Micra powraca do gamy Nissana po przerwie. Teraz będzie jednak tylko samochodem elektrycznym, powstałym dzięki bliskiej współpracy w ramach aliansu z Renault. W ofercie znajdą się dwie wersje, o mocy 122 i 150 KM i z akumulatorami trakcyjnymi o pojemności, odpowiednio, 40 kWh i 52 kWh.
Nissan Micra ma długie, sięgające 1983 roku, tradycje. Łącznie powstało pięć generacji tego japońskiego "malucha", a druga, szczególnie udana, zdobyła nawet w 1993 r. tytuł europejskiego samochodu roku. Piąte wcielenie Micry oferowano w latach 2016-2022.
Micra powraca więc po trzyletniej przerwie. Uznano, że choć elektryfikacja nie postępuje w tak szybkim tempie, jak pierwotnie zakładano, nowy miejski model powinien być jednak samochodem wyłącznie elektrycznym. W segmencie miejskim na wielu rynkach może się to okazać trafioną decyzją.
Nowa Micra, jest pierwszym z kilku nowych elektrycznych Nissanów, jakie wkrótce zadebiutują (w kolejce czekają już Juke i Leaf), powstała w ramach współdziałania w aliansie z Renault i jest technologicznym bliźniakiem niedawno wprowadzonego (i także uhonorowanego tytułem COTY) Renault 5.
Nowa Micra została zbudowana na płycie podłogowej AmpR i dzieli ją właśnie z Renault 5. Techniczna baza obu modeli jest zatem identyczna. Co więcej, będą one produkowane w tej samej fabryce we Francji. Także ogólne proporcje karoserii są takie same, ale design – już nie. Micra została zaprojektowana w ośrodku Nissan Design Europe w Londynie i odróżnia się od Renault w zasadzie każdym panelem karoserii, oświetleniem, a także wieloma mniejszymi dealami. Inaczej jest w kabinie – tutaj w zasadzie poza detalami wykończenia i tapicerkami większych różnic nie ma.
Micra i Renault 5 mają również takie samo zestrojenie układów kierowniczego i jezdnego (zawieszenie to kolumny Mc Phersona z przodu i układ wielowahaczowy z tyłu). Kierowca ma do dyspozycji system wyboru trybów jazdy (Comfort, Sport, Eco i Perso, który można ustawiać samodzielnie). Zmiana trybu wpływa m.in. na dostępność mocy i momentu obrotowego, reakcję na dodanie gazu czy pracę układu kierowniczego.
Nowa Micra będzie oferowana w dwóch odmianach napędowych. Podstawowa otrzymała silnik o mocy 122 KM i maksymalnym momencie obrotowym 225 Nm. Akumulator trakcyjny w tym wypadku ma pojemność 40 kW (maksymalna moc ładowania DC 80 kW), a zasięg to 310 km. Druga wersja jest 150-konna (245 Nm maksymalnego momentu obrotowego), a dzięki pojemniejszej baterii 52 kWh (ładowanie DC do 100 kW) jest w stanie na jednym ładowaniu pokonać 408 km.
Obie wersje mają w standardzie pompę ciepła oraz układ V2L pozwalający podłączyć do akumulatora auta urządzenia zewnętrzne. Seryjnym wyposażeniem jest też układ hamowania rekuperacyjnego, którego poziom można regulować manetkami pod kierownicą. Co ważne, Micrę wyposażono w funkcję e-Pedal (nie ma jej w R5), dzięki której po całkowitym puszczeniu pedału przyspieszenia samochód może się zatrzymać.
Sprzedaż nowego Nissana Micra rozpocznie się pod koniec bieżącego roku. Na razie trudno wyrokować, jak będą się kształtowały jego ceny w porównaniu z Renault 5.