Suzuki Jimny to samochód, który nie boi się absolutnie żadnych przeszkód – ani terenowych, ani... legislacyjnych.
Jimny to lekka „terenówka” o niedużych rozmiarach, ale wielkich możliwościach. W najnowszej odsłonie (z 2018 r.) wyróżnia się atrakcyjnym designem, jednak to wciąż auto terenowe, zbudowane na ramie, ze sztywnymi osiami, ręcznie dołączanym napędem przednich kół i reduktorem. Do tego 20,5 cm prześwitu, opony A/T oraz porządne wartości kątów: wejścia, rampowego i zejścia (odpowiednio 37, 28 i 49º).
Ale nie tylko dlatego małe Suzuki doskonale radzi sobie na bezdrożach. Gdy trafi na przeszkodę nie do pokonania, jego skromne rozmiary (która inna prawdziwa „terenówka” ma tylko 1,65 m szerokości?) i świetna widoczność ułatwią jej... objechanie.
To, co pomaga w terenie, zwykle przeszkadza na asfalcie. Archaiczny układ jezdny i wysoko położony środek ciężkości nie zachęcają do dynamicznej jazdy. W większości sytuacji Jimny prowadzi się poprawnie, ale na ciasne zakręty opony reagują piskiem (choć do niestabilności jeszcze daleko), z kolei nagłe ominięcie przeszkody wymaga nakręcenia się kierownicą (aż 4,3 obrotu od oporu do oporu), a często także pomocy ESP.
W kwestii komfortu jazdy Suzuki też odstaje od typowych miejskich crossoverów, choć nie na tyle, żeby nie dało się go użytkować na co dzień. Trzeba się tylko pogodzić z przeciętnymi osiągami (niecałe 13 s do „setki”) i hałasem w trasie (kanciaste nadwozie, tylko 5 biegów).
| Dane techniczne | Suzuki Jimny 1.5 VVT Pro |
|---|---|
| Silnik | benzynowy |
| Pojemność skokowa | 1462 cm3 |
| Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
| Moc maksymalna | 102 KM/6000 |
| Maks. moment obrotowy | 130 Nm/4000 |
| Napęd | 4x4 |
| Skrzynia biegów | man./5-biegowa |
| Długość/szerokość/wysokość | 365/165/171 cm |
| Rozstaw osi | 225 cm |
| Masa/ładowność | 1165/270 kg |
| Pojemność bagażnika | 863 l |
| Poj. zbiornika paliwa | 40 l (Pb 95) |
| Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
| Prędkość maksymalna | 145 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | b.d. |
| Średnie zużycie paliwa | 7,5 l/100 km |
| Zasięg | 530 km |
| Cena | 95 500 zł |
Jest jeszcze jedno ale. Choć na początku po auto ustawiały się kolejki (na odbiór trzeba było czekać nawet kilkanaście miesięcy), z powodu norm emisji spalin Jimny musiało zniknąć z europejskich salonów. Suzuki ominęło jednak i tę przeszkodę – auto powróciło do sprzedaży jako „dostawczak” (tych dotyczą inne normy) z dwoma miejscami i częścią ładunkową oddzieloną kratą. Ten dosyć skromnie wyposażony samochód kosztuje 95,5 tys. zł.
Dobrze, że Jimny powróciło na rynek. Co prawda nie ma już 4 miejsc, ale nadal zachwyca zarówno wyglądem, jak i terenowymi zdolnościami.
Poza asfaltem nietrudno docenić spory prześwit – tylny most jest 20,5 cm nad nawierzchnią, przedni – 21 cm.
Pasujące do charakteru Suzuki stalowe felgi o średnicy 15 cali z oponami typu A/T w rozmiarze 195/80.
Plastikowy, ale porządnie zmontowany kokpit. Szyby otwiera się przyciskami pod panelem klimatyzacji.
Dwa klasyczne, okrągłe zegary i prosty wyświetlacz komputera pokładowego między nimi – wszystko bardzo czytelne.
O bezpieczeństwo podróżnych dbają asystenci: pasa ruchu, zapobiegania kolizji oraz znaków drogowych.
Dźwignia wyboru napędu (na tył, 4x4 lub 4x4 z blokadą). Archaiczne gumowe osłony pasują do charakteru auta.
Hamulec ręczny oczywiście w formie klasycznej dźwigni. Obok – przyciski ogrzewania foteli i mała wnęka.
Kolejny archaizm – wlew paliwa otwiera się cięgnem przy fotelu kierowcy (oczywiście korek jest odkręcany).