Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Hyundai Tucson 1.6 GDi , Skoda Karoq 1.5 TSI

Hyundai Tucson kontra Skoda Karoq – porównanie

Tygodnik „Motor”

Hyundai Tucson kontra Skoda Karoq – porównanie

Przy projektowaniu Hyundaiów i Skód rozsądek zwykle wygrywa z emocjami – doskonale widać to na przykładzie kompaktowych SUV-ów obu marek.

Zaprezentowana 5 lat temu obecna generacja Tucsona nie wyróżnia się na tle zalewającej nasze drogi masy SUV-ów. Lifting z 2018 r. niewiele zmienił – w korku Hyundai nadal nie wybija się z tłumu. W ubiegłym roku koreański producent postanowił to zmienić, wzbogacając gamę Tucsona o znaną już z i30 usportowioną wersję N Line.

Hyundai Tucson 1.6 GDI_010
Testowana odmiana N Line jest jedyną, w której Hyundai Tucson przyciąga wzrok przechodniów.

Co ciekawe, polscy nabywcy należą do nielicznych, którzy mogą zamówić nową odmianę także z bazowym, 132-konnym silnikiem 1.6 GDI – właśnie taki wariant testujemy. Porównaliśmy go z innym SUV-em stapiającym się z tłem: znaną od 3 lat Skodą Karoq. Niestety nie trafiła ona do testu w odmianie Sportline, która charakterem odpowiada opisywanemu Tucsonowi. Nie powinno to jednak wpłynąć na wynik, jako że w obu przypadkach wspomniane sportowe pakiety skupiają się głównie na stylizacji – a tej nie oceniamy. 

Cechy szczególne

Odmiana N Line odróżnia się odinnych Tucsonów grillem z siatkowym wypełnieniem, innymi zderzakami, czarnymi lusterkami czy felgami, podwójną końcówką wydechu i aż 19-calowymi kołami. Jednak wersja 1.6 GDI otrzymuje „okrojony” pakiet. Też przyciąga wzrok czarnymi detalami i agresywniej stylizowanym przodem z siatkowym grillem, ale jej felgi mają 18 cali, a z tyłu spod standardowego zderzaka wystaje zwykła rura wydechowa.

2020 Skoda Karoq 1.5TSI_0
Skoda Karoq nie wygląda źle, ale zupełnie nie wyróżnia się na ulicy.

Skoda rozbudowane zderzaki, 19-calowe koła i czarne dodatki oferuje w wersji Sportline – testowany Karoq, w niższej o stopień odmianie Style, przykuwa wzrok jedynie... żywą czerwienią lakieru (podobną do tej u rywala, ale wymagającą dopłaty). Felgi seryjnie mają tu 17 cali, ale auto na zdjęciach porusza się na opcjonalnych „osiemnastkach”. 

Równie praktyczne

Hyundai może się pochwalić „poważniejszymi” rozmiarami. Mierzy 448 cm, czyli aż o 10 cm więcej niż Skoda, jest też od niej o 5 cm wyższy i o 1 ccm szerszy. Dalej od siebie rozstawiono także jego osie (+3 cm). Nie przekłada się to jednak na znacznie przestronniejsze wnętrze. Kabina Tucsona jest szersza (o 2 cm z przodu i 3 cm z tyłu), a oba rzędy siedzeń dzieli większy o 2 cm dystans, ale kierowca znajdzie tu mniej miejsca na nogi i nad głową niż w Skodzie (odpowiednio o 1 i 2 cm).

Hyundai Tucson 1.6 GDI_08
Hyundai: duża przestrzeń w drugim rzędzie – tylko bardzo długie nogi natrafią na twarde „plecy” foteli. Kanapa jest ogrzewana.

2020 Skoda Karoq 1.5TSI_02
Skoda: z tyłu – mnóstwo miejsca, ale i spory tunel centralny.

Niemal identyczne rozmiary mają też siedzenia obu SUV-ów. Atutem koreańskiego jest regulacja pochylenia tylnego oparcia. Czeski seryjnie oferuje zwykłą kanapę – taką jak w testowanym egzemplarzu. Każda wersja poza Sportline pozwala jednak zastąpić ją za 2700 zł trzema osobnymi fotelami, które można wymontować z auta albo po wyjęciu środkowego (węższego) odsunąć zewnętrzne od drzwi. Opisywanej Skody nie wyposażono też w ruchomą podłogę bagażnika (800 zł), więc jej załadunek utrudnia 15-centymetrowy próg, a po złożeniu kanapy na podłodze powstaje spory stopień. W Hyundaiu problemów tych nie ma – dno można ustawiać na dwóch poziomach.

Oba SUV-y mają równie duże kufry (Tucson: 513 l, Karoq: 521 l), ale po złożeniu oparć przestrzeń ładunkowa Hyundaia rośnie tylko do 1503 l, a Skody – do 1630 l. A do tego wyłącznie czeskie auto ma okienko w tylnym oparciu do przewozu długich przedmiotów. A właściwie – biorąc pod uwagę jego rozmiary – okno.

Hyundai Tucson 1.6 GDI_01
Hyundai: 513-litrowy bagażnik Tucsona. Podłogę można obniżyć o kilka cm.
2020 Skoda Karoq 1.5TSI_06
Skoda: kufer Karoqa (521 l) z dużym okienkiem do przewozu np. nart.

Daleko od sportu

Co ciekawe, w zestawie z bazowym silnikiem specyfikacja wersji N Line jest skromniejsza nie tylko o detale zewnętrzne – w przeciwieństwie do mocniejszych wariantów auto nie otrzymuje też usztywnionego zawieszenia ani inaczej zestrojonego układu kierowniczego. Dzięki temu zapewnia niezły komfort podróżowania – i to nawet gdy stan drogi odbiega od zachodnich norm.

Układ jezdny Hyundaia bez hałasowania tłumi wstrząsy, także na wymagających przeszkodach, jak nierówno osadzona studzienka. A jednocześnie Tucson przyzwoicie się prowadzi. Sprawnie odpowiada na ruchy kierownicy, pewnie pokonuje szybkie łuki i stabilnie zachowuje się przy wysokich prędkościach. Wyraźne przechyły nadwozia i wyczuwalna podsterowność odbierają jednak chęć do dynamicznej jazdy. Nie pomaga też niezbyt „komunikatywny” układ kierowniczy.

2020 Skoda Karoq 1.5TSI_05
Skoda: żeby zmiana trybu jazdy wpływała również na sztywność zawieszenia, trzeba dopłacić 4600 zł.

Skoda – w teście z adaptacyjnym zawieszeniem za 4600 zł – na co dzień jest niemal równie komfortowa co rywal i z większością wybojów radzi sobie bardzo dobrze. Jednak po trafieniu np. w wyrwę jadący nią odczują większy wstrząs i usłyszą nieprzyjemne odgłosy dochodzące z okolic kół. Za to na krętej trasie Karoq okazuje się zwinniejszy od Tucsona – i o nie tylko po utwardzeniu amortyzatorów. Pozwala kierowcy precyzyjniej dobierać tor jazdy w łuku, jest bardziej przewidywalny i lepiej znosi gwałtowne manewry. A do tego skuteczniej hamuje. 

Dwa światy

Już pierwsze kilometry za kierownicą najsłabszego Tucsona N Line pokazują, że wykreślenie sportowego zawieszenia ze specyfikacji tej wersji było rozsądnym posunięciem. Bazowy silnik najlepiej odnajduje się bowiem podczas spokojnej jazdy. Zresztą wystarczy spojrzeć na jego parametry: 132 KM oraz zaledwie 161 Nm – i to dopiero przy 4850 obr./min. Dlatego gdy wskazówka obrotomierza operuje w pierwszej połowie skali, nie dzieje się za wiele.

Dane testowe Hyundai Skoda
Przyspieszenie 0-50 km/h 3,8 s 2,8 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,0 s 8,9 s
Przyspieszenie 0-150 km/h 27,2 s 21,5 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 37,5 m 36,4 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 37,8 m 36,1 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 59,8 dB 58,5 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 65,7 dB 64,2 dB
Rzeczywista prędkość (przy 100 km/h) 96 km/h 96 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,8 2,7
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie) 8,8/6,8/7,8 l/100 km 8,8/5,8/7,3 l/100 km
Rzeczywisty zasięg 780 km 670 km

Wyraźne przyspieszenie pojawia się dopiero powyżej 4000 obrotów (znacznie wzrasta wtedy także hałas spod maski). Osiągi okazują się wystarczające – w czasie naszych pomiarów Hyundai rozpędzał się do 100 km/h w 11 s (pół sekundy szybciej niż obiecuje producent). Co ważne, 6-stopniowa skrzynia nie haczy nawet podczas szybkiej zmiany biegów.

Hyundai Tucson 1.6 GDI_011
Hyundai: bazowa jednostka Tucsona „ożywa” dopiero w okolicy 3-4 tys. obrotów (towarzyszy temu spory hałas).
2020 Skoda Karoq 1.5TSI_010
Skoda: 150-konny silnik Karoqa żwawo napędza go już od 1500 obr./min i nie traci „pary” aż do 6100 obrotów.

Ale lżejszej o niemal 100 kg Skodzie wystarczyło 8,9 s. Jej silnik, choć nieco mniejszy (1,5 wobec 1,6 l), dzięki turbodoładowaniu rozwija o 18 KM i aż 89 Nm więcej niż jednostka Tucsona, a maksimum momentu jest dostępne w zakresie 1500-3500 obrotów. Dzięki temu Karoq zawsze żwawo odpowiada na dodanie gazu. Testowaną Skodę wyposażono w dwusprzęgłowy automat DSG, który pracuje płynnie, szybko i bez szarpania. W mieście oba samochody zużywają tyle samo paliwa – 8,8 l/100 km. W trasie Hyundai spala 6,8 l, a Skoda – o litr mniej.

Zbliżony poziom 

Tucsona 1.6 GDI można kupić już za ok. 91 tys. zł. Bogato wyposażona odmiana N Line kosztuje aż 123 800 zł (ale Style za 116 200 zł oferuje niemal równie obfitą specyfikację). Minus za brak dodatków. Za bazowego Karoqa 1.5 TSI trzeba zapłacić ok. 102 tys. zł. W wariancie Style cena rośnie do 108 600 zł (z automatem – do 116 800 zł). Oferuje on przeciętne wyposażenie, ale i mnóstwo tanich opcji. 

Dane techniczne Hyundai Skoda
Silnik benzynowy benzynowy, turbo
Pojemność skokowa 1591 cm3 1498 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16 R4/16
Zasilanie wtrysk bezpośredni wtrysk bezpośredni
Moc maksymalna 132 KM/6300 150 KM/5000
Maks. moment obrotowy 161 Nm/4850 250 Nm/1500
Napęd przedni przedni
Skrzynia biegów man./6-biegowa aut./7-biegowa
Hamulce (przód/tył) tarcz. went./tarcz. tarcz. went./tarcz.
Długość/szerokość/wysokość 448/185/166 cm 438/184/160 cm
Rozstaw osi 267 cm 264 cm
Średnica zawracania 10,6 m 10,9 m
Masa/ładowność 1414/616 kg 1320/561 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 513/1503 l 521/1630 l
Poj. zbiornika paliwa 62 l (Pb 95) 50 l (Pb 95)
Opony 225/55 R18 215/55 R17
Osiągi (dane producenta)    
Prędkość maksymalna 182 km/h 204 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,5 s 9,0 s
Średnie zużycie paliwa 7,9-8,3 l/100 km 6,3-7,1 l/100 km
Zasięg 780 km 790 km

Skoda Karoq_Hyundai Tucson_tyly

Punktacja testowa Maks. liczba pkt. Hyundai Skoda
Nadwozie i wnętrze      
Wymiary wnętrza 40 22 20
Wykończenie i ergonomia 20 16 16
Wyciszenie 10 6 7
Bagażnik 20 9 10
suma 90 53 53
       
Układ napędowy      
Osiągi 20 10 13
Praca silnika 10 7 8
Skrzynia biegów/napęd 10 7 8
Zużycie paliwa 20 16 17
suma 60 40 46
       
Właściwości jezdne      
Trzymanie się drogi 20 15 16
Komfort jazdy 20 17 16
Układ kierowniczy 10 6 7
suma 50 38 39
       
Bezpieczeństwo      
Wyposażenie z zakr. bezp. 20 10 12
Hamulce 10 7 8
suma 30 17 20
       
SUMA (bez kosztów) 230 148 158
MIEJSCA   2. 1.

PODSUMOWANIE

Mimo usportowionego wyglądu Hyundai Tucson N Line z bazowym silnikiem zupełnie nie budzi emocji. Przy ich braku na pierwsze miejsce wysuwa się rozsądek... który podpowiada wybór znacznie sprawniejszej i bardziej funkcjonalnej propozycji z Czech – Skody Karoq.

Hyundai Tucson – galeria zdjęć

Skoda Karoq – galeria zdjęć

Czytaj także