wybrać zestaw z mocniejszym środkiem czyszczącym (Colourlock Strong Cleaner). Pozostała zawartość opakowania pozostaje bez zmian. Zestaw z silnym środkiem czyszczącym kosztuje 104 zł.
Podczas prac przy tapicerce skórzanej należy pamiętać, że – podobnie jak w przypadku większości preparatów używanych do pielęgnacji auta – środków czyszczącego i impregnującego nie powinno się nanosić bezpośrednio na powierzchnię skóry. Zbyt duża i nierozprowadzona ilość preparatu może powodować np. przebarwienia. Dlatego środek czyszczący zawsze powinno się aplikować na szczotkę, a impregnujący na szmatkę.
Użytkownicy aut ze zużytą tapicerką skórzaną mogą ją odnowić we własnym zakresie. Dostępne są zestawy, dzięki którym można odnowić warstwę farby na powierzchni tapicerki. Koszt kompletu niezbędnych środków i akcesoriów to 299 zł. Nasz test tego typu produktu również dał satysfakcjonujące efekty.
Przeprowadzony przez nas test potwierdził działanie zestawu do czyszczenia tapicerki skórzanej Colourlock. W przypadku średnio zabrudzonej skóry wystarczyło zastosowanie łagodniejszego środka czyszczącego – Soft Clean.
Po wykonaniu zabiegów konserwacyjnych tapicerka odzyskała pierwotny jasny kolor, a jej powierzchnia stała się matowa. Wyczyszczenie i zabezpieczenie skórzanych elementów wnętrza auta zajęło około 3 godzin. Zestaw okazał się też wydajny. Po zakończeniu prac w butelkach pozostało jeszcze prawie 70 proc. objętości, co oznacza, że preparaty wystarczają na trzykrotne czyszczenie.
