Pewien Amerykanin przez rok swoją Hondą Civic przejechał dystans ponad 400 000 km. Choć trudno w to uwierzyć, jest to 100-procentową prawdą, a auto obecnie znajduje się w salonie samochodów używanych. Prześledźmy jego historię.
Honda znana jest z niezawodności i trwałości produkowanych przez siebie samochodów. Ale prezentowany Civic 1.5 i-VTEC Turbo AT sedan pod tym pierwszym względem robi absolutnie niesamowite wrażenie.
W tym konkretnym samochodzie imponuje dosłownie wszystko. Nie dość że w ciągu nieco ponad roku pokonał on dystans większy niż 400 000 km (248 740 mil daje dokładnie 400 471,4 km), to jeszcze wykazał się wybitną wręcz niezawodnością.
Ale po kolei. Prezentowany Civic należał do kuriera medycznego, który codziennie dostarczał nim artykuły medyczne z Dallas do Houston. W jedną stroną daje to dystans około 400 km. Najszybciej trasę tę można pokonać autostradą I-45N, będącą częścią drogi I-45, liczącej 2087 km i łączącej północ Stanów Zjednoczonych z południem.
Rekordowa Honda Civic była regularnie serwisowana w autoryzowanej stacji (Rusty Walls z Dallas), co pokazuje amerykański Car Fax, w którym po numerze VIN można wygenerować historię pojazdu. Auto trafiało tam średnio dwa razy w miesiącu – co około 10 000 mil (ok. 16 000 km).
Co najważniejsze, wygląda na to, że w Hondzie przez cały ten dystans praktycznie nic się nie zepsuło, a w trakcie każdego przeglądu wymieniano olej i filtr. Przy 10 000 mil wyważono również koła, natomiast przy 50 000 mil (80 000 km) zastosowano nowe: płyny hamulcowy i chłodniczy, a także nowe filtry kabinowy i powietrza oraz sprawdzono hamulce.
Z kolei przy 100 000 i 200 000 mil (odpowiednio, 160 100 i 320 200 km) użyto nowych świec zapłonowych. Nieplanowana wizyta w serwisie miała miejsce tak naprawdę dwa razy, gdy przy 133 722 milach (214 640 km) wymieniono nakrętki kół, a przy 150 000 milach (241 400 km) – wymieniano/naprawiano przedni grill.
Niestety, w informacji serwisowej nie ma nic na temat wymiany klocków i tarcz hamulcowych, poza tym, że przy 50 000 i 200 000 mil dokonano sprawdzenia układu hamulcowego. Opony właściciel wymieniał poza autoryzowanym serwisem.
Niedługo przed odsprzedażą auta do salonu samochodów używanych, dotychczasowy właściciel najechał nim na oponę leżącą na jezdni, w wyniku czego należało wymienić przedni zderzak. Civic do dealera trafił z tym elementem w kolorze czarnym, ale w międzyczasie został on pomalowany.
Pomimo że prezentowana Honda korzysta z dość wysilonego silnika w duchu downsizingu, jest nowoczesnym, a więc skomplikowanym samochodem, znakomicie zniosła trudy eksploatacji.
Z drugiej strony, jazda głównie autostradami z przepisowymi prędkościami wydaje się być najmniej obciążającym sposobem użytkowania każdego auta.
Ogłoszenie prezentowanej Hondy Civic (wraz ze zdjęciami) znajduje się TUTAJ.