To jedno z najbardziej charakternych aut ostatniej dekady XX wieku. Ale oryginalny styl to nie wszystko. Mimo wieku Twingo wciąż sprawdza się zaskakująco dobrze.
Renault wiele razy w swojej historii nie tyle wyprzedzało, co kreowało trendy. Tak właśnie było z pierwszym Twingo. Jego projekt został zrealizowany w 1988 roku, ale uznano, że rynek nie jest gotowy na tak odważne auto. I nie mylono się, bo nawet cztery lata później wygląd Twingo niektórych szokował.
Od wielu lat można spotkać się z teoriami głoszącymi, iż nadwozie Twingo to kopia polskiego prototypowego samochodu Beskid. Jednak nie ujmując niczego świetnemu polskiemu projektowi autorstwa inż. Wiesława Wiatraka i prof. dr. Krzysztofa Meisnera, trzeba pamiętać, że Renault prototypy jednobryłowych aut miejskich tworzyło w ramach rządowego programu ECO2000 dokładnie w tym samym czasie, w którym powstał Beskid (model Vesta). A pierwsze jednobryłowe auto (model 14 Coupe) Francuzi pokazali w połowie lat 70. Co więcej, Mitsubishi zaprezentowało miejski samochód w kształcie klina już w 1969 roku.
Zresztą trudno się dziwić, że konstruktorzy decydowali się na takie kształty. Dzięki nim kabina Twingo nawet blisko 30 lat po jego premierze zaskakuje przestronnością. Wnętrze jest naprawdę szerokie i będzie w nim wygodnie czterem dorosłym osobom. O ile oczywiście kanapa nie będzie przesunięta ku przodowi auta. Za to gdy z niej się nie korzysta, można uzyskać pojemność bagażnika minimalnie tylko ustępującą autom kompaktowym z epoki Twingo.
Oczywiście trzydrzwiowe nadwozie ogranicza możliwość użytkowania Twingo jako auta rodzinnego, ale do tyłu dzięki długim drzwiom wsiada się dość wygodnie.
Po latach wciąż potrafi też miło zaskoczyć tablica przyrządów z kolorowymi przełącznikami w wielu wersjach. Przypomina trochę dziecinną zabawkę i jest dziecinnie łatwa w obsłudze. Ale zastępujący klasyczne zegary mały wyświetlacz umieszczony na samym środku zdecydowanie nie jest czytelny.
Twingo to „zwierzę miejskie”. Mierzące zaledwie 343 cm auto ma aż 234-centymetrowy rozstaw osi. Dzięki temu, mimo dość miękkich nastaw układu jezdnego, jest stabilne. Minimalne zwisy i rewelacyjna widoczność w każdym kierunku znacząco ułatwiają parkowanie.
Przez pierwsze trzy lata Twingo napędzał silnik 1.2 z wałkiem w kadłubie. To stara jednostka, ale odporna na zaniedbania. Jednak dosyć paliwożerna, ospała, a ustawienie jej układu zapłonowego to zadanie dla cierpliwych.
W 1996 pojawiła się nowocześniejsza jednostka typu OHC z wielopunktowym wtryskiem, przez producenta również nazywana 1.2 (58-60 KM). Choć ze względu na jej pojemność (1149 cm3) należy mówić raczej o silniku 1.1. To oszczędniejsze i również trwałe źródło napędu. W 2001 roku do gamy dołączyła jej 16-zaworowa odmiana (75 KM). I to ją polecamy, bo jako jedyna oferuje niezłą dynamikę, a wciąż nie pali dużo.
Renault Twingo I | 1.2 OHV | 1.2 OHC | 1.2 16V |
---|---|---|---|
Silnik | benzynowy | benzynowy | benzynowy |
Pojemność skokowa | 1239 cm3 | 1149 cm3 | 1149 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/8 | R4/8 | R4/16 |
Moc maksymalna | 55 KM/5300 | 60 KM/5250 | 75 KM/5500 |
Maks. moment obrotowy | 90 Nm/2800 | 93 Nm/2500 | 105 Nm/3500 |
Osiągi | |||
Prędkość maksymalna | 150 km/h | 151 km/h | 169 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 14,0 s | 13,4 s | 11,7 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,1 l/100 km | 5,1 l/100 km | 5,8 l/100 km |
Mimo miejskiego charakteru lepiej darować sobie skrzynie zautomatyzowane. W starszych (Easy) psuje się siłownik sprzęgła. W nowszych (Quickshift) bardzo szybko zużywa się tarcza sprzęgła. A klasyczne trzybiegowe automaty (Matic z lat 1996-2000) to wielka rzadkość.
Szukając Twingo do jazdy na co dzień, warto rozglądać się za późnymi rocznikami. Mają najbogatsze wyposażenie, w tym często klimatyzację. Oprócz opcjonalnych materiałowych dachów oferowano w nich też odsuwane szklane. Późne Twingo lepiej też zabezpieczano przed korozją. A rdza na progach wielu starszych egzemplarzy to już poważny problem.
Warto szukać rzadkich limitowanych wersji, takich jak Kenzo, Benetton, Oasis czy bogatych Alizée i Initiale. Ale jeśli Twingo ma być raczej gadżetem, to zadbanych wczesnych egzemplarzy. Surowych, ale z najbardziej kolorowymi kabinami.
Renault Twingo I: Orientacyjne ceny rynkowe | |
---|---|
1500-2500 zł | Sprawne Twingo, ale bez wspomagania, a wizualnie pozostawiające sporo do życzenia. |
3500-4500 zł | Bez większych problemów można znaleźć auto z silnikiem 1.2 16V oraz klimatyzacją. |
5000-6000 zł | Można sporo wymagać – zadbanych wersji Initiale, albo świetnych wczesnych Twingo. |
Rozrzut cen jest duży, można naprawdę tanio kupić niezłe Twingo. Ale o egzemplarze nienoszące śladów wieloletniej eksploatacji w miastach jest trudno. Za zachodnią granicą wybór nadal jest olbrzymi, a auta nawet w limitowanych wersjach i świetnym stanie nadal są niedrogie.
Zostało zaprojektowane jako stylowe auto miejskie. Po blisko trzech dekadach Twingo nadal wywiązuje się z tego zadania. Do tego jest niedrogie, proste i całkiem trwałe. A moda na lata 90. powraca.