Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Nowy Abarth 500e – przód w ruchu

Nowy Abarth 500e – elektryzujący hot hatch

Nowy Abarth 500e – elektryzujący hot hatch

Nowy Abarth 500e to dowód, że dbałość o planetę nie musi przeszkadzać w dostarczaniu frajdy z dynamicznej jazdy.

Zwrot motoryzacji w stronę elektromobilności ma swoje dobre i złe strony. Owszem, samochody elektryczne dbają o środowisko, nie zatruwając swojej okolicy spalinami, ale wiele z nich tak skupia się na ekologii, że wożąc ciężkie akumulatory na swoich wąskich oponach nie są w stanie zapewnić kierowcy przyjemności z prowadzenia auta. A ta dla wielu osób wciąż ma bardzo duże, a czasem wręcz decydujące znaczenie przy wyborze samochodu.

Osoby przykładające dużą wagę do ochrony środowiska nie są jednak skazane na opasłe, nudne limuzyny czy SUV-y z bezemisyjnym napędem. Wyjątkową propozycję ma dla nich Abarth, który od lat nadaje dynamiczny charakter małym modelom Fiata. Dziś w jego portfolio jest też najnowsze, elektryczne wydanie legendarnej „pięćsetki”.

Abarth 500e deska rozdzielcza
Miłe dla oka i przyjemnie wykończone wnętrze Nowego Abartha 500e. Z przodu bez problemu mieszczą się wysokie osoby, z tyłu – pasażerowie średniego wzrostu.
Abarth 500e wskaźniki
Zmiana trybu jazdy (do wyboru są trzy: Turismo, Scorpion Street i Scorpion Track) wpływa m.in. na wygląd wskaźników.

Uwodzący włoski „maluch” ma w sobie mnóstwo unikalnego stylu, dzięki któremu zdecydowanie wyróżnia się na ulicy. Przyciąga uwagę nie tylko atrakcyjną sylwetką, ale także efektownymi detalami, jak rozbudowane spojlery progowe czy tylny dyfuzor. Żeby skupiał jeszcze więcej spojrzeń, poza bielą i czernią jest oferowany również w trzech bardziej pasujących do żywiołowego hot hatcha kolorach: jaskrawej zieleni, błękicie lub czerwieni.

Abarth 500e cabrio tył
Nowy Abarth 500e jest dostępny w dwóch ekscytujących odmianach – jako hatchback lub z otwieranym nadwoziem (na fot.).

Na uwagę zasługuje wersja specjalna Scorpionissima, wyprodukowana w 1949 egzemplarzach (to rok powstania marki Abarth), z których 10 przewidziano na polski rynek.

Wszystkie wersje Nowego Abartha 500e łączy jedno – każda powstała po to, by maksymalizować przyjemność z prowadzenia. W pierwszej kolejności odpowiada za to 155-konny silnik rozwijający aż 235 Nm momentu obrotowego. W tak niedużym samochodzie parametry te przekładają się na kapitalne osiągi – przy miejskich prędkościach auto okazuje się wyraźnie szybsze od spalinowego poprzednika. Pokonuje go też na torze.

Abarth 500e silnik
Spontanicznie reagujący na dodanie gazu elektryczny silnik świetnie uzupełnia dynamiczny charakter auta.

Co najlepsze, Abarth zadbał nawet o „ścieżkę dźwiękową”. Samochody elektryczne są nieraz krytykowane za brak rasowego brzmienia. Ale nie ten – Nowego Abartha 500e wyposażono w unikalny generator dźwięku, dzięki któremu może on emitować odgłosy silnika i układu wydechowego znane z benzynowych poprzedników.

Akumulator o sporej pojemności 42 kWh pozwala cieszyć się zadziornym charakterem włoskiej nowości bez ciągłego myślenia o malejącym zasięgu – prądu wystarczy na pokonanie 265 km. Dla wielu nabywców oznacza to, że nie będą musieli zbyt często „nabijać” akumulatora (zresztą na naładowanie go do 80% dzięki funkcji szybkiego ładowania wystarczy zaledwie 35 minut).

Abarth 500e bok podczas ładowania
Funkcja szybkiego ładowania pozwala w 5 minut zwiększyć zasięg Abartha aż o 40 km.

 

Czytaj także