Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Skoda Fabia, Volkswagen Polo, Seat Ibiza – przody

Miejskie rodzeństwo – Seat Ibiza 1.0 TSI 110, Skoda Fabia 1.0 TSI 110, Volkswagen Polo 1.0 TSI 110 DSG | PORÓWNANIE

Miejskie rodzeństwo – Seat Ibiza 1.0 TSI 110, Skoda Fabia 1.0 TSI 110, Volkswagen Polo 1.0 TSI 110 DSG | PORÓWNANIE

Ta sama platforma, ten sam silnik, a różne mocne i słabe strony. Który spośród tych małych samochodów zwycięży w porównaniu – Seat Ibiza, Skoda Fabia czy Volkswagen Polo?

Segment małych samochodów wciąż żyje, co grupa Volkswagena udowadnia na trzy sposoby: Skoda Fabia nadal jest świeża, VW Polo niedawno przeszedł face lifting, a Seata Ibizę zmodernizowano w 2021 roku.

W porównaniu rywalizują modele bazujące na platformie MQB-A0, wyposażone w ten sam litrowy, trzycylindrowy silnik z turbo o mocy 110 KM. W Polo jednostka seryjnie współpracuje z siedmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową, w Seacie i Skodzie – z manualną skrzynią biegów.

Nadwozia, wnętrza – nowocześnie czy praktycznie

Siedmiobiegowe DSG nie daje Polo przewagi w zakresie przestronności, bo je również wyposażono w hamulec ręczny, który dominuje na konsoli środkowej. Samochód z Wolfsburga wciąż należy jednak do najlepiej wykorzystujących dostępną przestrzeń przedstawicieli segmentu. Rezygnacja z dynamicznych linii i ekstrawaganckich eksperymentów stylistycznych przekłada się na ilość miejsca. Wrażenie przestronności w Polo mąci jedynie mocno pochylona i stosunkowo mała przednia szyba.

Skoda_Fabia_Seat_Ibiza_VW_Polo_10TSI_0123_Mazar_05
Wszystkie trzy auta mają podobne, zwarte sylwetki, ale nietrudno je od siebie odróżnić.

Podobnie dobrze prezentuje się pierwszy i drugi rząd siedzeń Seata. Ale obaj bracia z koncernu mogliby brać przykład ze świeższej Fabii, która jeszcze konsekwentniej wykorzystuje kompaktową powierzchnię. Stromiej poprowadzona przednia szyba i wysunięte bardziej na zewnątrz słupki dachowe sprawiają, że jej wnętrze jest bardzo obszerne.

Choć na pierwszy rzut oka obsługa wydaje się podobna – we wszystkich autach dominuje centralny ekran dotykowy, to w szczegółach uwidaczniają się zasadnicze różnice.

Zacznijmy od lidera segmentu, Polo, który początkowo wydaje się bezproblemowy. Sprawdzony przełącznik świateł, tak jak u konkurencji, umiejscowiono na lewo od kierownicy, na której znajdziemy wiele fizycznych przycisków, a panel sterowania klimatyzacją jest tam, gdzie można by się spodziewać. Dotykowa obsługa klimatyzacji wymaga jednak więcej koncentracji, nie zmienimy jej ustawień „na ślepo”.

Choć oferująca klasyczne przyciski klimatyzacji Fabia na pierwszy rzut oka wypada lepiej, to i tu pełno jest niepotrzebnej cyfryzacji: do zmiany intensywności i kierunku nawiewu trzeba użyć ekranu dotykowego, który ustawiono prosto, zamiast lekko skierować go w stronę kierowcy.

W Seacie wszystkie funkcje klimatyzacji połączono na jednym analogowym panelu. Największym minusem Ibizy jest oprogramowanie ekranu dotykowego, który w teście kilka razy się zawiesił. Ponadto jego menu jest rozdrobnione i mało intuicyjne.

Fabia zdobywa wiele punktów za użyteczność, m.in. za największy w całym trio bagażnik. Zachwyca też sprytnymi rozwiązaniami, które ułatwiają codzienne użytkowanie. Przykładem mogą być parasolki w przednich drzwiach, liczne haczyki w przestrzeni bagażowej, opcjonalnie wysuwany i wyjmowany tunel środkowy w drugim rzędzie oraz uchwyty na tablety na zagłówkach przednich foteli. Polo i Ibiza nie są w stanie dorównać takiej dbałości o szczegóły.

Do oceny jakości wymagana jest jazda próbna. Na postoju wszystkie te małe auta wydają się podobnie solidnie zmontowane. Aby obniżyć koszty, wszędzie w większym lub mniejszym stopniu zastosowano twardy plastik.

Podczas jazdy Polo ujawnia jeszcze większą solidność. W Ibizie, a jeszcze bardziej w Fabii słychać trzaski i skrzypienia dobiegające np. z okolic deski rozdzielczej. We wszystkich przypadkach można by poprawić lakier, którym niedokładnie pokryto powierzchnię pod maską czy pod podłogą bagażnika.

Zawieszenia – wygodna jazda

Wszystkie testowane samochody dysponują klasycznym zawieszeniem bez adaptacyjnych amortyzatorów. Każdy oferuje dojrzały komfort jazdy, co pokazuje, że w tym segmencie prosta belka skrętna z tyłu jest dobrym rozwiązaniem.

Lepsza izolacja akustyczna i bardziej stabilne prowadzenie zapewniają Polo przewagę w tej kategorii. Mimo tej samej techniki lepsze zestrojenie sprawia, że porusza się ono niemal jak kompakt.

Bez obciążenia Seat i Skoda w pewnym stopniu dotrzymują mu jeszcze kroku. Seat, podobnie jak Polo, korzysta z seryjnego, Skoda – z wymagającego dopłaty – sportowego zawieszenia (650 zł). Nadmiernie usztywnia ono zasadniczo wygodne czeskie auto, ale ujawnia swoje zalety podczas jazdy z pełnym załadunkiem. Bardziej miękko zestrojone amortyzatory Seata szybciej wyczerpują wówczas swoje rezerwy. Polo nic nie robi sobie natomiast z dodatkowej masy i oferuje bezkonkurencyjny w tym porównaniu komfort podróżowania.

Żadnych powodów do narzekania nie dają zamontowane we wszystkich autach wygodne fotele oraz zapewniające dobre podparcie ud i przyjemnie pochylone oparcia kanapy. Skodzie Fabii odjęliśmy punkty za umieszczony zbyt daleko, nieregulowany podłokietnik.

Silniki – połączone mocą

Choć ze względu na zastosowanie tego samego silnika w tej kategorii spodziewaliśmy się remisu, to okazuje się, że modernizacja może mocno zmienić sytuację.

Zarówno Seata, jak i Skodę wyposażono w manualną skrzynię biegów, ale trzycylindrowa jednostka w Fabii robi znacznie żywsze i dojrzalsze wrażenie.

Testy przyspieszenia ujawniają, że to czysto subiektywne odczucia: Seat nie daje się prześcignąć, a do tego najoszczędniej obchodzi się z paliwem. Dzięki temu oferuje największy zasięg i niemal zwycięża w tej kategorii. Mniej rzucają się w oczy jego nieco powolne oddawanie mocy oraz niezbyt harmonijna akustyka.

Te problemy minimalizują seryjne w Ibizie FR regulowane tryby jazdy, które m.in. wyostrzają reakcję na gaz. Wyposażono w nie też Skodę (opcja za 500 zł), natomiast testowane Polo musi się obejść bez zmiany parametrów za pomocą przycisku – ale imponująco daje z tym sobie radę.

DANE TECHNICZNE Seat Skoda Volkswagen
Silnik benzynowy, turbo benzynowy, turbo benzynowy, turbo
Pojemność skokowa 999 cm3 999 cm3 999 cm3
Układ cylindrów/zawory R3/12 R3/12 R3/12
Moc maksymalna 110 KM/5500 110 KM/5500 110 KM/5500
Maks. moment obrotowy 200 Nm/2000 200 Nm/2000 200 Nm/2000
Skrzynia biegów man./6-biegowa man./6-biegowa aut./7-biegowa
Napęd przedni przedni przedni
Długość/szerokość/wysokość 406/178/145 cm 411/178/146 cm 407/175/145 cm
Rozstaw osi 256 cm 256 cm 255 cm
Średnica zawracania 10,6 m 10,7 m 10,7 m
Masa własna/ładowność 1094/511 kg 1092/572 kg 1134/526 kg
Poj. bagażnik (min./maks.) 355/1165 l 380/1190 l 351/1125 l
Poj. zbiornika paliwa 40 l (Pb 95) 40 (opc.50) l (Pb 95) 40 l (Pb 95)
Opony 215/45 R17 195/55 R16 185/65 R15
Osiągi, zużycie paliwa(dane prod.)
Prędkość maksymalna 195 km/h 204 km/h 195 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,2 s 9,9 s 10,4 s
Średnie zużycie paliwa 5,4-5,6 l/100 km 5,0-5,7 l/100 km 5,5 l/100 km
Zasięg 740 km 800 (opc. 1000) km 720 km
Cena od 92 400 zł 71 450 zł 104 190 zł

Zarówno Fabia, jak i Polo zużywają więcej paliwa niż Seat. I choć jazda z automatyczną, 7-biegową skrzynią biegów jest bardzo przyjemna, to VW potrzebuje o ok. 1 l/100 km więcej niż Skoda.

Prowadzenie – mało emocji

Podczas dynamicznej jazdy wszystkie trzy małe samochody wypadają bardzo dobrze, ujawniają jednak pewne drobne różnice.

Ibiza ma najbardziej sportowy wizerunek, ale musi uznać minimalną przewagę przeciwników. Z jednej strony jej silnik robi wrażenie „zmęczonego”, z drugiej – zawieszenie zestrojono tu bardziej miękko. Ponadto osobliwie reaguje na zmiany obciążenia: tył Seata wydaje się znacznie lżejszy niż konkurentów, co może stanowić spore wyzwanie dla niedoświadczonych kierowców. Dobrze zestrojono tu natomiast układ kierowniczy – jest bezpośredni i zapewnia dużo informacji zwrotnych.

DANE TESTOWE Seat Skoda Volkswagen
Przyspieszenie 0-50 km/h 3,5 s 3,6 s 3,6 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,8 s 10,0 s 10,0 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 34,3 m 35,3 m 33,1 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 34,7 m 35,1 m 33,7 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 62,0 dB 62,0 dB 62,0 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 67,0 dB 68,0 dB 65,0 dB
Okrążenie toru testowego 1:51,2 min 1:50,3 min 1:49,3 min
Prędkość w slalomie (co 18 m) 65,5 km/h 65,1 km/h 65,7 km/h
Średnie testowe zużycie paliwa 5,9 l/100 km 6,2 l/100 km 7,1 l/100 km
Rzeczywisty zasięg 670 km 640 km 560 km
       

Podobnie jest jednak u konkurencji, która też nie wykazuje w tym obszarze żadnych słabości. Na torze Fabia odbiera Ibizie całą sekundę, Polo jest zaś o kolejną sekundę szybsze. Volkswagen nie ekscytuje, ale jest szybki. Jego zwycięstwo w tej kategorii wieńczą najkrótsze drogi hamowania, nawet na rozgrzanych tarczach na zatrzymanie potrzebuje niespełna 34 m. Choć konkurenci także dysponują dobrymi i stabilnymi układami hamulcowymi.

Ceny, wyposażenie – z różnych półek

Najniższy rachunek za 110-konne miejskie auto wystawia Skoda. Kupujący Fabię może zestawić ten silnik z dowolną z czterech wersji wyposażeniowych – za bazową Active zapłaci zaledwie 71 450 zł, ale dopłat będą wówczas wymagały nawet tarczowe hamulce z tyłu, a część opcji okaże się niemożliwa do dokupienia. Opisywana odmiana Style za 80 750 zł jest już znacznie lepiej wyposażona – choć i tak najsłabiej w teście. Cieszy natomiast, że Skoda uczciwie wyceniła liczne dodatki.

Seat Ibiza z silnikiem o mocy 110 KM i ręczną skrzynią sprzedawany jest wyłącznie w najwyższej odmianie FR. Taka konfiguracja (nieznacznie lepiej wyposażona od czeskiego odpowiednika) kosztuje rozsądne 92 400 zł.

O rozsądku trudno natomiast mówić w przypadku ceny Volkswagena – za bazowy model z Wolfsburga trzeba zapłacić ponad 104 tys. zł, a testowana odmiana Style kosztuje aż 111 590 zł. Wprawdzie ma automatyczną skrzynię – Polo ze 110-konnym 1.0 TSI nie jest dostępne z manualną – jednak wysokość dopłaty za nią u obu rywali (Seat: 6500 zł, Skoda: 5000 zł) tylko częściowo wyjaśnia znacznie wyższą cenę VW. Ale przynajmniej zapewnia on wyraźnie lepsze niż w pozostałej dwójce wyposażenie standardowe, obejmujące m.in. adaptacyjny tempomat, matrycowe reflektory czy przednie i tylne czujniki parkowania.

VW_Polo_Seat_Ibiza_Skoda_Fabia_Loof_019
Po możliwym zrównaniu wyposażenia całej trójki Skoda kosztuje 91 800 zł, VW 113 300 zł, a Seat 101 960 zł.
PUNKTACJA TESTOWA Maks. liczba pkt. Seat Skoda Volkswagen
Nadwozie i wnętrze
Wymiary wnętrza 50 34 36 34
Wykończenie i ergonomia 10 7 7 8
Wyciszenie 10 5 5 6
Multimedia i obsługa 10 8 8 7
Bagażnik 20 10 11 10
SUMA 100 64 67 65
Układ napędowy
Osiągi 30 16 16 16
Praca silnika 10 7 7 7
Skrzynia biegów 10 8 8 9
Zużycie paliwa 30 23 23 20
SUMA 80 54 54 52
Właściwości jezdne
Prowadzenie 30 14 14 16
Komfort jazdy 30 14 14 16
Układ kierowniczy 10 7 7 7
Hamulce 20 13 12 14
SUMA 90 48 47 53
Wyposażenie i koszty
Cena zakupu 50 29 35 22
Poziom wyposażenia 40 10 9 14
Systemy bezpieczeństwa 30 11 11 13
Wyposażenie dodatkowe 10 3 6 4
SUMA 130 53 61 53
RAZEM 400 219 229 223
MIEJSCA   3 1 2

Porównanie: Seat Ibiza, Skoda Fabia, Volkswagen Polo – podsumowanie

Tu nie ma przegranych – to znakomici przedstawiciele swojej klasy. Trzecie miejsce przypada Seatowi Ibizie, aucie o dynamicznym wizerunku, ale bez dynamicznych właściwości i z napędem, który wydaje się „zmęczony”. Zwinny i komfortowy VW Polo bryluje w klasyfikacji technicznej, ale w kwestii kosztów wyprzedza go zwycięzca testu – Skoda Fabia, łącząca uczciwą cenę z najlepszą przestronnością i sprytnymi rozwiązaniami, których próżno szukać u konkurentów.

Seat Ibiza 1.0 TSI 110 FR – galeria zdjęć

Skoda Fabia 1.0 TSI Style – galeria zdjęć

Volkswagen Polo 1.0 TSI 110 DSG Style – galeria zdjęć

Czytaj także