Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
okładka motoru numer 28 z 1975 roku

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 28 z 1975 r.

fot. archiwum/Motor

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 28 z 1975 r.

Czym żyła zmotoryzowana Polska 50 lat temu? Spływały do nas opinie z zagranicy na temat naszego Malucha, w Szczecinie odbyły się ciekawe wyścigi, Fiat poprawił swoje coupe, odnotowano także ciekawy trend – wielu krajach sprzedawano motocykle dla dzieci. Zaglądamy do z „Motoru” z 13 lipca 1975 r.

Nasz Fiat 126 w oczach innych – narodowa duma dostępna była także na zagranicznych rynkach, ciekawe było więc zapoznanie się z opiniami na temat naszego Malucha płynącymi z bardziej obiektywnych źródeł. Weźmy pod uwagę zdanie dziennikarzy zachodnioniemieckiego „Mot Auto Journal” – samochód używany był w mieście, co dawało dosyć duże zużycie paliwa, na poziomie 7,4 litra na 100 km, przy spalaniu oleju 0,17 litra na 1000 km, co było znakomitym osiągnięciem. Ogólnie test wypadł dobrze.

motor-retro-28-1975-okladka
fot. archiwum/Motor

 Wyścigi pod Szczecinem

motor-retro-28-1975-wyscig
fot. archiwum/Motor

Tor Magnolia usytuowany na fragmencie autostrady pod Szczecinem miał trzy kilometry i cztery zakręty prawe, jeden lewy oraz dwa nawroty. Uchodził za jeden z najtrudniejszych pod względem technicznym w kraju. Na zawody zjechała cała krajowa czołówka, na czele z Sobiesławem Zasadą i Adamem Smorawińskim. 

Największe zainteresowanie wzbudził oczywiście Mały Fiat przygotowany przez fabrykę w Bielsku, rozwijający aż 42 KM. Poszczególne biegi szczecińskich wyścigów były bardzo interesujące, połączenie różnych klas trzymało kibiców w napięciu aż do mety. Najbardziej widowiskowy okazał się bieg wszechklas, a gwoździem programu była rywalizacja wspomnianego już Malucha prowadzonego przez Zasadę (po raz pierwszy w kraju) z Porsche Carrerą. 126p wystartował z przewagą sześciu minut nad niemieckim pojazdem, długo prowadził, ale na 12. okrążeniu musiał wycofać się z wyścigu z powodu awarii.

Nauka na błędach

motor-retro-28-1975-nowy-fiat-128
fot. archiwum/Motor

Na zdjęciu przyłapany przez włoskich fotoreporterów Fiat 128 coupe – tylko trochę inny od wcześniejszych. Chodzi bowiem o odświeżoną odmianę modelu produkowanego w dość dużych liczbach od 1971 r.

Dotychczasowe coupe, podobnie jak sedan i kombi, miało silniki 1.1 lub 1.3 napędzające przednie koła. Model miał swoje wady – wznosząca się linia okien ograniczała widoczność, a tylna szyba nie była unoszona, dostęp do bagażnika był mocno utrudniony. Teraz te błędy usunięto.

Przy okazji Fiat mógł pochwalić się małym jubileuszem. W 76-letniej historii marki wyprodukowano około 20 milionów aut, z czego już 3,5 miliona miało przedni napęd. To rozwiązanie dość często stosowne w prototypach jeszcze przed wojną, nie mogło się jednak długo przebić do seryjnej produkcji.

Motocykle dla dzieci

motor-retro-28-1975-mini-motor
fot. archiwum/Motor

Na świecie zauważalna była tendencja do coraz wcześniejszego szkolenia przyszłych kierowców. Czasem nawet bardzo wczesnego  – na rynku były już dostępne minimotocykle dla dzieci w wieku 4 lat. Wczesne nabywanie nawyków w jeździe, zwłaszcza w wyczuwaniu przyczepności, jest bardzo ważne. Pojazdy dla dzieci wyposażone były w odśrodkowe sprzęgło, nie było nożnego hamulca, tylko dźwignie przy kierownicy jak w rowerze, masa motocykla wynosiła około 26 kg, a silnik osiągał 0,7 KM przy 3000 obrotów. Prędkość maksymalna: 20 km/h. To dane  Italjeta Mini-Bambino. Taki motocykl w stylu crossovym – ale w miniaturze.

Czytaj także