Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
BMW iX3, Ford Mustang Mach-E, Mercedes EQC

Elektryczne crossovery – porównanie

Tygodnik Motor

Elektryczne crossovery – porównanie

Auta elektryczne „dorastają” w przyspieszonym tempie. Porównanie dwóch nowicjuszy – Forda Mustanga Mach-E i BMW iX3 – z oferowanym od 2 lat Mercedesem EQC zdradza, gdzie różnica wieku jest najbardziej odczuwalna.

Te trzy SUV-y są zbliżone, jeśli chodzi o wymiary, masę i osiągi, ale pod względem koncepcji różni je bardzo wiele. BMW w dyskretny sposób wyposażyło swojego popularnego SUV-a w silnik elektryczny – tak powstało iX3, oferowane wyłącznie z napędem na tylną oś. Ford z pompą prezentuje zbudowanego od zera Mustanga Mach-E, który występuje zarówno w konfiguracji tylno-, jak i czteronapędowej. Z kolei Mercedes EQC – seryjnie z mocnym napędem 4x4 – próbuje ukryć, że tak naprawdę technicznie bazuje na GLC. Sprawdziliśmy, które z tych podejść wypada najlepiej.

Nadwozia i wnętrza

Rywale BMW nie mają lekko, bo długie na 4,73 m iX3 bazuje na udanym X3, wytwarzanym od 2017 r. A właśnie ta generacja (wewnętrzne oznaczenie G01) wiele razy udowodniła już, że wzorowe wykorzystanie przestrzeni, nienaganne jakość i ergonomia oraz bogate wyposażenie stanowią doskonałą „bazę” do wygrywania porównań. 

BMW_iX3_0421_Gotta_101
BMW iX3 to tak naprawdę elektryczny odpowiednik zwyczajnego X3. 

Elektryczny SUV bawarskiej marki ma wszystkie zalety spalinowej „X-trójki” – w obu rzędach oferuje sporo przestrzeni, ma wygodne fotele i kanapę oraz foremny bagażnik ze schowkiem na roletę pod podłogą. W kokpicie wygospodarowano sporo schowków, a system multimedialny, typowo dla BMW, najlepiej łączy funkcjonalność z prostotą obsługi. Kierowca ma do dyspozycji zarówno responsywny, dotykowy ekran, jak i wygodny kontroler pomiędzy fotelami (brakuje tylko obsługi głosowej po polsku). Podczas jazdy wspomaga go szereg seryjnych asystentów, w tym adaptacyjny tempomat oraz asystent martwego pola. 

BMW_iX3_0421_Gotta_3
BMW: poza niebieskimi detalami kokpit iX3 jest identyczny z tym w X3 – czyli ergonomiczny i intuicyjny w obsłudze.

Elektryczny Mustang jest najmniej konwencjonalny. Weźmy na przykład znacznie większy rozstaw osi, dodatkowy bagażnik pod maską i nietypowe klamki. Jego kabina – porządnie wykończona przy użyciu dobrej jakości materiałów – okazuje się zaskakująco przestronna. Duża ilość miejsca na nogi i w okolicy barków zapewnia podróżującym swobodę ruchów, a „powietrza” nad głowami w obu rzędach wystarczy nawet wysokim osobom.

Ford_Mustang_Mach_E_AWD_0421_Gotta_96

Ford: centralnie zamontowany ekran dotykowy o przekątnej 15,5 cala, dużo przestrzeni i schowków.

Wnętrze Forda kryje zresztą więcej „atrakcji”. Nisko poprowadzony tunel środkowy jest pełen schowków, zaś szklany dach (opcja) sprawia, że czujemy się niemal jak w kabriolecie. Nie można go jednak ani otworzyć, ani przyciemnić. Także ogromny ekran dotykowy pośrodku kokpitu wygląda imponująco – ale imponuje też potencjałem do rozpraszania uwagi kierowcy, zwłaszcza że nie do wszystkich funkcji dotrzemy tu tak intuicyjnie jak np. w Tesli. Dobrze, że w standardzie dostajemy rozbudowanego asystenta jazdy z funkcją utrzymania pasa ruchu.

Podobny zestaw w EQC kosztuje dodatkowe 6789 zł (pakiet wspomagania bezpieczeństwa jazdy z adaptacyjnym tempomatem i asystentem układu kierowniczego). Lista płatnych dodatków jest tu w ogóle znacznie dłuższa niż w przypadku obu bogato wyposażonych rywali. Samochód spod znaku gwiazdy może się także pochwalić najbardziej okazałym wykończeniem z wysmakowanymi akcentami.

Mercedes_EQC_4MATIC_0421_Gotta_87
Kokpit EQC – wizualnie nieco przesadzony, ale dopracowany w szczegółach i wykończony z użyciem estetycznych materiałów.

Kabina jest wystarczająco przestronna, choć obszerna konsola środkowa i stosunkowo małe okna sprawiają, że podróżując EQC, można poczuć się jak w kokonie. Podobnie jak w przypadku iX3, z powodu zastosowania spalinowej platformy nie ma tu dodatkowego bagażnika z przodu, ale ten z tyłu ma przyzwoitą pojemność (bazowo 500 l) oraz organizer pod podłogą. Elektryczny SUV Mercedesa jako jedyny w stawce jest w stanie holować przyczepę o masie do 1800 kg, ale jego prześwit jest raczej zbliżony do aut kompaktowych, a nie SUV-ów (13 cm). Niewiele większy oferuje Ford Mustang Mach-E (14,5 cm). Najlepiej w tej kategorii wypada BMW iX3, zawieszone ok. 18 cm nad ziemią.

EQC ma rozbudowany system multimedialny, którego obsługa wymaga oswojenia. Sterowanie ułatwia jednak gładzik umieszczony między fotelami oraz inteligentny asystent głosowy. Elementy kokpitu pochodzą z innych Mercedesów, co oznacza, że nie zabrakło tu przycisków prowadzących do podstawowych funkcji. Plus za najbardziej czytelne w tym gronie cyfrowe wskaźniki, które oferują ogromne możliwości personalizacji i kilka wersji graficznych interfejsu.

EQC – mistrz komfortu

Mercedes ma też wyraźną przewagę w dziedzinie komfortu tłumienia nierówności. Choć za kierownicą niekiedy daje o sobie znać jego wynosząca blisko 2,5 tony masa, to EQC z niezwykłym spokojem pokonuje większość dziur. A lekkie kołysanie sprawia, że podróż staje się nawet jeszcze przyjemniejsza.

Mercedes_EQC_4MATIC_0421_Gotta_18
Mercedes zapewnia pierwszorzędny komfort jazdy. 

BMW z adaptacyjnym zawieszeniem M wydaje się znacznie wrażliwsze na wszelkie niedoskonałości nawierzchni. Mimo sztywniejszego zestrojenia nie traci jednak równowagi nawet na drogach najgorszego sortu, a w dodatku jego nadwozie szybciej uspokaja się po wjechaniu w dziurę, niż ma to miejsce w przypadku obu rywali.

Mustang Mach-E to także wygodny krążownik. Poza lekką tendencją do „galopowania” na poprzecznych uskokach – gdzie daje o sobie znać krótki skok zawieszenia – amerykańskim autem jeździ się całkiem komfortowo. Przyczyniają się do tego obszerne, miękko wyściełane fotele. Jedynie tłumienie hałasu nie jest w Fordzie tak skuteczne jak u konkurentów. Tu szczególnie wyróżnia się BMW, w którym nie słychać nadmiernie ani szumu wiatru, ani odgłosów pracy napędu. A fakt, że testowany egzemplarz wyposażono w opcjonalne fotele sportowe, w żadnym stopniu nie odbija się na wygodzie jazdy. 

Ford_Mustang_Mach_E_AWD_0421_Gotta_65
Zawieszenie Mustanga ma tendencję do lekkiego galopowania.

Bardzo udane okazują się także siedzenia w EQC. Dają one wiele możliwości regulacji i zapewniają dobre trzymanie boczne. Poza tym Mercedes jako jedyny w tym gronie oferuje elementy takie jak wentylowane fotele z masażem czy podgrzewane zewnętrzne miejsca kanapy. 

Napęd – na cztery lub na dwa

Ford oferuje elektrycznego Mustanga z napędem na tylne lub na wszystkie koła. Testowana odmiana AWD poza zamontowanym przy tylnej osi silnikiem elektrycznym (269 lub 294 KM, zależnie od wybranej pojemności akumulatora) dysponuje jeszcze drugą jednostką, napędzającą przednie koła. Łącznie tandem ten generuje moc 351 KM i 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bez trudu radzi sobie z ważącym 2,2 tony samochodem i rozpędza go od 0 do 100 km/h w niecałe 6 sekund. 

DANE TECHNICZNE BMW iX3 Ford Mustang Mach-E
AWD 98 kWh
Mercedes EQC 400
4Matic
Silnik elektryczny 2x elektryczny 2x elektryczny
Moc maksymalna 286 KM 351 KM 408 KM
Maks. moment obr. 400 Nm 580 Nm 760 Nm
Napęd tylny 4x4 4x4
Skrzynia biegów aut./1-biegowa aut./1-biegowa aut./1-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 473/189/167 cm 471/188/162 cm 476/188/162 cm
Rozstaw osi 286 cm 299 cm 297 cm
Średnica zawracania 12,0 m 12,0 m 11,6 m
Masa/ładowność 2185/540 kg 2143/587 kg 2420/520 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 510/1560 l 402/1420 l 500/1460 l
Poj. akumulatora (użytkowa) 74 kWh 90 kWh 80 kWh
Opony (przód; tył) 245/45 R20; 275/40 R20 225/55 R19; 225/55 R19 235/55 R19; 255/50 R19
Osiągi, zużycie energii (dane prod.)
Prędkość maksymalna 180 km/h 180 km/h 180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,8 s 5,8 s 5,1 s
Średnie zużycie energii 19,5 kWh/100 km 18,7 kWh/100 km 22,2 kWh/100 km
Zasięg 450-459 km 540 km 374-414 km
Cena od 268 900 zł 286 100 zł 299 000 zł

Za pomocą dotykowego wyświetlacza możemy wybrać tu różne konfiguracje pracy napędu. Poza trybami jazdy o niespotykanych nazwach (Whisper, Active i Untamed, czyli w wolnym tłumaczeniu z języka angielskiego: Szept, Aktywność i Nieokiełznanie) jest jeszcze jeden dodatkowy, pozwalający na jazdę przy użyciu wyłącznie pedału gazu. Korzystając z rekuperacji, Mustang wytraca wtedy prędkość tak skutecznie, że w ruchu miejskim w zasadzie nie trzeba korzystać z hamulca.

Jeśli rozsądnie korzystamy z rekuperacji oraz osiągów Forda, zużycie prądu utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. Pomimo mroźnej pogody i odcinka przejechanego autostradą z pełnym obciążeniem amerykański SUV w teście zużył średnio 26,5 kWh na 100 km. A ponieważ dysponuje on największą baterią (o pojemności 90 kWh netto), zasięg w codziennym użytkowaniu bez problemu wyniesie ponad 300 km.

BMW_iX3_Ford_Mustang_Mach-E_Mercedes_EQC_0421_Gotta_154
Najmniej energii spośród modeli w zestawieniu zużywa BMW. Najbardziej paliwożerny okazuje się bardzo ciężki Mercedes. 

Dla porównania, EQC w tych samych warunkach potrzebował średnio 33,6 kWh/100 km. Większa masa i dodatkowa moc odbijają się nie tylko na zużyciu energii, ale też na zasięgu. 238 km to dziś niewiele nawet jak na elektryczne auto (akumulator EQC ma pojemność 80 kWh netto). Na taki wynik wpłynęły przede wszystkim zimowe warunki pogodowe; latem zużycie prądu jest już bliższe rezultatom rywali.

Za to napęd 4x4 z dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 408 KM sprawia, że Mercedes przyspiesza do „setki” w zaledwie 4,9 s. Jego atutem jest również rozbudowana rekuperacja regulowana manetkami przy kierownicy; zależnie od ustawienia po odpuszczeniu pedału EQC mocno wytraca prędkość albo sunie swobodnie ograniczane jedynie oporami ruchu.

BMW iX3 nie jest takie szybkie jak rywale, zwłaszcza ten ze Stuttgartu. W przeciwieństwie do konkurentów dysponuje tylko jednym silnikiem, zamontowanym przy tylnej osi. Ale 286 KM i 400 Nm momentu powinno wystarczyć na uzyskanie sportowych osiągów. A trakcja pozostaje dobra nawet na mokrej nawierzchni. Do tego silnik BMW oszczędnie obchodzi się z energią, pochodzącą z akumulatora o pojemności 74 kWh netto. W teście zużyło średnio 25,6 kWh na 100 km, a przy powściągliwym stylu jazdy można „zejść” nawet do 20 kWh na 100 km. Imponujący wynik jak na tej wielkości SUV-a.

Dynamika i osiągi

Bawarskie auto – które, nawiasem mówiąc, zjechało z taśmy produkcyjnej w Chinach – jak zwykle świetnie radzi sobie z szybkim „połykaniem” zakrętów na zamkniętym odcinku testowym. Za każdym razem okrąża tor z najlepszym czasem, niczym przyspawane do idealnego kursu. 

Mustang jest nieco... bardziej dziki. Chętnie „tańczący” tył wywołuje uśmiech na twarzy u sportowo usposobionych kierowców. Amerykański SUV – produkowany z kolei w Meksyku – uzyskuje również dobre wyniki hamowania, niewiele gorsze od BMW (na przykład ze 100 km/h „na ciepło” zatrzymuje się na odcinku 35,4 m, podczas gdy iX3 potrzebuje na to równych 35 m).

DANE TESTOWE BMW iX3 Ford Mustang Mach-E
AWD 98 kWh
Mercedes EQC 400
4Matic
Przyspieszenie 0-50 km/h 2,9 s 2,6 s 2,1 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,5 s 5,8 s 4,9 s
Przyspieszenie 0-150 km/h 13,3 s 11,7 s 11,5 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 35,4 m 35,8 m 37,1 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 35,0 m 35,4 m 37,3 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 56,0 dB 58,0 dB 56,0 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 63,0 dB 64,0 dB 64,0 dB
Prędkość w slalomie 
(rozstaw co 18 m)
63,5 km/h 62,9 km/h 61,5 km/h
Czas okrążenia toru testowego 1:47,4 min 1:49,7 min 1:50,2 min
Średnie zużycie energii 25,6 kWh/100 km 26,5 kWh/100 km 33,6 kWh/100 km
Rzeczywisty zasięg 289 km 339 km 238 km

Testy dynamiki jazdy nie najlepiej zdaje EQC. Ze względu na „gąbczastą” pracę układu kierowniczego elektryczny Mercedes nie jest stworzony do agresywnej jazdy. Nie radzi sobie też z ostrym hamowaniem (ze 100 km/h „na ciepło” – 37,3 m). 

Jest za to najzwrotniejszym autem w teście. Mimo że ma najdłuższe nadwozie, potrzebuje najmniej miejsca do zawracania.

Mercedes z ceną premium

EQC jest wyraźnie droższe od rywali. Jego ceny startują od 299 tysięcy złotych, a lepiej wyposażona wersja Sport to już wydatek 347 tysięcy złotych. Standardowa specyfikacja, jak na Mercedesa, jest całkiem obfita (m.in. 19-calowe alufelgi, elektrycznie sterowana tylna pokrywa, automatyczna klimatyzacja, reflektory matrycowe LED, kamera cofania), jednak wiele istotnych elementów wymaga dopłaty. Seryjna jest trójfazowa ładowarka pokładowa prądu zmiennego o mocy 11 kW. Na szybkich ładowarkach prądu stałego EQC przyjmuje prąd z mocą do 110 kW.

Ze względu na większe wydatki na prąd Mercedes będzie też najdroższym w utrzymaniu „elektrykiem” w tym porównaniu. A propos prądu: podane przez nas zużycie nie uwzględnia strat energii podczas ładowania. Nie tylko przy niskich temperaturach na wyświetlaczu szybkiej ładowarki mogą się pojawić wartości wyższe o 15-20% niż wynosi faktyczne zapotrzebowanie samochodu na prąd. Przykład: jeśli na odcinku 100 km EQC zużyje około 33 kWh, to nierzadko jego akumulator trzeba będzie „nabić” 38 kWh. Ta dodatkowa energia oczywiście kosztuje, co w pewnym stopniu przekreśla przewagę samochodów elektrycznych nad konwencjonalnymi wersjami spalinowymi. Oczywiście to samo dotyczy BMW iX3 oraz Forda Mustanga Mach-E. 

Z jednej strony napęd na obie osie w aucie elektrycznym jest bardzo pożądany – działa błyskawicznie i wyjątkowo płynnie, a przy niespiesznej jeździe pojazd i tak korzysta z jednego silnika. Z drugiej strony – układ 4x4 podnosi masę i cenę samochodu.

Tym bardziej cieszy, że Ford generuje niższe koszty eksploatacji i ma relatywnie korzystną cenę – a przy tym oferuje bogate wyposażenie seryjne. Wariant AWD z napędem na wszystkie koła oraz większym akumulatorem kosztuje 286 310 zł (jest jeszcze tańsza wersja AWD z baterią o pojemności 75 kWh brutto).

Specyfikacja obejmuje m.in. adaptacyjny tempomat z funkcją jazdy w korku, asystenta martwego pola, reflektory LED ze światłami drogowymi z funkcją zapobiegania oślepianiu, nawigację, bezprzewodowe interfejsy Apple CarPlay oraz Android Auto, dwustrefową klimatyzację, podgrzewaną przednią szybę, elektrycznie regulowane i podgrzewane przednie fotele, a także 19-calowe alufelgi. Za dopłatą poza lakierem metalizowanym oferowane są w zasadzie jedynie dwa pakiety, zawierające m.in. panoramiczny dach i funkcję rozpoznawania ograniczeń prędkości.

Ford_Mustang_Mach_E_AWD_0421_Gotta_59
Mustang dostępny jest w czterech wersjach: tylno- lub czteronapędowych. 

Ford, tak samo jak Mercedes, ma trójfazową ładowarkę pokładową AC o mocy 11 kW. Na stacjach szybkiego ładowania DC można go jednak ładować z wyższą mocą – do 150 kW. BMW cenowo „gra” pomiędzy Mustangiem Mach-E a EQC. Tańszą z dwóch dostępnych wersji specyfikacji – Inspiring – wyceniono na 268 900 zł, a lepiej wyposażony wariant Impressive kosztuje 291 300 zł.

Seryjnie obie odmiany oferują m.in. adaptacyjne zawieszenie, asystenta martwego pola i adaptacyjny tempomat, kamerę cofania, reflektory LED, podgrzewane fotele, nawigację, przeszklony dach oraz bezprzewodową ładowarkę dla smartfona. Możliwości ładowania BMW iX3 są takie same jak w przypadku Forda : ładowanie AC do 11 kW oraz DC do 150 kW. 

BMW_iX3_Ford_Mustang_Mach-E_Mercedes_EQC_0421_Gotta_200


OCENA W PUNKTACH maks. liczba punktów BMW Ford Mercedes
NADWOZIE/WNĘTRZE
Przestrzeń z przodu 100 85 84 82
Przestrzeń z tyłu 100 73 72 70
Widoczność/przejrzystość 70 56 52 50
Łatwość obsługi 100 92 82 84
Pojemność bagażnika 100 52 51 50
Funkcjonalność 100 35 34 37
Ład./maks. masa przyczepy 50/30 29 28 35
Wyp. z zakr. bezpieczeństwa 150 120 115 115
Wykończenie/montaż 100/100 185 177 175
SUMA PUNKTÓW 1000 727 695 698
KOMFORT JAZDY
Fotele przednie 150 132 132 132
Fotele tylne 100 75 72 72
Ergonomia 150 89 83 81
Poziom hałasu 50 42 39 41
Wrażenia akustyczne 100 92 84 87
Wentylacja wnętrza 50 38 38 38
Resorowanie bez obciąż. 200 140 138 144
Resorowanie z obciąż. 200 140 136 140
SUMA PUNKTÓW 1000 748 722 735
NAPĘD
Przyspieszenie 150 124 129 136
Trakcja 100 60 80 80
Prędkość maksymalna 150 46 46 46
Skrzynia biegów 100 100 98 100
Sposób rozwijania mocy 50 48 48 48
Kultura pracy silnika 100 100 100 100
Zużycie energii 325 258 247 225
Zasięg 25 10 13 7
SUMA 1000 746 761 742
UKŁAD JEZDNY
Prowadzenie w zakrętach 150 85 76 74
Prowadzenie w slalomie 100 58 55 48
Układ kierowniczy 100 86 86 84
Jazda po prostej 50 40 40 40
Wyczucie pedału hamulca 30 20 16 18
Droga hamowania (zimne) 150 96 92 79
Droga hamowania (rozgrzane) 150 100 96 77
Przeniesienie napędu 100 60 80 80
Bezpieczeństwo jazdy 150 138 130 134
Średnica zawracania 20 8 8 10
SUMA PUNKTÓW 1000 691 679 644
KOSZTY/EKSPLOATACJA
Cena 600 245 227 215
Wyposażenie 350 172 158 96
Gwarancja 50 20 20 20
SUMA PUNKTÓW 1000 437 405 331
SUMA CAŁKOWITA 5000 3349 3262 3150
MIEJSCE   1 2 3

PODSUMOWANIE

1. BMW iX3: najbardziej efektywny „elektryk” w tym gronie, a przy tym funkcjonalny, dopracowany SUV bez większych słabości. Mimo tylnego napędu nie ma problemów z trakcją. 

2. Ford Mustang Mach-E: naprawdę wzbogaca świat elektromobilności. Duża bateria i spory zasięg czynią z niego bardzo uniwersalny pojazd, w dodatku ma dobre wyposażenie i jest nieźle wyceniony.

3. Mercedes EQC: komfortowy SUV – bez wątpienia premium, ale jego wysoka masa odbija się na dynamice i zużyciu energii, a stosunkowo uboga specyfikacja wymaga dokupienia wielu dodatków. 

BMW iX3 – galeria zdjęć

Ford Mustang Mach-E – galeria zdjęć

Mercedes EQC – galeria zdjęć

Czytaj także