Serwis pod patronatem magazynu
Nowa Skoda Kodiaq RS pod maską ma 265 KM, dysponuje napędem 4x4 i na swój pokład zabiera od 5 do 7 pasażerów. Choć ubrano ją na sportowo, sport nie jest tu najważniejszy. Liczy się coś zupełnie innego.
Skoda Kodiaq RS swoje życie zaczynała z 2-litrowym turbodieslem o mocy 240 KM. Później wymieniono go na jednostkę 2.0 TSI o mocy 245 KM. W jej najnowszym wydaniu sięgnięto już po 265-konny wariant tego silnika i 7-biegową przekładnię DSG. To ten sam układ napędowy, co m.in. w Volkswagenie Golfie GTI.
Tyle że tutaj moment obrotowy trafia do kół obu osi. Odpowiada za to sprzęgło wielopłytkowe, które na tył wysyła do 100% dostępnych niutonometrów. Co więcej, w zakrętach zawsze większość z nich trafia na zewnętrzne koło (do 85%).
Dostępne są dwa ustawienia układu 4x4 – normalne i sportowe. Niezależnie od trybu sprzęgło międzyosiowe w Kodiaqu RS dba o jak najlepszą trakcję przy rozpędzaniu i stabilizowanie tylnej osi w zakrętach. W końcu to duży SUV, a nie model pokroju Golfa R, pozwalający sobie na zamaszyste zamiatanie tyłem.
Kodiaq RS od 0 do 100 km/h rozpędza się w 6,3 s i kończy przyspieszać przy 231 km/h. Do wyboru jest 7 trybów jazdy, a także 2 ustawienia przekładni (D i S). Ta ostatnia biegi zmienia w okamgnieniu, jednocześnie dobrze współpracując z kierowcą. Na kickdown przeważnie reaguje sprawnie, ale nie ma w pełni niezależnego trybu ręcznego.
| Dane techniczne i cena | Skoda Kodiaq RS |
|---|---|
| Silnik | benzynowy, turbo |
| Pojemność skokowa/układ | 1984 cm3/R4 |
| Moc maksymalna | 265 KM/5000 |
| Maksymalny moment obrotowy | 400 Nm/1650 |
| Napęd; skrzynia biegów | 4x4; aut./7-biegowa |
| Osiągi | |
| Prędkość maksymalna | 231 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,3 s |
| Średnie zużycie paliwa | 8,2-8,5 l/100 km |
| CENA | 243 600 zł |
Najnowsze dziecko Czechów nigdy nie jest autem o przesadnie sportowym charakterze. Owszem, potrafi podbić dźwięk tandemu silnik-wydech, aby był bardziej basowy. Pozwala na niemal płynną regulację seryjnego zawieszenia DCC z dwoma zaworami. W najsztywniejszym z 15 ustawień RS staje się skupiony na drodze i wyłapuje więcej nierówności.
Ale w najbardziej komfortowym Kodiaq głęboko do kieszeni chowa swoje sportowe ambicje. W efekcie nie wpada w bujanie na autostradzie oraz szybko i sprężyście gasi skazy w asfalcie. O tym, że coś jest na rzeczy, pokazuje głównie przy nagromadzeniu niedoskonałości drogi.
Silnik Kodiaqa RS ma dużo animuszu już od niskich obrotów. Ba, w zakresie 1650-4350 obr./min wyciska z siebie równo 400 Nm. A to oznacza, że niemal zawsze wykazuje chęci, aby gwałtownie nabierać prędkości.
Na tle zwykłego Kodiaqa RS jest niczym Golf GTI z plecakiem turystycznym. Owszem, dobrze reaguje na skręty i ma wysoką stabilność swojego nadwozia. Prowadzi się bardzo pewnie, a blisko granicy przyczepności – zachowuje dużo spokoju. Nie jest jednak autem, które wciąga w akcję ani prowokuje do coraz szybszego przejeżdżania zakrętów. Tutaj w udany sposób łączą się ze sobą dobry komfort (także akustyczny), ponadprzeciętne osiągi i łatwe prowadzenie. A wszystko to przyprawione odrobiną sportu.
Można go znaleźć również w zaskakująco dobrze wykończonej kabinie. Fotele mają zintegrowane zagłówki, wysuwaną podpórkę ud, elektryczną regulację i są pokryte sztuczną skórą z czerwonymi przeszyciami. Nitka w tym samym kolorze wieńczy m.in. kierownicę i deskę rozdzielczą. Poza tym gdzieniegdzie widnieją znaczki RS.
Skoda do najostrzejszego Kodiaqa przypina metkę z ceną 243 600 zł.
W stosunku do zwyczajnych wariantów Kodiaqa, RS w swoim wnętrzu wnosi sportowe akcenty. To czerwone przeszycia w desce rozdzielczej czy w uchwytach drzwi, a także znaczki RS m.in. na kierownicy. Jakość materiałów wyrasta ponad klasową średnią, a obsługę ułatwiają pokrętła Smart Dials z wyświetlaczami o zmiennych funkcjach. / fot. Skoda
Pokryte skórą kubełkowe fotele mają seryjną elektryczną regulację i wysuwane podpórki pod uda. Są duże, wygodne i dobrze sprawdzają się w czasie dynamicznej jazdy. / fot. Skoda
Obfita przestrzeń, a do tego przesuwana kanapa z regulacją pochylenia oparcia i 3-strefowa klimatyzacja. Do pełni szczęścia brakuje płaskiej podłogi. / fot. Skoda
Dodatkowe, składane fotele w trzecim rzędzie to wydatek 5100 zł. Kodiaq RS z nimi na pokładzie od 0 do 100 km/h przyspiesza gorzej o... 0,1 s niż wersja dla 5 osób. / fot. Skoda
Funkcjonalność bagażnika podnoszą m.in. rozkładane haczyki czy siatki do przewożenia rzeczy. Pojemność: 910-2105 l, i 345-2035 l w wersji dla 7 osób. / fot. Skoda
Kodiaq RS to przede wszystkim bardzo wszechstronny SUV. Zapewnia jednocześnie dobry komfort, pewne prowadzenie, porządne osiągi, dużą i solidnie wykończoną kabinę, a to wszystko podkreślone szczyptą sportu. To udane auto rodzinne na co dzień, a od święta – Golf GTI z plecakiem.
Nowa Skoda Kodiaq RS na drodze zapewnia bardzo pewne prowadzenie, chętnie wpisuje się w zakręty i wyróżnia wysoką przyczepnością. Zawieszenie DCC imponują mnogością ustawień i choćby dlatego to czeskie auto świetnie nadaje się również w daleką rodzinną podróż.
Maciej Struk, tygodnik „Motor”
