Serwis pod patronatem magazynu
Płynna guma w spreju pozwala na szybką zmianę koloru elementów samochodu i jednocześnie tworzy matową powłokę, która zabezpiecza powierzchnię. Jak się stosuje taki preparat i jakie są efekty?
Felgi mają olbrzymi wpływ na wygląd samochodu. Pomimo że w większości przypadków są srebrne, i tak wielu kierowców zwraca na nie uwagę. Okazuje się, że jest sposób, aby nawet przeciętne auto zaczęło wyróżniać się z tłumu.
Metodą na osiągnięcie takiego efektu jest pomalowanie obręczy płynną gumą. Taka substancja jest sprzedawana w postaci spreju, jej aplikacja jest prosta i nie wymaga stosowania dodatkowych narzędzi. Całą operację można przeprowadzić na otwartym powietrzu. Z pomalowaniem kompletu felg można uporać się nawet w godzinę.
Warto wiedzieć, że nałożenie takiej powłoki jest całkowicie bezpieczne dla felg, a wręcz zabezpiecza ona lakier przed działaniem zewnętrznych czynników. Dodatkową zaletą jest możliwość łatwego usunięcia kolorowej warstwy. Po podważeniu odkleja ją się płatami.
Malowanie felg takim preparatem nie wymaga specjalnego przygotowywania powierzchni. Koła wystarczy dokładnie umyć, a po wyschnięciu przetrzeć szmatką. Aby ułatwić sobie pracę, oponę i wentyl należy osłonić – najwygodniej wykorzystać w tym celu elastyczną taśmę maskującą.
Gumę nanosi się cienkimi warstwami z przerwami na wyschnięcie przed nałożeniem następnej. Pomalowanie felgi wymaga 6-8 aplikacji. Tak jak przy wszystkich pracach lakierniczych, podczas malowania gumą należy unikać wiatru oraz zapylenia. W przeciwieństwie do tradycyjnego lakierowania nie należy się przejmować drobnymi zaciekami czy nierównomiernym pokryciem powierzchni. Po nałożeniu kilku warstw powłoka staje się jednolita, a gdy wyschnie jest matowa i nie widać na niej żadnych nierówności.
Guma w spreju nadaje się nie tylko do felg. Można ją wykorzystać także do zmiany koloru lusterek, zderzaków i innych detali. Podobną technologię, tylko z wykorzystaniem pistoletu lakierniczego i gumy w puszkach stosuje się do zmiany koloru całego samochodu. Koszt takiej operacji, w zależności od wielkości auta, to 1000-2500 zł.
Preparat dostępny w postaci spreju umożliwia szybką i odwracalną zmianę koloru malowanych elementów. Działa na wszystkich materiałach i nie wymaga odtłuszczania ani matowania powierzchni.
| Właściwości preparatu | |
|---|---|
| Objętość opakowania | 400 ml |
| Odporność temperaturowa | od -33°C do 120°C |
| Wydajność | 1 puszka/felga |
| Temperatura aplikacji | 15-25°C |
| Czas schnięcia | 10-15 min |
Przed malowaniem należy umyć felgi. Powinno się do tego zastosować specjalny preparat i szczotkę. Po wyschnięciu powierzchnię warto przetrzeć.
Dysponując jednym podnośnikiem, należy odkręcać i malować koła pojedynczo. Nie zaleca się nakładania gumy na felgi na samochodzie. Ciężko jest zabezpieczyć elementy układu hamulcowego.
Dokładne zabezpieczenie opony możliwe jest dzięki elastycznej taśmie ochronnej, którą można formować w łuki.
Preparat nanosi się poprzez nałożenie od 6 do 8 cienkich warstw. Pomiędzy aplikacjami trzeba poczekać kilka minut, aż poprzednia warstwa wyschnie. Obracanie felgi pomaga pokryć gumą przetłoczenia i zakamarki.
Z elementów, na których nie chcemy mieć warstwy gumy po prostu ją odrywamy.
Podczas malowania na wewnętrznej części felgi osiada tzw. odkurz. By się go pozbyć, wystarczy potrzeć palcem i odkleić gumę.
Aby sprawdzić, jak taka warstwa spisuje się w praktyce, przez 3 miesiące jeździliśmy autem, którego koła pomalowaliśmy wcześniej gumą. Ocenialiśmy zachowanie powłoki podczas codziennej eksploatacji auta w mieście. W tym czasie kilkakrotnie umyliśmy koła, używając preparatów chemicznych oraz lancy ciśnieniowej.
W trakcie testu 8-krotnie umyliśmy koła. Za każdym razem używaliśmy innego preparatu do zmiękczenia brudu. We wszystkich przypadkach powłoka gumowa okazała się odporna na działanie tego rodzaju chemii.
Mycie ciśnieniowe felg
Przed myciem
Po myciu
Za każdym razem koła myliśmy na samoobsługowych myjniach bezdotykowych. Zastosowanie preparatów do mycia felg umożliwiało zmycie czarnego osadu z odległości około 30-40 cm. Przy takim oddaleniu lancy od felgi strumień wody nie uszkodził nigdy warstwy gumy. Co ciekawe, matową powierzchnię kolorowej warstwy za każdym razem udało nam się umyć do czysta.
Zerwanie powłoki okazało się niezbyt skomplikowane. Ręczne usunięcie kolorowej warstwy z czterech kół zajęło około godziny. Gumę wystarczyło podważyć na krawędzi i odrywać płatami z płaskich powierzchni.
Pozostałe w zakamarkach resztki kolorowego preparatu najwygodniej usunąć za pomocą rozpuszczalnika i pędzla. W ten sposób gumę trzeba zmyć z krawędzi felgi, gniazd śrub oraz okolicy wentyla.
Choć preparat nie wymaga odtłuszczania ani matowania powierzchni, warto zadbać, aby była ona czysta. Samo mycie felg zwykle nie wystarcza. Przyda się szmatka do dokładnego przetarcia obręczy (5-10 zł). Warto wyposażyć się też w grubą folię (ok. 10 zł za opakowanie), która zabezpieczy podłoże w trakcie prac lakierniczych. Kupując taśmę do oklejenia opon, warto wybrać elastyczną – umożliwia ona dokładne zabezpieczenie przy rantach (ok. 10 zł).
Preparatem można pokryć nadwozie lub jego fragmenty. Wtedy gumę kupuje się w litrowych puszkach i nakłada za pomocą pistoletu. Do pomalowania np. dwóch lusterek samochodowych wystarczy jeden sprej. Nie trzeba demontować lusterek z auta.
Pokrycie elementów auta warstwą kolorowej gumy daje ciekawe efekty w szybkim czasie. Proces jest bezpieczny i odwracalny. Taką powłokę w każdej chwili można usunąć.
