Serwis pod patronatem magazynu
Tylko dokładne mapy GPS sprawią, że sprawnie dotrzemy do celu. Oto gdzie i jak aktualizować pokładową nawigację.
Korzystając z nawigacji w smartfonie, można praktycznie zapomnieć o problemie aktualizacji map. W przypadku aplikacji online, np. Google Maps lub NaviExpert, dane są za każdym razem ściągane z serwera, a nawet jeśli mapy są zapisane w naszym telefonie, zwykle wystarczy zaakceptować ich pobranie, reszta dzieje się automatycznie.
Niestety, w przypadku nawigacji fabrycznej zwykle nie możemy liczyć na takie udogodnienia. Co więcej, wgranie nowych map jest kosztowne. Producenci słono sobie za nie liczą, chociaż pod względem aktualności i funkcjonalności ich mapy wyraźnie ustępują popularnym programom nawigacyjnym, z których można korzystać w smartfonach.
Dla przykładu – najnowsze mapy od największego dostawcy, firmy Here, zawierają dane zebrane w połowie zeszłego roku. Zdarzają się także przypadki, że mapy pochodzą nawet sprzed dwóch lat. Co to oznacza w praktyce? Brakuje na nich dróg lub urządzenie prowadzi po starych, wąskich ulicach zamiast po nowych, wygodnych obwodnicach.
Czy to oznacza, że nie ma sensu aktualizować wbudowanego GPS-u? Mimo tych mankamentów korzystanie z nawigacji fabrycznej jest wygodniejsze, niż przypinanie do szyby przenośnego sprzętu. Co więcej, smartfon po kilku godzinach z włączonym ekranem, podpięty do ładowarki, może odmówić posłuszeństwa z powodu osiągnięcia wysokiej temperatury. Pokładowy system jest pod tym względem o wiele lepiej dopracowany.
Nie należy też zapominać, że o ile w Polsce, gdzie wciąż sieć drogowa jest rozbudowywana, wpisana w charakter aplikacji GPS aktualność okazuje się szczególnie przydatna, to za naszą zachodnią granicą fabryczne mapy mogą okazać się równie dokładne, a więc będą lepszym wyborem. Zwłaszcza w takich krajach jak Szwajcaria lub Francja, gdzie telefon nie może zasłaniać widoku przez przednią szybę.
W przypadku kilkuletnich aut nowe mapy można pobierać zwykle ze strony producenta pojazdu za darmo, nawet przez 7 lat, ewentualnie można wybrać się do ASO w celu wykonania aktualizacji. Map można również szukać na:
W większości nawigacji fabrycznych w kilkuletnich autach aktualizacja przebiega niemal w identyczny sposób bez względu na markę pojazdu. Trzeba kupić lub ściągnąć za darmo w ramach subskrypcji nową mapę, wprowadzić kod zabezpieczający i wgrać ją do systemu multimedialnego.
Poniżej opisujemy, jak to zrobić. Uwaga! Podczas instalacji silnik powinien być włączony i nie należy przerywać tego procesu aż do całkowitego zakończenia aktualizacji, która może trwać nawet 90 minut!
Zanim zaczniemy szukać nowej mapy, warto sprawdzić, jaką już mamy zainstalowaną w pojeździe – po to, aby nie kupić już posiadanej wersji danych GPS. Uwaga! Nawet do kilkuletniego auta mogą już nie być oferowane aktualizowane mapy nawigacyjne.
Zwykle wystarczy w opcjach menu nawigacji znaleźć pozycję „wersja mapy lub oprogramowania”. Ewentualnie jeśli mapy znajdują się na nośniku zewnętrznym, np. karcie SD lub płycie DVD, należy zapisać symbol z oryginalnego nośnika danych GPS.
Poszukiwania nowych danych GPS najlepiej zacząć na stronie danego producenta. Ewentualnie możemy spróbować na stronach dostawców map i ich partnerów, ze sporym prawdopodobieństwem (największy dostawca map) poszukiwania można rozpocząć od navigation.com. Uwaga! Bez względu na serwis oprócz wyboru modelu swojego auta, trzeba będzie wybrać również rodzaj nawigacji, ponieważ w jednym modelu pojazdu może być oferowanych nawet kilka typów sprzętu nawigacyjnego. Następny krok to wybór map, zwykle są dostępne poszczególne kraje/regiony lub mapa całej Europy.
W zależności od marki, nowe mapy można pobrać bezpośrednio ze strony pojazdu/nawigacji lub otrzymać je na nośniku pamięci (karcie SD, pamięci USB lub płycie DVD). Jeśli dany pojazd jest nadal objęty darmową aktualizacją map, zwykle możemy je ściągnąć z sieci po podaniu numeru VIN lub zalogowaniu się na konto serwisu dla klientów danej marki. Tam też otrzymamy kod aktywacyjny potrzebny do aktualizacji.
Jeśli mapy możemy ściągnąć osobiście na nośnik pamięci, do instalacji można przystąpić natychmiast, w innym przypadku należy czekać na przesyłkę. Pendrive, kartę SD lub płytę DVD należy włożyć do czytnika. Po włączeniu silnika na ekranie nawigacji automatycznie ukaże się komunikat o aktualizacja map (to może chwilę potrwać), ewentualnie w menu trzeba znaleźć opcję aktualizacji. Przed rozpoczęciem instalacji zwykle należy podać kod aktywacyjny, który został wysłany razem z przesyłką lub wyświetlił się podczas ściągania mapy.
Po ukończeniu aktualizacji warto jeszcze raz sprawdzić oprogramowanie mapy, aby mieć pewność, że wszystko działa poprawnie i rzeczywiście jest to nowsza wersja danych GPS. Należy również pamiętać, że przy zakupie mapy całej Europy (składa się ona z kilku map), można wgrać tylko wybrane fragmenty. Pozostałe części danych nawigacyjnych mogą zostać zaktualizowane w późniejszym terminie.
Nie do wszystkich fabrycznych systemów nawigacji można kupić aktualną mapę naszego kraju. Dotyczy to zwłaszcza użytkowników samochodów wyprodukowanych przed 2000 r. Są na rynku systemy nawigacyjne, do których nigdy nie była oferowana mapa Polski, np. Volvo RTI. Przykładowe auta z tym systemem: C70 do 2005 r. S70, S60, S80, XC70, V40, V70 do 2001 r., S40 do 2003 r.
Z kolei popularny kiedyś system nawigacyjny Blaupunkt DX, który był montowany w większości aut marki Seat, Skoda i Volkswagen nawet do 2009 r., nie jest aktualizowany od 7 lat.
Jednak nawet w o wiele nowszych pojazdach może być problem z mapami. Właściciel Citroena C5 z 2011 r. może kupić aktualizację, która pochodzi z 2016, 2018 lub z tego roku. Możliwość aktualizacji zależy od wersji nawigacji, jaka została zamontowana w tym pojeździe: jeśli to był Becker RNEG, NG4 lub RT4 – nie ma szans na nowe płyty z mapami. Natomiast sprzęt z systemem eMyway RT6 jest wciąż aktualizowany na bieżąco, niestety za mapę Europy trzeba zapłacić prawie 700 zł (jednorazowa aktualizacja).
Na szczęście już od kilku lat kupując nowy samochód, mamy zapewnioną darmową aktualizację np. przez 5 lat dla aut VW czy 7 lat w Kii. Przy czym nie zawsze jest możliwość samodzielnej instalacji nowych danych, czasem wymaga to wizyty w serwisie, jednak mamy gwarancję braku problemów.
Za naszą zachodnią granicą nawigacja fabryczna sprawdza się lepiej niż u nas w kraju. Jest jednak warunek, muszą to być aktualne dane GPS. Trzeba się jednak zastanowić, czy warto płacić za mapy więcej, niż kosztuje dobra przenośna nawigacja z dożywotnią aktualizacją map.
