Dacia Duster ECO-G 100 Extreme – SUV dalekiego zasięgu | TEST

Dacia systematycznie stara się wzbogacać swoją ofertę, zarówno poprzez prezentację nowych, coraz ciekawszych modeli (jak kombi Jogger), jak też wprowadzając do gamy atrakcyjniejsze odmiany. Przykładem tej ostatniej jest najnowsza seria Extreme, dostępna dla Sandero, Stepway, Joggera i Dustera.

Dacia Duster Extreme - z przemyślanymi dodatkami

Trzeba przyznać, że jak na – było nie było – SUV-a budżetowej marki, Duster Extreme wygląda całkiem intrygująco. Auto wyróżnia się przede wszystkim nowym zielonym lakierem (inne też są oferowane), elementami w kolorze miedzi (obudowy lusterek, napisy na karoserii), czarnymi aluminiowymi obręczami i dodatkami z topograficznymi wzorami (np. okleina słupków). Wszystko to prezentuje się zaskakująco spójnie, a w przypadku tego typu upiększania auta łatwo przesadzić i osiągnąć skutek odwrotny od zamierzonego. 

Także w kabinie wprowadzono pewne modyfikacje. Zastosowano m.in. inną tapicerkę, odporniejszą na zabrudzenia czy uszkodzenia mechaniczne. Tu również pojawiły się „miedziane” ozdobniki.

To wszystko jednak tylko kosmetyka, bowiem ważniejsze modernizacje Dacia Duster przechodziła wcześniej, m.in. w 2021 roku, kiedy przeprowadzono face lifting, a także zastosowano udoskonalenia techniczne. Objęły one m.in. bodaj najbardziej interesującą wersję Dustera, czyli tę wyposażoną w dwupaliwowy układ napędowy.

Więcej, czyli lepiej – sześć i pięćdziesiąt

Duster 1.0 TCe z zasilaniem benzyną i LPG był początkowo wyposażony w pięciobiegową przekładnię manualną, a w 2021 r. otrzymał skrzynię 6-biegową (co ciekawe, auto w nią wyposażone uzyskuje niższą prędkość maksymalną – 168 zamiast 174 km/h). Z punktu widzenia użytkowego ważniejsze wydaje się jednak zastosowanie znacznie pojemniejszego zbiornika gazu. Teraz można do niego zatankować niemal 50 litrów, a poprzednio było to ok. 34 l.

W efekcie Duster Eco-G 100 jest prawdziwym długodystansowcem. Nawet przy średnim testowym zużyciu benzyny wynoszącym 7,3 l na 100 km i LPG 8,9 l/100 km jest w stanie bez tankowania pokonać około 1230 kilometrów. Jeśli jednak będzie się jechać spokojnie w trasie, można bez problemu przekroczyć 1400 km. Trzeba przyznać, że to imponujący wynik.

Jedną z najważniejszych zalet instalacji gazowej zastosowanej w Dusterze jest jej wzorowa integracja z samochodem. Do włączania lub wyłączania zasilania LPG służy fabryczny przycisk umieszczony w dogodnym miejscu na desce, a nie jakiś akcesoryjny „pstryczek”, tankowanie gazu odbywa się bez konieczności używania przejściówki (wlew znajduje się pod klapką obok tego do benzyny), zaś komputer pokładowy w pełni „obsługuje” oba rodzaje paliwa, informując o najważniejszych parametrach.

Oczywiście Duster w tej odmianie nie ma samych zalet. Dacii z LPG raczej nie wybierze ktoś, kogo priorytetem jest szeroko rozumiana dynamika. Auto rozpędza się dosyć leniwie (choć w mieście i podczas niespiesznej jazdy np. autostradowej osiągi są wystarczające), zaś ostrzejsze pokonywanie zakrętów kwituje wyraźnymi przechyłami. 

Warto łapać promocję

Duster z LPG w wersji Extreme kosztuje w obowiązującej w chwili publikacji artykułu promocji – 90 600 zł. W tej odmianie niedostępny jest silnik 1.0 bez instalacji LPG (90 KM), można go mieć w wersjach wyposażenia Expression i Journey. Tak czy inaczej, zdecydowanie warto rozważyć wybór Dustera Eco-G, bo to optymalna odmiana właśnie ze względu na sensowną cenę i atuty wynikające z zamontowania w niej fabrycznej instalacji gazowej.

Dacia Duster ECO-G 100 Extreme – test: podsumowanie

• dość dużo miejsca z przodu, całkiem niezły komfort jazdy, ogromny zasięg

• brak wielu nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, przeciętne osiągi

Dacia Duster w wersji z instalacją LPG to najsensowniejszy wybór z gamy. Nie jest może dynamiczna, ale za to bardzo ekonomiczna.