Opłukanie kół w myjni bezdotykowej to za mało, by utrzymać je w dobrej kondycji. Pokazujemy, jak krok po kroku wyczyścić i zabezpieczać felgi oraz opony – a przy tym sprawdzamy, jak radzą sobie z tymi zadaniami preparaty Autolandu.
Wielu kierowców nie traktuje konserwacji kół jako odrębnej czynności. Felgi i opony ich samochodów myte są razem z nadwoziem auta. Jedni robią to w samoobsługowych myjniach, inni zaś korzystają z tych szczotkowych. Niestety aby utrzymać koła samochodu w czystości, obie powyższe metody to za mało.
Obręcze kół narażone są na ciągłe brudzenie bez zależności od warunków pogodowych czy stanu czystości drogi. Oczywiście przejeżdżając autem przez błoto, łatwo ubrudzić koła, ale taki rodzaj zanieczyszczeń bez trudu można spłukać.
Najgorszy dla kół samochodu jest pył powstający wskutek ścierania się tarcz i klocków hamulcowych. To właśnie z tych elementów pochodzi charakterystyczny czarny brud osadzający się na felgach.
Warto wiedzieć, że pozostawienie tego osadu na dłuższy czas powoduje jego wżeranie się w powierzchnię lakieru. Wtedy na samodzielne wyczyszczenie felg może już być za późno. Dlatego często da się zaobserwować scenę, w której czyste auto wyjeżdżające z myjni ma wciąż brudne koła. Co zatem zrobić, by nie dopuścić do takiej sytuacji?
Osoby zajmujące się zawodowo detailingiem samochodowym mówią jednogłośnie, że koła auta powinny być regularnie myte. Ale nie opłukiwane w bezdotykowej myjni, tylko czyszczone przeznaczonymi do tego preparatami. Co więcej, kiedy dbamy o felgi na bieżąco, ich czyszczenie zwykle ogranicza się do aplikacji preparatu, wzruszenia brudu i spłukaniu go wodą pod ciśnieniem.
Taką procedurę zwykle wykonuje się w trakcie mycia nadwozia auta i nie oznacza ona znacznego wydłużenia tej czynności ani podniesienia jej kosztów (preparaty do bieżącego mycia kół nie są drogie). Jednak kiedy mamy do czynienia z zalegającym od dłuższego czasu wżartym w powierzchnię lakieru brudem, sytuacja jest już znacznie bardziej skomplikowana.
Takie koła też da się wyczyścić, ale czynność wymaga zastosowania profesjonalnej chemii i posiadania odpowiedniego doświadczenia. Usługa mycia i zabezpieczenia „zapuszczonych” kół w studiu detailingowym to wydatek rzędu 400-600 zł.
Dlatego z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej opłaca się samodzielnie dbać o czystość kół, myjąc je regularnie.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy przy użyciu popularnych preparatów da się przywrócić czystość i atrakcyjny wygląd średnio zabrudzonym kołom. Do testu wybraliśmy polskie preparaty firmy Autoland i sprawdziliśmy je na 3-letnich kołach, których lakier był w dobrym stanie, nie miał wżerów i pokrywała go cienka warstwa pyłu z klocków hamulcowych.
Okazało się, że przywrócenie czystości kołom wymagało jedynie spryskania ich preparatem myjącym i – po wcześniejszym wzruszeniu brudu za pomocą szczotki – spłukania wodą. Z pomocą niedrogich kosmetyków udało nam się też spolerować niewielkie zarysowania oraz zabezpieczyć powierzchnię felg, a także zakonserwować boczne ściany opon.
Cena zestawu: 82 zł
Do kompleksowej konserwacji kół samochodowych wybraliśmy 4 produkty firmy Autoland.
Preparaty wystarczą na kilkakrotną konserwację kół.
Test przeprowadziliśmy na kołach leciwej Skody Octavii. Właściciel auta 3 lata temu wymienił zużyte oryginalne felgi na nowe, pochodzące ze Skody Rapid, stąd dobry stan powłoki lakierniczej. Przed rozpoczęciem testu koła były zabrudzone pyłem z klocków hamulcowych, ale nie miały głębokich wżerów. Na powierzchni lakieru dało się zauważyć kilka zarysowań i ślady po paście używanej do montażu opon.
Zgodnie z instrukcją znajdującą się na preparacie po spłukaniu kół wodą pod ciśnieniem na ich powierzchnię nanieśliśmy preparat. Wybraliśmy bezkwasowy płyn do felg z neonowym efektem. Dzięki jaskrawemu zabarwieniu doskonale widać było, czy cała powierzchnia felgi została dokładnie pokryta. Dodatkową zaletą preparatu jest aplikator umożliwiający natrysk środka w formie długo utrzymującej się na powierzchni piany.
Pomimo braku uporczywych zabrudzeń czy wżerów zaprzyjaźniony detailer zalecił nam wyszorowanie kół za pomocą miękkiej szczotki. Dzięki temu udało się wzruszyć zalegający na powierzchni felg i opon brud oraz osady ze ścierających się elementów układu hamulcowego. Dodatkowo użyliśmy szczotki z włosiem umiejscowionym dookoła, przeznaczonej do mycia wewnętrznych powierzchni felg.
Po wyczyszczeniu felgi i opony szczotką spłukaliśmy koło przy użyciu myjki ciśnieniowej. Od razu dało się zauważyć, że zanieczyszczenia spływają bez problemu, a felga odzyskuje pierwotny kolor. Warto pamiętać, aby nie dopuścić do wyschnięcia preparatu na powierzchni felgi, dlatego nie powinno się myć kół w słońcu.
Po wyschnięciu kół zabezpieczyliśmy powierzchnię felg za pomocą chemicznej powłoki hydrofobowej. Wybraliśmy do tego produkt o nazwie Płynna powłoka ceramiczna przeznaczony do konserwacji nadwozia samochodu. Aplikacja takiego środka pomaga utrzymać felgi w czystości i ułatwia ich mycie.
Po dokładnym umyciu i zabezpieczeniu felg nie powinno się zapominać o konserwacji bocznych ścian opon. Użyliśmy do tego produktu o nazwie Żel do opon. Nadał on gumie głębokiej czerni, a przy okazji zakonserwował jej powierzchnię. Niedrogi żel wystarcza na około 30 aplikacji.
O ocenę efektu czyszczenia kół poprosiliśmy Adriana Zielonkę z firmy Green Detailing. Jak ocenił ekspert, testowany preparat podczas bieżącego mycia średnio zabrudzonych felg sprawdził się dobrze. Detailer zachęcił też do konserwacji powierzchni felg i opon przeznaczonymi do tego preparatami.
Podczas eksploatacji kół samochodowych często dochodzi do zarysowań lakieru na felgach. Do ich usunięcia użyliśmy pasty do polerowania felg. Niedrogi preparat usuwa także wżarty pył z klocków hamulcowych czy zaschniętą pastę montażową. Pasta jest wydajna i wystarcza na wielokrotne polerowanie.
Aby utrzymać felgi w dobrym stanie wizualnym, powinno się je regularnie myć. W przeciwnym razie wżarty i zapieczony brud nie będzie łatwy do usunięcia za pomocą amatorskich preparatów i metod.
Przeprowadzony przez nas test potwierdził skuteczność produktów do mycia i konserwacji kół polskiego producenta – firmy Autoland. Dzięki nim udało nam się skutecznie umyć średnio zabrudzone felgi i pokryć ich lakier powłoką zabezpieczającą. Przy użyciu pasty dodatkowo zakonserwowaliśmy gumę opon. Koła samochodu po takiej kompleksowej konserwacji odzyskały atrakcyjny wygląd. Przebieg naszego testu obserwował Adrian Zielonka zajmujący się detailingiem samochodowym od 20 lat. Jak powiedział ekspert – by nie „zapuścić” kół, powinno się je myć i konserwować na bieżąco przeznaczonymi do tego preparatami.