Kia Ceed Kombi, Opel Astra ST, Peugeot 308 SW, Skoda Octavia Combi i Toyota Corolla TS Kombi, czyli poczciwe kompaktowe kombi plus silnik spalinowy w pięciu odsłonach (od diesla po hybrydę plug-in) – dwie „tradycyjne” koncepcje, które wciąż stanowią trzon sprzedaży. Która kombinacja – modelu i napędu – wypadła w naszym porównaniu najlepiej?
Oczy motoryzacyjnego świata od dłuższego czasu są zwrócone na SUV-y i elektromobilność, ale odejście od wzorców sprawdzonych przez dekady nie odbywa się z dnia na dzień. Dotyczy to przede wszystkim napędu spalinowego. W pierwszym kwartale 2025 r. auta elektryczne miały 17% udziału w europejskim rynku (UE plus EFTA i Wlk. Brytania), benzynowe – 28,3%, diesle – 8,2%, „klasyczne” hybrydy – 35,9%, a hybrydy plug-in – 7,9%. W skrócie: silnik spalinowy, choć coraz częściej zelektryfikowany, nadal rządzi.
W Europie mocną pozycją cieszą się także modele z nadwoziem kombi, które przeważa w sprzedaży tradycyjnych aut kompaktowych – a mimo dominacji SUV-ów to nadal jeden z najpopularniejszych segmentów. I choć SUV-y przekonują wszechstronnością, klasyczne kombi zazwyczaj pomieści więcej bagażu, a przy tym zużyje mniej paliwa.
W naszym porównaniu spotyka się pięć kompaktowych kombi, a każde z nich dysponuje innym napędem opartym na silniku spalinowym: od niezelektryfikowanej Kii Ceed przez miękką hybrydę w Octavii, klasyczną w Corolli i plug-ina w 308 aż po diesla w Astrze. Oto pojedynek na litry przestrzeni bagażowej oraz litry spalonego paliwa.
Jak ten czas leci – obecny Ceed ma już 7 lat… ale dobrze się trzyma. Wymiarowo to dziś jeden z mniejszych kompaktów (o ok. 4-10 cm krótszy od pozostałych rywali), co docenia się podczas parkowania. Kia odznacza się przy tym dobrym wykorzystaniem przestrzeni – co prawda nie rozpieszcza swobodą, ale w obu rzędach zapewnia wystarczającą ilość miejsca. Słowo „wystarczająca” pasuje też do wygody siedzeń.
Do mocnych stron koreańskiego kombi należy foremny bagażnik (625-1694 l) z hakami na torby i klamkami do składania oparć oraz pokaźnymi schowkami pod podłogą (z miejscem na roletę). Ładowność to sensowne 548 kg, pokrywa unosi się wysoko i tylko próg „wisi” wyżej niż u rywali – ale nadal nisko (66 cm).
Wiek Kii łatwo dostrzec po organizacji kokpitu, w którym przeważają tradycyjne przełączniki i pokrętła – i bardzo dobrze! Rozczarowuje natomiast system multimedialny, który ma co prawda konwencjonalne instrumenty do sterowania podstawowymi funkcjami, ale zniechęca wielopiętrowym menu z niewielkimi panelami dotykowymi oraz przewodowym połączeniem Apple CarPlay i Android Auto. Atutem Ceeda jest natomiast wykończenie, ze sporym udziałem estetycznych elementów i powierzchni. Generalnie to wóz, który tchnie solidnością.
Kia jest stateczna w pozytywnym znaczeniu – wykazuje się bezpieczną, łatwą do kontroli podsterownością. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Z tyłu – mimo plastikowych osłon oparć – dość wygodnie dla osób do ok. 1,85 m wzrostu, podparcie na „4”. / fot. Kacper Szczepański/Motor
625-litrowy bagażnik bez słabości – z hakami, zdalnym składaniem oparć i gniazdem 12 V, próg na wysokości 66 cm, tylna klapa unosi się na 187 cm. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Pod podłogą znajduje się kilka dużych schowków, jeden mieści roletę, koło dojazdowe jest seryjne. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Benzynowa jednostka 1.5 turbo pod maską Kii nie korzysta z dobrodziejstw elektryfikacji. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Starannie wykończony, dobrze zmontowany kokpit. Nawet cyfrowe zegary mają wyjątkowo czytelną, tradycyjną formę. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Porządne wrażenie zostawia też (przeważnie cicha) praca podwozia, które hałasuje jedynie przy szybkim ruchu kół w dół, np. zjeżdżaniu z progu zwalniającego. Kia ma z tyłu „drogie” zawieszenie wielowahaczowe (jak w Corolli), które prowadzi koła precyzyjniej niż w Astrze czy 308. W zakrętach jest całkiem zwarta, z naciskiem na bezpieczeństwo zachowań, a jej układ kierowniczy zapewnia względnie naturalną komunikację z nawierzchnią jak na standardy tej klasy. Na komfort negatywnie rzutuje subiektywnie wysoki poziom szumów toczenia.
Ceed reprezentuje w tym porównaniu benzynowy silnik turbo w wersji „solo” – bez żadnej elektryfikacji (którą koreański koncern oferuje już w wielu innych wersjach i modelach). 1,5-litrowa jednostka w dość szerokim zakresie obrotów zapewnia solidny ciąg, jednak przeszkadza jej 7-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa, która nienaturalnie reaguje na mocne wciśnięcie gazu, jakby ślizgało się sprzęgło. Do tego dochodzą problemy z trakcją przy dynamicznym ruszaniu. W zajęciu wyższej lokaty nie pomaga też relatywnie wysokie spalanie: 5,7 l w trasie do 90 km/h, 8,5 l w mieście oraz ok. 8 l na autostradzie.
DANE TECHNICZNE | Kia Ceed Kombi 1.5 T-GDI 7DCT GT-Line |
---|---|
Silnik | benz., turbo |
Pojemność skokowa | 1482 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (silnik benz.) | 140 KM/5500 |
Moc maks. (silnik elektr./systemowa) | – |
Maks. moment obr. (silnik benz.) | 253 Nm/1500 |
Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) | – |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut.; 7-b. |
Długość/szerokość/wysokość | 460/180/147 cm |
Rozstaw osi | 265 cm |
Średnica zawracania | 10,6 m |
Masa własna/ładowność | 1332/548 kg |
Dopuszczalna masa przyczepy | 1210 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 625/1694 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 50 l (Pb 95) |
Opony (samochód testowy) | 225/45 R17 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,8 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,8 l/100 km |
Zasięg | 860 km |
Cena wersji podst. z tym samym silnikiem | 108 400 zł |
Cena testowanej wersji | 143 400 zł |
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) | Kia Ceed Kombi 1.5 T-GDI 7DCT |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 43,0 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 43,4 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 64,0 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,5 |
Testowe zużycie paliwa (miasto, trasa, cykl miesz.) | 8,5/5,7/7,1 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 700 km |
Stary, poczciwy diesel... gdy trwa wyścig na zasięgi aut elektrycznych, on bez trudu robi 900-1200 km na jednym tankowaniu. A dzięki dieselgate, paradoksalnie, stał się czystszy niż kiedykolwiek.
1,5-litrowy turbodiesel w Astrze jest porządnie wygłuszony i w połączeniu z 8-biegowym automatem pracuje bardzo miękko. Jest tu pewna inercja reakcji, a czasy sprintu odstają od rywali (pomiar 0-100 km/h: 11,1 s), ale wysoki moment zapewnia zaskakująco duży ciąg jak na 130 KM. A spalanie wynosi jedynie 4,2 l/100 km w trasie, 6,5 l w mieście i 6,5-7 l na autostradzie – to wszystko przy 52-litrowym zbiorniku paliwa.
Technicznie Astra jest odpowiednikiem 308, jednak różni się „opakowaniem”. Kokpit, ze sporym udziałem chropowatych tworzyw i nieco chaotycznym rozplanowaniem, sprawia „przemysłowe” wrażenie, podobnie jak minimalistyczne cyfrowe interfejsy. Z drugiej strony przejawia trzeźwe podejście do obsługi, z klasycznymi przełącznikami wentylacji, a montaż jest solidny.
Komfortowe tłumienie długich nierówności, pewne prowadzenie i czujne interwencje „elektroniki” – jak w Peugeocie. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Ergonomiczny fotel AGR (2-osiowo regulowane zagłówki) – ale za miękki. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Tył: słabe podparcie i przeciętne miejsce na nogi jak na 273 cm rozstawu osi. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Bagażnik bazowo mieści 597 l, jeden hak i jedna lampka, jest gniazdo 12 V, próg: 62 cm, pokrywa podnosi się na 185 cm, duży uciąg (1,5 t) – jak w Octavii. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Duże schowki pod podłogą, w tym miejsce na roletę – jak w Kii, w kombi „zapas” nie jest dostępny. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Turbodiesel 1.5 w Oplu (francuskiej konstrukcji), tak jak silnik Kii, nie ma elektrycznego wsparcia. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Opel ma spore wnętrze, ale z przodu przestronność ogranicza rozbudowany kokpit, a z tyłu – z uwagi na słabe podparcie – trzeba siedzieć z udami w powietrzu. Fotele są wygodne (w testowanej wersji siedzenie kierowcy miało atest AGR), jednak ich tapicerka okazuje się za miękka.
Niemały bagażnik (597-1634 l) funkcjonalnością odpowiada temu w Kii; mamy tu podwójną podłogę ze sporym schowkiem i miejscem na roletę, która jest półautomatyczna (zwija się po dotknięciu). Klapa mogłaby jednak unosić się wyżej, a dostęp – jak w 308 – utrudnia długi tylny zderzak. Plus: największy uciąg obok Skody (1500 kg).
W pracy podwozia Opla czuć francuskie korzenie – zawieszenie starannie wygładza pofalowania. Na krótkich nierównościach ujawnia jednak zbyteczną sztywność. Układ kierowniczy jest mało bezpośredni, ale dostatecznie czuły. W łukach Astra sprawia wrażenie lekkości i przekonuje harmonijnym, czytelnym zachowaniem, z nadopiekuńczą kontrolą stabilności w tle.
DANE TECHNICZNE | Opel Astra ST 1.5 Diesel A8 GS |
---|---|
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1498 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (silnik benz.) | 130 KM/3750 |
Moc maks. (silnik elektr./systemowa) | – |
Maks. moment obr. (silnik benz.) | 300 Nm/1750 |
Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) | – |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut.; 8-b. |
Długość/szerokość/wysokość | 464/186/148 cm |
Rozstaw osi | 273 cm |
Średnica zawracania | 10,7 m |
Masa własna/ładowność | 1408/572 kg |
Dopuszczalna masa przyczepy | 1500 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 597/1634 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 52 l (ON) |
Opony (samochód testowy) | 225/45 R17 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 209 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,5 l/100 km |
Zasięg | 1150 km |
Cena wersji podst. z tym samym silnikiem | 140 500 zł |
Cena testowanej wersji | 154 450 zł |
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) | Opel Astra ST 1.5 Diesel A8 |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 4,0 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,1 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 44,2 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 44,5 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 62,5 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,5 |
Testowe zużycie paliwa (miasto, trasa, cykl miesz.) | 6,5/4,2/5,4 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 960 km |
„308” z hybrydowym napędem plug-in oczarowuje jakością wykończenia na miarę aut premium. Koresponduje z nią hybrydowy napęd plug-in z 1,6-litrowym benzynowym silnikiem turbo. Przy lekkim mrozie na jednym ładowaniu pozwala pokonać 40 km „na prądzie”, w ciszy (pojawiła się już wersja z większym zasięgiem), a i silnik spalinowy odznacza się cichą pracą. Kolejne plusy: szybka reakcja na gaz, dobre osiągi (0-100 km/h w 7,4 s) oraz akceptowalne spalanie z rozładowaną baterią (5 l/100 km w trasie, 8,5 l na autostradzie i w ruchu miejskim). Minusy: tylko 43-litrowy zbiornik oraz brak możliwości szybkiego ładowania (tylko AC do 3,7 kW).
Pod kątem przestrzeni Peugeot jest zbliżony do Astry – i dzieli z nią wady, takie jak mało wygodna pozycja siedząca z tyłu, gdzie jest nieco ciaśniej niż w Oplu. Także tu kierowca ma do dyspozycji fotel AGR z 2-kierunkową regulacją zagłówków, ale sztywniej wyściełany. Niektórym mogą przeszkadzać natomiast wąski podłokietnik drzwi i nieregulowany na wysokość przód siedziska, który wymusza nieco zaokrągloną pozycję pleców.
Także bagażnik 308 wiele łączy z tym w Astrze – włącznie z jedną lampką i jednym hakiem oraz długaśnym zderzakiem. Odległość od jego krawędzi do tapicerki podłogi to aż 25 cm. Pojemność jest najmniejsza w stawce (548-1574 l), podobnie ładowność (511 kg). Co zaskakujące, uciąg niewiele odbiega od liderów tego zestawienia (1450 kg). Plus za haczyk do zaczepienia podniesionej podłogi, pod którą kryje się organizer z miejscem na kable.
Kokpit Peugeota wyróżnia się nie tylko szlachetnymi okładzinami i starannym spasowaniem (nawet zapach jest tu wyjątkowo przyjemny), ale także „cyfrową” koncepcją obsługi, która wymaga sporo klikania. Można się z tym jednak oswoić.
Zawieszenie 308 pracuje na miarę aut premium, jednak prowadzenie nie angażuje. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Przód: wydatne podparcie i masaż (opcja), aczkolwiek przydałaby się regulacja pochylenia siedziska. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Najmniejszy bagażnik (548 l), ale nadal funkcjonalny. Plus za półautomatyczną roletę, minus za długi zderzak (jak w Oplu). Próg: 64 cm, klapa: 183 cm. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Mimo obecności akumulatora pod podłogą znalazł się organizer z miejscem np. na kable do ładowania. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Peugeot korzysta z hybrydowego napędu plug-in z silnikiem 1.6 turbo i możliwością ładowania baterii. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Również zawieszeniowo 308 odpowiada Astrze, z akcentem na kulturalniejsze tłumienie. Francuskie kombi zdaje sobie nic nie robić z dodatkowej masy akumulatora (bazowo auto waży 1659 kg, najlżejsze Kia i Skoda – po ok. 1330 kg) – prowadzi się pewnie i naturalnie. W zachowaniu jest jednak bardziej stateczne niż zwinne i tradycyjnie dla tej marki mocno trzyma je „smycz” ESP, a przewspomagany układ kierowniczy koncentruje się na ograniczeniu obciążenia kierowcy, a nie na jego angażowaniu. Z racji belki skrętnej z tyłu wadą Peugeota jest leciutkie przestawianie kół na uskokach.
DANE TECHNICZNE | Peugeot 308 SW Plug-in Hybrid 180 EAT8 GT |
---|---|
Silnik | benz., turbo + el. |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (silnik benz.) | 150 KM/4250 |
Moc maks. (silnik elektr./systemowa) | 110/180 KM |
Maks. moment obr. (silnik benz.) | 250 Nm/2500 |
Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) | 320/360 Nm |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut.; 7-b. |
Długość/szerokość/wysokość | 464/185/144 cm |
Rozstaw osi | 273 cm |
Średnica zawracania | 10,7 m |
Masa własna/ładowność | 1659/511 kg |
Dopuszczalna masa przyczepy | 1450 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 548/1574 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 40 l (Pb 95) |
Opony (samochód testowy) | 225/40 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 225 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,7 s |
Średnie zużycie paliwa | 1,1 l/100 km |
Zasięg | 3630 km |
Cena wersji podst. z tym samym silnikiem | 161 650 zł |
Cena testowanej wersji | 177 900 zł |
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) | Peugeot 308 SW Plug-in Hybrid 180 EAT8 |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,0 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,4 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 43,5 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 43,2 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 57,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 63,5 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,9 |
Testowe zużycie paliwa (miasto, trasa, cykl miesz.) | 8,5/5,0/6,8 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 580 km |
Skoda ma tylne zawieszenie o podobnej konstrukcji jak w Peugeocie, jednak nie przejawia takiego problemu. Mimo największych gabarytów zewnętrznych (prawie 470 cm długości, o 10 cm więcej niż Kia) prowadzi się zwinnie, jak mniejsze auto, a jej układ kierowniczy – choć syntetyczny w wyczuciu – cechuje się przyzwoitą precyzją. To „skondensowanie” podwozia podczas ofensywnej jazdy jest nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę, że jego bazowe nastawy są nieco „galaretowate” – z korzyścią dla komfortu, który należy do najlepszych w stawce. Tolerancji wymaga jedynie niezbyt ciche tłumienie dużych dziur, z rezonowaniem od kół.
Skoda robi użytek ze swoich rosłych wymiarów – zarówno z przodu, jak i z tyłu oferuje najwięcej przestrzeni i ma najwygodniejsze siedzenia. Także przepastny, długi bagażnik (640-1700 l), z solidnymi hakami na torby i dużymi wnękami, nie pozostawia niemal nic do życzenia – poza koniecznością dopłaty do podwójnej podłogi, bez której po złożeniu oparć powstaje uskok.
Pomijając zbyt niskie umiejscowienie centralnych nawiewów, Octavia jest też prymusem w dziedzinie ergonomii i obsługi – jako dowód, że cyfrowe interfejsy nie muszą być wadą. System operacyjny po liftingu jest czytelniejszy, szybszy i wyzbył się kaprysów, zachowano natomiast przejrzyste zegary, a także zestaw przycisków i pokręteł na kierownicy oraz pod ekranem. Jakościowo wnętrze jest zbliżone do Kii – nie tak przyjemnie wykończone jak w Peugeocie, ale staranniej niż w Toyocie i estetyczniej niż w Oplu.
Octavia łączy łagodne tłumienie z wysokimi kompetencjami w zakresie dynamiki jazdy. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Najobszerniejsze fotele, 2-płaszczyznowo regulowany podłokietnik, dobra integracja kierowcy. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Wysoki kufer (640 l), duże ładowność i uciąg, haki, wnęki, okno w oparciu, ale podwójna podłoga za 1800-2000 zł (pakiet). Próg: 62 cm, klapa: 188 cm. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Pojemna wkładka ze schowkiem pod podłogą, koło dojazdowe dostępne za dopłatą 700 zł. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Octavia 1.5 TSI mHEV to miękka hybryda z niewielką asystą małego silnika elektrycznego. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Porządnie wykończony kokpit o architekturze, która potęguje wrażenie przestrzeni. Liczne schowki z tapicerowanym wykończeniem, sporo tradycyjnych instrumentów obsługi. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Mocnym punktem Skody jest benzynowy silnik 1.5 turbo z układem miękkiej hybrydy. Pamiętamy go jeszcze z czasów Golfa VII, gdy już „solo” był oszczędny (niewiele ponad 8 l/100 km w gęstym warszawskim ruchu). Później borykał się z flegmatyczną przekładnią DSG, a dziś... wciąż wyróżnia się kulturalną pracą i bardzo szerokim zakresem użytecznych obrotów. Już w bazowym trybie sprawnie współgra ze skrzynią i zapewnia zadowalające osiągi (100 km/h w 8,5 s). A przede wszystkim mało pali. To dowód, że dzięki niedrogim usprawnieniom benzynowa jednostka może zbliżyć się efektywnością do diesla bez wysokonapięciowej techniki hybrydowej. Wynik 6,7-7,2 l/100 km w mieście plasuje się na poziomie silnika 1.0 TSI; w trasie to 4,6 l, a na autostradzie – 7 l.
DANE TECHNICZNE | Skoda Octavia Combi 1.5 TSI mHEV DSG 150 Selection |
---|---|
Silnik | benz., turbo + el. |
Pojemność skokowa | 1498 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (silnik benz.) | 150 KM/4700 |
Moc maks. (silnik elektr./systemowa) | 19/b.d. KM |
Maks. moment obr. (silnik benz.) | 250 Nm/1500 |
Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) | 56/b.d. Nm |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut.; 7-b. |
Długość/szerokość/wysokość | 470/183/147 cm |
Rozstaw osi | 269 cm |
Średnica zawracania | 10,4 m |
Masa własna/ładowność | 1328/582 kg |
Dopuszczalna masa przyczepy | 1200 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 640/1700 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 45 l (Pb 95) |
Opony (samochód testowy) | 225/45 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 225 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,0 l/100 km |
Zasięg | 900 km |
Cena wersji podst. z tym samym silnikiem | 123 600 zł |
Cena testowanej wersji | 148 500 zł |
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) | Skoda Octavia Combi 1.5 TSI mHEV DSG 150 |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,6 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 42,3 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 42,1 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 56,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 64,0 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,1 |
Testowe zużycie paliwa (miasto, trasa, cykl miesz.) | 7,2/4,7/6,0 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 750 km |
Liderka rankingu nowych aut w Polsce w 2024 r. poza miastem notuje podobne jak Skoda zużycie paliwa: 4,5 l na drogach z ograniczeniem 90 km/h i ok. 7,5 l przy 140 km/h. Swój potencjał oszczędności udowadnia w korkach, gdzie spala... 5,5 l na „setkę”. Czyli mniej niż diesel. W takich warunkach można wybaczyć nieduży, 43-litrowy bak.
Hybrydowy napęd Corolli ma też inną zaletę – pracuje bardzo płynnie i sprawnie (choć nieco „gumowo”) reaguje na gaz. Przy gwałtownym przyspieszaniu wydaje z siebie monotonny dźwięk, ale nie jest to już dokuczliwe, jak w przypadku starszych hybryd Toyoty. Wielu nabywcom wystarczy 140-konna wersja 1.8, która po ostatnich zmianach legitymuje się lepszą dynamiką; testowana (178 KM), o 10 tys. zł droższa, sprawdzi się przy częstym użytkowaniu z obciążeniem oraz na drogach szybkiego ruchu.
Na tych ostatnich Corolla ujawnia jedną ze swoich wad: relatywnie głośne szumy toczenia. Poza tym komfort należy ocenić wysoko – zawieszenie jest wyważone i cicho pracuje. Japońskie kombi przekonuje także zwinnym prowadzeniem, choć nie tak płynnym jak Skoda – przy nagłym odpuszczeniu gazu w zakręcie, jak Yaris, aż nazbyt chętnie wyrzuca tył na zewnątrz.
Toyota ma komfortowe zawieszenie i precyzyjny, choć sztucznie wspomagany układ kierowniczy. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Fotele mają krótkie siedziska i skokową regulację oparcia. Jest za to przesuwny podłokietnik. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Poprawny bagażnik (581 l), jednak brakuje trójdzielnego oparcia kanapy, najmniejszy uciąg. Próg na wysokości 62 cm, klapa: 184 cm. Przeciętne materiały. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Mimo hybrydowego napędu pod podłogą mieszczą się „dojazdówka” i schowek (od strony kanapy). / fot. Kacper Szczepański/Motor
Klasyczny napęd hybrydowy Corolli na krótkich odcinkach oferuje tryb elektryczny. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Łatwa obsługa, miejscami dyskusyjne wykończenie, podgrzewanie kierownicy – tylko bok, bardzo dobry system multimedialny. / fot. Kacper Szczepański/Motor
Wnętrze zapewnia sporo miejsca na nogi podróżującym z tyłu, ale rozczarowuje przestrzenią nad głowami (mocno pochylone boczne szyby), a także krótkimi siedziskami foteli. Również wykończenie budzi pewne zastrzeżenia: w kabinie nie brakuje przyjemnych dla oka akcentów, ale mamy tu okładziny wątpliwej jakości (np. podsufitka). Plusy: dobra widoczność w przód i poukładany, przyjazny system operacyjny. Minus: angażująca obsługa menu cyfrowych zegarów.
W bagażniku (581-1591 l) nie zabrakło schowków, półautomatycznej rolety i „dojazdówki” pod podłogą. Brakuje natomiast trójdzielnego oparcia, a wykładzina wydaje się podatna na zużycie.
DANE TECHNICZNE | Toyota Corolla TS Kombi 2.0 Hybrid e-CVT GR Sport |
---|---|
Silnik | benz. + elektr. |
Pojemność skokowa | 1987 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (silnik benz.) | 133 KM/6000 |
Moc maks. (silnik elektr./systemowa) | 113/178 KM |
Maks. moment obr. (silnik benz.) | 190 Nm/4400 |
Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) | 206/b.d. Nm |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut.; bezst. |
Długość/szerokość/wysokość | 465/179/146 cm |
Rozstaw osi | 270 cm |
Średnica zawracania | 10,8 m |
Masa własna/ładowność | 1440/515 kg |
Dopuszczalna masa przyczepy | 750 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 581/1591 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 43 l (Pb 95) |
Opony (samochód testowy) | 225/40 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,7 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,8 l/100 km |
Zasięg | 890 km |
Cena wersji podst. z tym samym silnikiem | 158 400 zł |
Cena testowanej wersji | 171 400 zł |
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) | Toyota Corolla TS Kombi 2.0 Hybrid e-CVT |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,2 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,1 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 43,0 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 43,2 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 57,5 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 64,0 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,5 |
Testowe zużycie paliwa (miasto, trasa, cykl miesz.) | 5,5/4,5/5,0 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 860 km |
W porównaniu uwzględniliśmy dobrze wyposażone wersje; podane ceny nie obejmują promocji (np., w momencie pisania artykułu, -10 500 zł na Corollę, -20 000 zł na Astrę). Kia nokautuje rywali ceną, a w dodatku ma hojną specyfikację. Octavia wymaga dokupienia szeregu opcji, Peugeot – mimo topowej wersji – też nie rozpieszcza wyposażeniem. Po możliwym zrównaniu specyfikacji ceny aut wynoszą: Ceed – 153 400 zł, Astra – 171 850 zł, Peugeot – 198 350 zł, Skoda – 179 400 zł, Corolla – 178 400 zł.
PUNKTACJA | maks. liczba pkt | Kia | Opel | Peugeot | Skoda | Toyota |
---|---|---|---|---|---|---|
Nadwozie i wnętrze | ||||||
Wymiary wnętrza | 50 | 37 | 37 | 35 | 40 | 36 |
Wykończenie i ergonomia | 10 | 8 | 7 | 9 | 9 | 7 |
Wyciszenie | 10 | 7 | 8 | 8 | 8 | 7 |
Multimedia i obsługa | 10 | 7 | 6 | 7 | 9 | 8 |
Bagażnik | 20 | 14 | 14 | 12 | 15 | 13 |
SUMA | 100 | 73 | 72 | 71 | 81 | 71 |
Układ napędowy | ||||||
Osiągi | 30 | 14 | 11 | 17 | 15 | 16 |
Praca silnika/silników | 10 | 7 | 8 | 9 | 9 | 9 |
Skrzynia biegów | 10 | 6 | 7 | 7 | 8 | 7 |
Zużycie paliwa | 30 | 20 | 25 | 21 | 23 | 26 |
SUMA | 80 | 47 | 51 | 54 | 55 | 58 |
Właściwości jezdne | ||||||
Prowadzenie | 30 | 22 | 21 | 21 | 24 | 21 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 20 | 24 | 22 | 24 |
Układ kierowniczy | 10 | 7 | 7 | 6 | 8 | 7 |
Hamulce | 20 | 10 | 9 | 10 | 11 | 10 |
SUMA | 90 | 63 | 57 | 61 | 65 | 62 |
Wyposażenie i koszty | ||||||
Cena zakupu | 50 | 14 | 12 | 7 | 13 | 9 |
Poziom wyposażenia | 40 | 22 | 18 | 21 | 16 | 22 |
Systemy bezpieczeństwa | 30 | 14 | 14 | 14 | 16 | 17 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 4 | 3 | 5 | 6 | 3 |
SUMA | 130 | 54 | 47 | 47 | 51 | 51 |
Razem | 400 | 237 | 227 | 233 | 252 | 242 |
MIEJSCA | 3 | 5 | 4 | 1 | 2 |
Nietania Octavia zwycięża – nie tylko z powodu wiodącej pakowności, ale i oszczędnego benzynowego silnika z układem miękkiej hybrydy. Za nią plasuje się oszczędna Corolla, która ma jednak swoje słabości. Na trzecią pozycję po uwzględnieniu kosztów wskoczyła najtańsza, wiekowa, a przy tym wciąż konkurencyjna Kia – choć jej benzynowy, niezelektryfikowany silnik ma najsłabsze kompetencje. Peugeot jest bardzo atrakcyjny, a jego hybrydowy napęd plug-in sprawdzi się w mieście, ale cena podchodzi pod segment premium. Opel z rabatem jest wart rozważenia, a jego diesel będzie bezkonkurencyjny przy dużych rocznych przebiegach.